Sprawę nagłośniła szczecińska radna Dominika Jackowski. Z informacji przekazanych polityczce przez zgłaszającą wynika, że w czwartek 17 sierpnia około godziny 16 został złapany mężczyzna, który miał masturbować się na plaży w Świnoujściu. Mężczyzna został zatrzymany przez matkę dziewczynki, która miała widzieć to zdarzenie oraz przypadkowego przechodnia. Później sprawę przejęła policja.
"Tłumaczył się, że podnieca go widok fal. Podobno ukarany mandatem" - napisała radna dodając, że zatrzymanym okazał się ksiądz Piotr Z., który pracuje jako katecheta i uczy w szkole podstawowej oraz przedszkolu. Duchowny ma być odpowiedzialny za przygotowywania do I Komunii Świętej oraz bierzmowania w parafii Matki Bożej Różańcowej w Szczecinie na osiedlu Gumieńce.
Rzecznik prasowy policji w tym mieście potwierdził w rozmowie z Radiem Szczecin, że funkcjonariusze interweniowali wobec mężczyzny, który miał masturbować się na plaży. Za "nieobyczajny wybryk" został ukarany mandatem. Rzecznik policji zaprzeczył, by świadkiem incydentu było dziecko, w związku z czym "skończyło się na mandacie, a nie zatrzymaniu mężczyzny".
Zgodnie z przepisem art. 140 Kodeksu wykroczeń, kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu od pięciu do 30 dni, ograniczenia wolności w wymiarze miesiąca, grzywny od 20 do 1500 złotych lub karze nagany. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", sytuacja księdza może się zmienić, jeśli na policję zgłosi się matka dziecka i potwierdzi, że jej córka wszystko widziała.
Radna Dominika Jackowski odniosła się do artykułu Radia Szczecin podkreślając, że do zdarzenia miało dojść wśród innych osób, które przebywały na plaży, więc było to w miejscu publicznym. Polityczka zaznaczyła, że będzie interweniowała w tej sprawie i postara się o to, by ukarany mandatem duchowny nie mógł uczyć dzieci.
W sobotę 19 sierpnia na stronie Inspektorii Towarzystwa Salezjańskiego św. Wojciecha w Pile pojawiło się oświadczenie w sprawie zdarzeń ze Świnoujścia. Komunikat został podpisany przez rzecznika prasowego inspektorii, księdza Krzysztofa Rudzińskiego.
W związku z wydarzeniami, o których poinformowano na portalu społecznościowym Facebook, dotyczącymi osoby naszego współbrata ks. Piotra Z. informujemy, iż sprawa została zgłoszona Policji i przekazana kompetentnym organom. Przełożony Inspektorii św. Wojciecha z siedzibą w Pile został o sprawie poinformowany i trwa proces wyjaśniający. Na chwilę obecną nie posiadamy więcej informacji w tej sprawie. Zapewniamy o gotowości do współpracy z odpowiednimi służbami, jak również, że zależy nam na jak najszybszym wyjaśnieniu tej sytuacji.
- można przeczytać w komunikacie. Z kolei proboszcz parafii, w której pracuje ksiądz Piotr Z., odmówił mediom komentarza.