Wielu ludzi wrzuca buty do prania bez głębszego zastanowienia, ponieważ jest to najszybszy i najprostszy sposób na pozbycie się zabrudzeń. Ale czy buty można prać w pralce? Nie zawsze! Po czasie okazuje się, że podczas czyszczenia niestety uległy zniszczeniu. Jaki popełniamy błąd? Należy przestrzegać kilku prostych zasad, a dzięki nim osiągniesz sukces.
Do pralki ze spokojem można wrzucić trampki czy tenisówki. Uważać należy przy obuwiu sportowym, gdyż podczas jego uszkodzenia reklamacja może nie zostać uznana. Absolutnie nie wolno prać w pralce obuwia klejonego, zamszowego, skórzanego, szpilek i espadryli.
Jeśli boimy się uszkodzeń, jakie może wyrządzić pralka, do umycia butów sportowych z powodzeniem wystarczy woda, mydło i odrobina wybielającej pasty do zębów. Na początek należy wyciągnąć sznurowadła i namoczyć je w zamydlonej wodzie z dodatkiem pasty. Kolejnym krokiem jest zanurzenie gąbki w tej samej mieszance i wytarcie zewnętrznej strony buta, nie zapominając przy tym o podeszwach. Ostatni etap to dokładne wysuszenie obuwia.
Należy pamiętać, aby zawsze na samym początku wyciągnąć z butów sznurówki i wkładki, które mogą łatwo się zniszczyć podczas prania. Obuwie dobrze jest prać w specjalnie przystosowanym do tego programie, który posiada już większość nowoczesnych pralek. Zawsze można też ustawić program ręcznie, pamiętając o kilku zasadach: temperatura nie więcej, niż 30 stopni Celsjusza, niskie obroty, bez wirowania, a całość prania nie powinna zająć więcej, niż 30 minut.