Sprawa sze�ciolatki w oknie �ycia. Jest decyzja s�du. "Eliza wraca do domu"

Sze�ciolatka pozostawiona przez rodzic�w w oknie �ycia w Warszawie trafi pod opiek� babci - przekaza�a w poniedzia�ek po po�udniu adwokatka Aleksandra Szyma�ska. Decyzja s�du w tej kwestii jest tymczasowa.

"Eliza wraca do domu! Domu, który od teraz będzie tworzyła dla niej kochająca babcia. Dziś sąd wydał w trybie zabezpieczenia postanowienie, zgodnie z którym moja Klientka - babcia dziewczynki będzie pełnić funkcję rodziny zastępczej. Zabezpieczenie oznacza, że postanowienie jest tymczasowe i obowiązuje na czas trwania postępowania, ale taka decyzja sądu dobrze rokuje" - przekazała w poniedziałek po godz. 17 we wpisie na Facebooku mec. Aleksandra Szymańska.

Zobacz wideo Czy polska szkoła jest do niczego? [SONDA]

Sześciolatka w oknie życia w Warszawie. Jest decyzja sądu

"Od piątku rodzina była w kontakcie z właściwym Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie i od tego czasu - mimo weekendu - przeprowadzono wiele czynności weryfikujących. Wymiar sprawiedliwości i właściwe instytucje wykazały się wyjątkową sprawnością w tej sprawie" - dodała prawniczka.

"Patrzę właśnie na nadesłane przed chwilą zdjęcia - babci ze łzami w oczach, uśmiechniętej dziewczynki, wtulonej w ramiona babci, w pięknej księżniczkowej sukience, z przytulanką w dłoni. Bardzo wymowne. To nie koniec tej sprawy, ale dajmy Im teraz choć trochę ochłonąć po wszystkich emocjach ostatnich dni. Intencją mojej Klientki jest przede wszystkim, aby dziewczynka odzyskała równowagę emocjonalną, aby czuła się bezpieczna i kochana. Wszystko inne może poczekać!" - podsumowała prawniczka.

Okno życia w Warszawie. Rodzice zostawili tam sześcioletnią córkę

Sześcioletnia dziewczynka została zostawiona przez rodziców w oknie życia przy ul. Hożej w Warszawie prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi. Do zdarzenia doszło 29 sierpnia. Dziewczynka pochodzi z jednej z miejscowości na Mazowszu. Z medialnych doniesień wynika, że jej rodzice borykają się z problemami finansowymi, planowali wyjazd za granicę. Dodatkowo, wobec ojca sześciolatki sąd orzekł karę więzienia za niepłacenie alimentów. Mec. Aleksandra Szymańska informowała przed kilkoma dniami, że babcia i wujek sześciolatki nie mieli pojęcia o planach rodziców dziewczynki.

"Chcielibyśmy, żeby każde dziecko było przyjmowane i wychowywane przez rodziców. Jednak czasem, nie jest to możliwe. Wtedy matka, w bardzo prosty sposób, może pozostawić dziecko w szpitalu, a potem zrzec się do niego praw. Gdy jednak, z różnych dramatycznych przyczyn, nie może tego zrobić, nasze 'okno życia' pozostaje otwarte" - czytamy na stronie Archidiecezji Warszawskiej.

"Zamiast uśmiercić swoje dziecko albo porzucić je na śmietniku, matka znajdująca się w trudnej sytuacji może swoje dziecko przekazać pod opiekę 'Okna życia'. Przy 'oknie życia' dyżur pełnią siostry ze zgromadzenia Rodziny Maryi i one uruchamiają procedurę przejęcia opieki nad dzieckiem" - dodano.

Wi�cej o: