Tyle w grudniu �rednio zarabia�o si� w firmach. Kolejna bariera przebita. Jak wypadasz na tym tle?

Przeci�tne wynagrodzenie w sektorze przedsi�biorstw wynios�o w grudniu 8032,96 z� brutto - poda� w poniedzia�ek GUS. To wzrost o 9,6 proc. rok do roku - niby spory, ale jednak zaskakuj�co niski.

8032,96 zł - tyle, według najnowszych danych GUS, wyniosło w grudniu przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w Polsce. To kwota o 9,6 proc. wyższa niż przed rokiem. To oznacza, że znów skok przeciętnej płacy okazał się wyraźnie wyższy od tempa wzrostu cen. Przypomnijmy, że inflacja w grudniu wyniosła 6,2 proc. rok do roku. Słowem - przeciętna pensja urosła wyraźnie nie tylko nominalnie, ale także realnie: czyli można za nią kupić coraz więcej.

Zobacz wideo Kamil Sobolewski: Może się okazać, że nie warto się kształcić, skoro pensje się spłaszczają

Wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw o 9,6 proc. rok do roku to jednak wynik dużo gorszy od konsensusu prognoz ekonomistów, który (według Refinitiv) wyniósł 11,9 proc. Zdaniem ekonomistów ING Banku Śląskiego, to efekt wcześniejszych wypłat premii oraz "zbierania amunicji" przez firmy prywatne przed bardzo wysoką podwyżką płacy minimalnej od stycznia br.

Również ekonomiści z Pekao piszą o przeszacowanym efekcie premii rocznych i oceniają wzrost "tylko" 9,6 proc. jako "potężną niespodziankę w dół".

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie to 8032,96 zł brutto

Analizując dane o przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw należy mieć na uwadze kilka ich cech. Po pierwsze, te dane dotyczą tylko płac w firmach zatrudniających przynajmniej dziesięć osób, w dodatku nie ze wszystkich branż, a także z pominięciem m.in. sfery budżetowej oraz osób zatrudnionych na umowy cywilnoprawne. Sektor przedsiębiorstw to tak naprawdę tylko 40 proc. całego rynku pracy w Polsce. Z drugiej strony, szersze dane są publikowane rzadziej i z większym opóźnieniem, a te z sektora przedsiębiorstw mimo wszystko zwykle dość dobrze oddają trendy na rynku pracy. 

Po drugie, oczywiście wzrost przeciętnego wynagrodzenia rok do roku nie oznacza oczywiście, że wszyscy dostali w ostatnim roku podwyżki (albo zmienili pracę na lepiej płatną). Przykładowo, w kategorii "rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo" przeciętne wynagrodzenie urosło przez rok tylko o 3,3 proc., zaś w "pozostałej działalności usługowej" o 15,9 proc. 

Po trzecie, przeciętna pensja wyraźnie różni się też między branżami. Przykładowo, w górnictwie przebiło ono w grudniu niebotyczne 20 tys. zł brutto, acz aż tak wysoka kwota w grudniu to w sporej mierze efekt barbórki. Na przeciwnym biegunie jest "zakwaterowanie i gastronomia", gdzie przeciętne wynagrodzenie to nieco ponad 5,6 tys. zł brutto. 

W końcu po czwarte, liczba ta jest windowana przez najwyższe płace. Gdybyśmy zerknęli na medianę wynagrodzeń (czyli wartość środkową - połowa osób zarabia więcej, połowa mniej), to byłaby ona zapewne o blisko jedną piątą niższa. 

***

Zapraszamy do wysłuchania rozmów ze "Studia Biznes" Gazeta.pl w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Wi�cej o: