Wy�udzaj� pieni�dze, a potem chc� "pom�c". Oszu�ci maj� nowy spos�b na naci�ganie Polak�w

Oszu�ci wiedz�, jak rozwija� swoj� dzia�alno�� - zaczynali od wy�udzania pieni�dzy, a teraz podszywaj� si� pod kancelarie prawne i chc� pomaga� swoim ofiarom. Wszystko po to, �eby oszuka� ich po raz kolejny.

Oszuści mają coraz więcej możliwości, aby skutecznie naciągać ludzi. Jednym z najnowszych procederów jest wyłudzanie pieniędzy, żeby potem ci sami oszuści, pod przykrywką kancelarii prawnej, chcieli nam "pomóc" w odzyskaniu straconych pieniędzy - ujawnił portal money.pl.

Zobacz wideo Łukasz Nowatkowski: Smartfona można używać albo wygodnie, albo bezpiecznie

Jak działa proceder okradania Polaków?

Oszuści podszywają się m.in. pod pracowników banku i doradców inwestycyjnych. W ten sposób nakłaniają ludzi do wpłacania pieniędzy, wykorzystują także niektórych do roli tzw. słupów - osób, których konta bankowe służyły do transferowania pieniędzy skradzionych innym. Wiele osób daje się naciąć, jednak oszuści na tym nie poprzestają.

Okradzionym ludziom ci sami oszuści, tym razem jednak podający się za kancelarię prawną, proponują pomoc. Portal money.pl donosi, że ofiarą takiego oszustwa padł pan Michał, który stracił około 100 tysięcy złotych. Mężczyzna podpisał umowę w sprawie dochodzenia odszkodowania finansowego z oszustami, którzy podszywali się pod jedną z kancelarii w Krakowie. Nie przelał jednak pieniędzy, bo zdążyła go ostrzec inna ofiara.

Właściciele kancelarii potwierdzili portalowi, że oszuści wykorzystują nazwę ich biura. Kancelaria wykupiła kilkanaście adresów stron WWW podobnych do ich nazwy, aby oszuści nie mogli ich wykorzystać. Sprawa została zgłoszona na policję.

Dlaczego naciąganie i okradanie ludzi jest dzisiaj tak proste?

Oszuści mają sprzyjające warunki do wyciągania pieniędzy od ludzi. Korzystają z przeróżnych narzędzi, jednocześnie pozostają anonimowi. Ich "pracę" ułatwiają także reklamy w mediach społecznościowych. - Media społecznościowe, główny kanał ogłoszeniowy oszukańczych kancelarii, nie radzą sobie z zalewem fałszywych reklam. Nie są one monitorowane przed publikacją, również zgłaszanie przez użytkowników social mediów informacji jako fałszywe jest często ignorowane lub procedura blokowania trwa wystarczająco długo, by oszuści zdążyli dotrzeć do swoich ofiar - lub wykupić kolejne reklamy - powiedział Łukasz Jachowicz, inżynier ds. bezpieczeństwa w Mediarecovery.

Aby nie stać się ofiarą oszustów, należy zachować wyjątkową czujność w internecie, weryfikować, nie podawać swoich danych podejrzanym osobom, a w razie niewiedzy pytać najbliższych o poradę lub sprawdzać informacje na zaufanych forach i stronach. Więcej na temat fali oszustw w Polsce przeczytasz w artykule: "'Na blika' i 'na pracownika banku'. Policja ostrzega przed oszustwami".

Wi�cej o: