. SKrytyczna sytuacja w Lądku-Zdroju: - Nie ma już na co czekać, rzeka Biała Lądecka wystąpiła z koryta i zalewa nasze ulice, drogi jak w 1997 roku. Z każdą godziną może być tylko gorzej - przekazał PAP burmistrz Tomasz Nowicki. Woda zalewa zarówno w centrum, jak i obrzeża miasta. Trwa ewakuacja mieszkańców kolejnych ulic.
Na Dolnym Śląsku lokalnie spadło 200 litrów wody na metr kwadratowy. Stany ostrzegawcze i alarmowe zostały przekroczone na ponad 60 stacjach hydrologicznych. Wiele dróg gminnych i powiatowych jest nieprzejezdnych. Kilkanaście tysięcy osób nie ma dostępu do prądu. Na nagraniach widać zalane Stronie Śląskie:
Głuchołazy walczą z żywiołem: "Sytuacja nie jest już trudna. Jest dramatyczna. Worki z piaskiem walczą z wodą, ale też przeciekają w niektórych miejscach. Najbliższe godziny będą decydujące" - pisze reporter Radia Zet. Zalana jest także Nysa.
Jaka czeka nas noc? Synoptycy IMGW prognozują duże i całkowite zachmurzenie. Na południu kraju opady będą okresami o silnym natężeniu, a w Kotlinie Kłodzkiej, na Opolszczyźnie, Śląsku i w Małopolsce przejściowo nawalnym. Burze mogą wystąpić również na wschodzie kraju. Największe sumy opadów prognozowane są w województwach: śląskim do 120 mm; dolno�l�skim, opolskim do 80 mm; w małopolskim i świętokrzyskim do 70 mm; podkarpackim i łódzkim do 40 mm. W Tatrach spodziewany jest śnieg z deszczem.