Chi�ski kryzys w Niemczech. Pokrzy�owa� wielkie plany

Najwi�ksi niemieccy producenci maj� problemy. Sprzeda� spada i coraz ci�ej im sfinansowa� przej�cie na produkcj� elektryk�w. Obawiaj� si� te�, �e unijne c�a na chi�skie auta elektryczne rozgniewaj� Pekin i do�o�� im problem�w.

W niemieckiej branży motoryzacyjnej źle się dzieje. Volkswagen wycofuje się z układu zbiorowego i pierwszy raz w swojej historii chce zamknąć dwie niemieckie fabryki. Manager Magazin donosił, że plan oszczędności firmy zakłada redukcję etatów nawet o 30 tys. Rada zakładowa w Volkswagenie nazwała te doniesienia nonsensem. Co więcej, firma we współpracy z SAIC planuje zamknięcia fabryki w Nanjingu, produkującej auta na rynek chiński - pisze Reuters. Problemy mają też Mercedes, Audi i BMW.

Zobacz wideo Marcin Przychodniak: Nawet wysokie cła na chińskie pojazdy nie zmniejszą ich konkurencyjności

Kryzys niemieckiej branży motoryzacyjnej. Giganci mają problemy

Mercedes dopiął właśnie wyjście ze spółki joint venture Denza, w którą wszedł z chińskim partnerem BYD 13 lat temu. Już w 2021 roku Niemcy zmniejszyli swoje udziały z 50 do 10 proc. Spółka obniżyła też właśnie prognozy finansowe, co jest skutkiem pogorszenia się otoczenia makroekonomicznego w Chinach. Skorygowane zwroty w głównej jednostce samochodowej Mercedes szacuje na 7,5-8,5 proc. To wyraźnie mniej niż wcześniejsze 11 proc., czytamy w Bloombergu.

Problemy w Państwie Środka sprawiają, że spada sprzedaż samochodów, szczególnie tych z najwyższej półki. To cios dla Mercedesa, który wejściem na rynek aut luksusowych w Chinach chciał sfinansować swoje przejście na produkcję samochodów elektrycznych. To tym bardziej problematyczne, gdy weźmiemy pod uwagę chłodne przyjęcie na azjatyckim rynku elektrycznych mercedesów. Młodzi Chińczycy preferują rodzime marki, postrzegane jako bardziej zaawansowane pod względem cyfrowym.

Również BMW w zeszłym tygodniu obniżyło swoje całoroczne prognozy zysków. Tak jak w przypadku Mercedesa, powodem jest zapaść na rynku chińskim i słabsza sprzedaż samochodów elektrycznych. Audi z kolei rozważa zamknięcie swojej fabryki aut elektrycznych w Brukseli, zauważył na X analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Michał Kędzierski.

Niemieckie firmy motoryzacyjne będą musiały radzić sobie same. Unia może im jeszcze dołożyć problemów

Wielkie niemieckie marki mają kłopoty, co może być zwiastunem większego kryzysu w branży motoryzacyjnej. Sprzedaż spada nie tylko w Chinach, ale również na rynku europejskim. Niemieccy moto giganci będą musieli sobie z tym poradzić jednak sami. Ich rząd nie ma zbyt dobrych wieści. 

Do spotkania z producentami aut szykuje się Robert Habeck, niemiecki minister gospodarki. Ale restrykcyjna polityka finansowa Niemiec oraz unijne regulacje środowiskowe nie dają Habeckowi zbyt dużo możliwości - pisze Politico. Polityk w piątek odwiedził fabrykę Emden, którą Volkswagen planuje zamknąć. Już tam mówił, że firma z dużą częścią wyzwań będzie musiała poradzić sobie sama.

A to wszystko łączy się z planami przedłużenia ceł na chińskie elektryki przez Unię Europejską. Te sięgają niemal 37 proc. Europejska branża motoryzacyjna bije na alarm, bo, jak twierdzi, zamiast pomóc, taka polityka może rozgniewać Pekin i jej zaszkodzić, utrudniając już i tak kosztowne przerzucenie się na produkcję samochodów elektrycznych.

Wi�cej o: