Pogarszający się stan zdrowia jest sygnałem, aby jak najszybciej udać się do lekarza. Czasem rekonwalescencja wymaga pozostania w domu. Aby móc to zrobić (w przypadku osób aktywnych zawodowo), należy uzyskać od lekarza zaświadczenie znane jako L4 lub elektroniczne zwolnienie lekarskie (e-ZLA). Jakie informacje może z niego uzyskać pracodawca?
Pracodawca nie posiada szczegółowych informacji na temat zdrowia swojego pracownika. Gwarantują to przepisy RODO z 21 lipca 2019 roku. Dzięki temu nie jest ujawniany numer statystyczny choroby, który określa zdiagnozowaną dolegliwość, znajdującą się na liście Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób.
Szef może jednak zobaczyć konkretny kod choroby, od którego zależy między innymi wysokość zasiłku chorobowego. Przypomnijmy, że może on wynosić 80 lub 100 procent podstawy wymiaru. Wyróżnia się pięć kodów choroby, które szczegóły są zawarte w ustawie z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Jak czytamy, kod:
Zwolnienie lekarskie nie musi zawierać kodu choroby, ale jest to możliwe tylko w konkretnych przypadkach. Zgodnie z prawem ubezpieczony może złożyć wniosek, w którym będzie ubiegać się o nieumieszczenie na L4 kodu "B" lub "D". To oznacza, że taką możliwość mają jedynie kobiety w ciąży oraz osoby chorujące na gruźlicę.