Ta ro�lina kwitnie w polskich ogrodach, a jest uznana za inwazyjn�. Gatunek mo�e uszkodzi� fundamenty

Chocia� ta ro�lina na pierwszy rzut oka zdaje si� by� pi�kna, mo�e wyrz�dzi� sporo szk�d i jest zaliczana do gatunk�w inwazyjnych. Rdestowiec, o kt�rym mowa, nie tylko negatywnie wp�ywa na rodzim� flor�, ale i mo�e uszkodzi� fundamenty, przebija� beton, uszkodzi� drogi lub chodniki. Co ciekawe, uprawa jest zakazana.

Spacerując po parkach, ogródkach działkowych lub wzdłuż domów sąsiadów można zaobserwować wiele pięknych krzewów, drzewek owocowych czy kwiat�w. Warto jednak mieć także świadomość o gatunkach inwazyjnych, które czasami kuszą pięknym wyglądem, a w rzeczywistości są uporczywymi chwastami, które nie tylko zagrażają tym rodzimym gatunkom, ale i wyrządzają szkody materialne. 

Masz tę roślinę w ogrodzie? To gatunek inwazyjny, przed którym przestrzega Pieniński Park Narodowy

W Polsce znaleźć można wiele roślin, które wpisują się na listę gatunków inwazyjnych. Niektóre są z nami już tak długo, że uważamy je nawet za "nasze". Warto jednak mieć świadomość, że niektóre z nich, to prawdziwe chwasty i uporczywe szkodniki, które mogą zagrażać rodzimym gatunkom oraz powodować rozmaite szkody. Rdestowiec to jeden z przedstawicieli, który wielu osobom czy przyrodnikom spędza sen z powiek. 

Rdestowiec ostrokończysty, znany również jako rdestowiec japoński albo rdest japoński. Naturalnie występuje w Azji i stamtąd został sprowadzony do Wielkiej Brytanii jako roślina ozdobna. Niestety uprawa szybko wymknęła się spod kontroli, przez co roślina dotarła także do Polski. Gatunek był początkowo doceniany za walory estetyczne - szczególnie bylinę o białych kwiatach, które kwitną nawet późną jesienią. Niestety urok szybko prysł, ponieważ roślina okazała się inwazyjnym potworem, który trudno wyplenić. 

Pieniński Park Narodowy od lat 90. XX w. zwalcza gatunki obce na terenie PPN i w jego otulinie. Coroczne działania spowodowały zmniejszenie się populacji gatunków (rdestowców: ostrokończystego, czeskiego i sachalińskiego) zagrażających siedliskom przyrodniczym

- informuje na Facebooku Pieniński Park Narodowy

Ta inwazyjna roślina kwitnie także w Polsce. Lepiej sprawdź swój ogród

Rdestowiec, który jest częstym lokatorem w ogrodach i na działkach osiąga nawet trzy metry wysokości i charakteryzuje się bardzo szybkim tempem wzrostu. Łodygi przypominają bambusy, a pędy mogą mieć z kolei do dwóch metrów długości i rozkładają się na wszystkie strony. Niestety to sprawia, że roślina wytwarza swego rodzaju parasol, który uniemożliwia dotarcie promieni słonecznych do innych gatunków roślin. Kolejnym minusem są imponujące rozmiary, jakie potrafią osiągnąć liście (mogą mieć nawet do 15 centymetrów długości) - w krótkim czasie rdestowiec zamienia się zatem w zielone monstrum

Wytwarzanie cienia to nie jedyny mankament rdestowca. Inwazyjna roślina wpływa także na degradację gleby. Bylina wyrządza szczególne szkody, gdy pojawi się w pobliżu pól uprawnych. Z klei korzenie to kolejny problem - są tak silne i grube, że są w stanie przebić beton. Zielony intruz może zatem uszkodzić infrastrukturę dróg, chodników, ścieżek rowerowych, ale także popsuć fundamenty i podnieść kostkę brukową. Na koniec warto podkreślić, że hodowla rdestowca ostrokończystego w Polsce jest zakazana. Roślinę warto zwalczać aż do skutku, chociaż nie da się ukryć, że często jest to ciężka i żmudna praca - nie pomagają specjalne środki ani nawet dokładne usuwanie korzeni z podłoża. 

Wi�cej o: