To mo�e by� prze�om dla gospodarki. "FT": Bruksela rozwa�a opcj� Draghiego

Bruksela powa�nie rozwa�a propozycj� by�ego szefa Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghiego. Twierdzi on m.in., �e by "Europa nie pogr��y�a si� w powolnej agonii" i sprosta�a takim pot�gom jak Chiny czy USA, konieczne s� gigantyczne nak�ady, a by� mo�e tak�e dalsze emitowanie przez UE wsp�lnego d�ugu.

Mario Draghi przygotował 400-stronicowy raport na temat konkurencyjności europejskich gospodarek. Dokument został opracowany na zlecenie Komisji Europejskiej. Jego zdaniem, jeśli nie zostanie wdrożony kosztowny plan inwestycyjny, to Europę czeka "powolna agonia". Uważa on, że na odzyskanie przez Unię Europejską konkurencyjności potrzeba będzie do 800 mld euro rocznie. I tu pojawia się pytanie: skąd pozyskać takie pieni�dze?

Zobacz wideo Ursula von der Leyen ponownie szefową KE

Unia Europejska miałaby się nadal zadłużać. Gigantyczne pieniądze

Jak podaje "Financial Times" unijni urzędnicy zastanawiają się nad sposobami emisji obligacji o wartości setek miliardów euro, tak jak miało to miejsce w czasie pandemii COVID-19. Taki ruch oznaczałby zwiększenie zadłużenia UE o kwotę aż 350 mld euro. "Trwają wstępne dyskusje nad tym, w jaki sposób zaprojektować rozwiązanie, które pozwoliłoby pokonać zdecydowany sprzeciw stolic takich jak Berlin i poważne ograniczenia prawne, a także pozyskać inwestorów" - czytamy. Przypomnijmy, że w ramach pocovidowego funduszu odbudowy NextGenerationEU państwa otrzymują dotacje i pożyczki na inwestycje. Fundusz ten jest finansowany z długu zaciągniętego wspólnie przez państwa członkowskie UE. - Czy trzeba wyemitować bezpieczne wspólne aktywa? Tak. Istnieje potrzeba wspólnego finansowania - mówił Mario Draghi podczas prezentacji raportu w Brukseli. - Będzie ono potrzebne dla niektórych wspólnych projektów europejskich – wtórowała mu Ursula von der Leyen cytowana przez Deutsche Welle

Ogromne koszty spłaty zadłużenia

Na drugiej szali są jednak koszty spłaty zadłużenia. Unijni urzędnicy obawiają się, że mogą one ograniczyć siłę nabywczą UE w nadchodzących latach. Według szacunków ekspertów Komisji Europejskiej, od 2028 r. UE będzie musiała stawić czoła spłacie długu i kosztom odsetek wynoszącym nawet 30 mld euro rocznie. Stanowi kwotę odpowiadającą około jednej szóstej obecnych rocznych wydatków Unii. "Komisja Europejska mogłaby potencjalnie wyemitować obligacje w celu refinansowania zaległego długu, który sfinansował dotacje NextGenerationEU. Jednak wszystkie długi musiałyby zostać spłacone do 2058 r. Rzecznik komisji powiedział, że profil spłat zostanie ustalony w negocjacjach dotyczących długoterminowego budżetu UE" - czytamy w "FT". 

W ramach programu NextGenerationEU państwa UE zaciągnęły dotychczas pożyczki na kwotę około 94,6 mld euro.  Tymczasem Komisja wypłaciła do tej pory około 171 mld euro w formie dotacji. Pożyczki zaciągnięte na te dotacje mają zostać spłacone bezpośrednio z budżetu UE w latach 2028-2058. Unia Europejska jest podzielona ws. pomysłów Draghiego. Przedłużanie funduszu odbudowy budzi ostre spory w pomiędzy poszczególnymi partiami koalicji rządzącej w Niemczech, przeciwko są także Holendrzy. Z kolei innym państwom plan Draghiego się podoba. Są wśród nich m.in. Francja i Hiszpania. Przypomnijmy, że kluczowe, zdaniem byłego szefa EBC, będą działania w trzech obszarach: rozwijania innowacyjnych rozwiązań na gruncie dojrzałych technologii, sprzężenia celów klimatycznych z rozwojem europejskiego przemysłu oraz inwestowania w bezpieczeństwo i mniejszą zależność Europy od globalnych partnerów.

Wi�cej o: