To może być 11-letnia Magda - zobacz wideo (materiał "Wydarzeń" Polsatu)
Sekcja zwłok młodej dziewczyny, które odnaleziono w czwartek rano trwała ponad dwie godziny i zakończyła się około godz. 16. - Nie udało się ustalić, jaka była przyczyna zgonu. Ale po oględzinach wykluczono, że doszło do niego na skutek jakiegoś urazu. Nie ma np. widocznych ran. Lekarze pobrali próbki do badań histopatologicznych - mówi Artur Feigel, szef Prokuratury Kielce-Zachód. Ciało leżało na polu co najmniej tydzień.
W piątek zakończono też wstępną identyfikację ciała. Porównano kartę dentystyczną zaginionej trzy tygodnie temu w centrum miasta 11-letniej Magdy i dziewczyny znalezionej koło Rakowa. - Są one zbieżne. To poważna poszlaka, ale pewność da dopiero wynik badania DNA. Próbki już pobrano i będzie on znany prawdopodobnie w ciągu kilkudziesięciu godzin - dodaje Feigel. Badanie ma przeprowadzić Zakład Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób ciało dziewczyny znalazło się w Rakowie. Na miejscu zabezpieczono sporo różnych przedmiotów m.in. resztki odzieży i kapsle. - Te przedmioty dopiero będą badane i na razie nie wniosły nic istotnego do sprawy - mówi Krzysztof Skorek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Magda zaginęła 3 lipca. Ostatni raz dziewczynkę widziano około godz. 20.40 w tunelu kieleckiego dworca PKP. Zarejestrowała ją kamera z monitoringu.
