Niemcy trac� konkurencyjno��. Przyjrza�em si� z bliska chi�skim autom, kt�re podbijaj� Europ�

Tegoroczny salon samochodowy IAA Mobility w Monachium nie jest ju� wizyt�wk� pot�gi niemieckiego przemys�u motoryzacyjnego. Cho� nie zabrak�o Audi, BMW, Mercedesa, Opla, Porsche czy Volkswagena to i tak kluczow� rol� odegra�y chi�skie koncerny motoryzacyjne. W bran�y ju� �artuje si�, �e Monachium sta�o si� ma�ym Szanghajem, a lokalne media alarmuj� o prze�amaniu niemieckiej dominacji.

Stali bywalcy salonów samochodowych mogli w Monachium przecierać oczy ze zdziwienia. Wieloletnia tradycja wystawiennicza została bowiem przełamana. Przez wiele lat w branży panował bowiem szczególny porządek. Na salonach samochodowych po drugiej stronie Atlantyku brylowali producenci z Ameryki. W Paryżu swoją potęgę najlepiej eksponowali producenci francuscy. Na imprezach we Frankfurcie czy Monachium dominowały zaś koncerny z Niemiec. Wszystko jednak ma swój kres. Swoją obecność postanowili bowiem mocniej zaakcentować Chińczycy.

Zobacz wideo "Ferrari" [ZWIASTUN]

Gdy zwiedzałem tegoroczną wystawę IAA Mobility nie kryłem zdziwienia. BMW czy Mercedes zajęli w halach targowych znacznie skromniejszą powierzchnię wystawienniczą niż większość chińskich marek. Nawet Tesla przywiozła na salon więcej aut (świętowali premierę odświeżonego Modelu 3) niż Opel. Największym stoiskiem wśród niemieckich firm wyróżnił się zaś koncern Volkswagena. Sęk w tym, że chiński BYD zadbał o jeszcze większą powierzchnię.

Yoyo Pro. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023.
Yoyo Pro. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023. Tomasz Okurowski
Yoyo Pro. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023.
Yoyo Pro. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023. Tomasz Okurowski
MG. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023.
MG. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023. Tomasz Okurowski
MG. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023.
MG. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023. Tomasz Okurowski
MG. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023.
MG. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023. Tomasz Okurowski
NIO. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023.
NIO. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023. Tomasz Okurowski
MG. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023.
MG. Chińskie samochody na salonie IAA Mobility 2023. Tomasz Okurowski

Europa zaczyna gonić Chiny. Niemcy tracą konkurencyjność

Naturalnie rywalizacja w zakresie powierzchni w halach to nie wszystko. W przeciwieństwie do firm europejskich Chińczycy mieli jednak czym się pochwalić pod względem gamy produktowej. Do Monachium przywieźli bowiem sporo samochodów, które wzbudzały podziw nie tylko dziennikarzy, ale i menedżerów konkurencji. Miałem okazję przyjrzeć się jak ścisłe kierownictwo europejskiego oddziału Hondy z nieskrywanym niepokojem i podziwem poznawało z bliska chińskie pojazdy kilku firm (a także niezwykłe włosko-szwajcarskie Microlino). I nie tylko oni (koniec żartów o Azjatach zaglądających w każdy zakamarek europejskich aut). 

Luca de Meo, prezes Renault Group w wywiadzie udzielonym stacji RTL na targach IAA przyznał: „Chiny są bardzo konkurencyjne, jeśli chodzi o łańcuch dostaw pojazdów elektrycznych. Musimy szybko nadrobić zaległości". A jest co nadrabiać. Szef francuskiego koncernu nie krył w rozmowie z Reuters, że chińscy producenci zdobyli przewagę nie tylko w kwestii kosztów, ale i doświadczenia. Chińskie marki wcześniej bowiem zaczęły inwestycje i produkcję aut na prąd niż europejskie. A to nie koniec.

Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Forthing. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Forthing. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Szefowie Hondy we włosko-szwajcarskim Microlino. Nietypowe pojazdy na salonie IAA 2023.
Szefowie Hondy we włosko-szwajcarskim Microlino. Nietypowe pojazdy na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Leapmotor. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Leapmotor. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Nobo. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Nobo. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Nobo. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Nobo. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Nobo. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Nobo. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Leapmotor. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Leapmotor. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Nobo. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Nobo. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski

Duża presja na Niemcy

Hildegard Mueller, prezes niemieckiego stowarzyszenia producentów samochodów (VDA — Verband der Automobilindustrie) nie kryła obaw przed nową konkurencją z Azji: „My (Niemcy) tracimy naszą konkurencyjność". Pokaz samochodów zagranicznych marek w Monachium uznała zaś za przejaw dużej presji ze strony międzynarodowej konkurencji. Trudno jej się dziwić, skoro chińskie firmy powoli, ale konsekwentnie zwiększają swoje udziały w Europie. Jeszcze w 2021 r. miały ledwie 4 proc. europejskiego rynku aut elektrycznych. W ostatnich miesiącach zwiększyli jednak sprzedaż na tyle, że już w lipcu 2023 r. podwoili swoje udziały.

Tesla Model 3 po liftingu. Nowe samochody na salonie IAA 2023.
Tesla Model 3 po liftingu. Nowe samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Seres. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Seres. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Forthing. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Forthing. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski
Forthing. Chińskie samochody na salonie IAA 2023.
Forthing. Chińskie samochody na salonie IAA 2023. Tomasz Okurowski

Gorzkich słów nie szczędził także Oliver Zipse, prezes BMW. Zipse przestrzegał, że chińskie marki mogą szybko zdominować segment niedużych aut w Europie (ich rozwój i produkcja przestaje się opłacać na naszym kontynencie przy obecnie obowiązujących wymogach i batalii o nową normę Euro 7). Według Zipse małe miejskie auta europejskich firm mogą zniknąć z rynku. Z pewnością luka zostanie szybko zagospodarowana.

Szczególną uwagę na IAA przyciągał BYD. I to nie tylko z powodu największego stoiska na targach. To obecnie jeden z największych producentów samochodów elektrycznych na świecie. Według raportu South China Morning Post BYD już w zeszłym roku wyprzedził Teslę i został numerem jeden na rynku aut elektrycznych. W pierwszym kwartale 2023 r. (dane TechCrunch) firmie również udało się utrzymać przewagę nad Teslą. Sęk w tym, że Chińczycy chwalą się sprzedażą aut w kategorii „new energy vehicle" (NEV), w której prócz modeli czysto elektrycznych uwzględniają także hybrydy plug-in. Kreatywna księgowość, nieprawdaż?

BYD. Gigant z Chin potrzebował roku, by wprowadzić do Europy aż 6 nowości

BYD przywiózł do Monachium aż 6 modeli (Han, Tang, Atto 3, Dolphin, Seal, Seal U) nowoczesnych samochodów elektrycznych (z czego trzy to nowości, które niebawem trafią do sprzedaży w Europie) własnej marki oraz vana z segmentu premium marki Denza. Pochwalił się także zaawansowaną technologią integracji akumulatora z nadwoziem (Cell-to-Body) pojazdu oraz kontrolowania układu napędowego i trakcji (iTAC jako zaawansowany ESP). Przyznaję, że było co podziwiać.

Denza D9. Chiński samochód na salonie IAA 2023
Denza D9. Chiński samochód na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
Denza D9. Chiński samochód na salonie IAA 2023
Denza D9. Chiński samochód na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
Denza D9. Chiński samochód na salonie IAA 2023
Denza D9. Chiński samochód na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
Denza D9. Chiński samochód na salonie IAA 2023
Denza D9. Chiński samochód na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski

Trudno było mieć zastrzeżenia do prezentowanych aut. Wykonano je bardzo starannie (dobre spasowanie i solidny montaż) i zadbano o porządne materiały (nie ma już nieprzyjemnego smrodu tanich plastików jak przed laty). To fakt, a nie pobożne życzenie. Pod względem wykonania niektóre amerykańskie, europejskie czy japońskie marki o znacznie lepszej renomie miałyby co naśladować.

BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023
BYD. Chińskie samochody na salonie IAA 2023 Tomasz Okurowski









Chińskie auta na żywo prezentowały się jeszcze lepiej niż na zdjęciach (a wielkie obracane ekrany w konsolach samochodów skutecznie przyciągały uwagę widzów). Szczególnie dobrze wyglądał najnowszy BYD Seal (moc 230/390 kW, opcjonalny napęd na wszystkie koła i zasięg 570/520 km wg. WLTP) pozycjonowany jako sportowy sedan i rywal Tesli Model 3. Nie dziwię się, że autu przyznano bardzo prestiżowe wyróżnienie iF Design Award. Dobre wrażenia zebrałem także podczas oglądania dużego SUV BYD Seal U oraz małego miejskiego BYD Dolphin. Nieźle prezentował się także luksusowy van Denza D9, który BYD opracował wspólnie z Mercedesem. Ultra luksusowe auto o długości ponad 5,2 m będzie rywalizować w segmencie przewozów biznesowych (w którym od lat króluje Mercedes). Czy mu się uda? To już nie jest takie oczywiste.

Michael Shu, szef europejskiego oddziału BYD nie krył jednak dużych aspiracji. Przekonywał, że współpraca europejskich partnerów z chińskim koncernem przyniesie sporo wymiernych korzyści. To wygrana dla obu stron – przekonywał podczas premiery na IAA. Przed laty podobne deklaracje składał Xi Jinping. Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w 2017 r. obiecywał profity dla wszystkich. Skończyło się na wielkiej wojnie handlowej rozpętanej przez Donalda Trumpa. Oby po tegorocznych targach IAA było znacznie spokojniej.

Wi�cej o: