Dead Rising powraca w znakomitym, krwawym stylu. Premiera i pierwsze recenzje Deluxe Remaster
Przemoc ok, ale musieli ocenzurować psychopatów, niektóre kwestie dialogowe, punkty za zdjęcia o podtekście erotycznym i wiele innych rzeczy, żeby ktoś, kto nie jest ich targetem, się nie obraził.
Trzeba poczekać na jakieś niezależne recenzje bo w dobie ostatnich wydarzeń wierzyć im nie można. Choć przyznam że grałem w drugą cześć i gierka całkiem fajna.
Porównywanie do orginału nie ma sensu. Jest przecież wersja z 2016 która znacznie ulepszoną więcej miejsca na savy, poprawiono sterowanie, płynność, grafikę ( nie aż tak jak w delux ale moim zdaniem wystarczającą) a gra dawała taka sama frajdę jak orginal. Zupełnie nie rozumiem tego Deluxe. Na co to komu ( wiadomo po co wydali ale ja się pytam z siedzenia gracza. ) osobiście lubię te grę daje mnóstwo frajdy za każdym razem jak się przechodzi bo trudno wszystko ogarnąć za pierwszym razem ale wersji Delux za ponad 200 zł podziekuje. Wersja z 2016 jest super i polecam ja ( szczególnie ze można cała trylogię z 2016 za mniej niż 100 przygarnąć)
Wprowadzili cenzurę aby mogli być "dzisiejsi"...
Serię wspominam dobrze więc pewnie ogram, potem bo czasu brak a premier mnóstwo.
Remaster remastera z cenzurą bo nie istniejącą "modern audience" to płatki śniegu, takinstan obecnego giereczkowa. Omijać.