Minister na Jasnej G�rze sk�ada deklaracje przed "tronem Matki Bo�ej". "Propaganda z ambony"

Robert Telus pojawi� si� w niedziel� na Jasnej G�rze. - Jako rolnik, mieszkaniec wsi, a dzi� minister rolnictwa, sk�adam serdeczne "B�g zap�a�" wam za to, �e dbacie, aby�my mieli chleb, �ywno�� na stole. Dzi�kuj� za wasz� wiar�, kultywowanie tradycji i mi�o�� do ojczyzny - m�wi� minister rolnictwa podczas spotkania.

Minister rolnictwa Robert Telus odwiedził w niedzielę 3 września Częstochowę, gdzie wziął udział w Ogólnopolskich Dożynkach Jasnogórskich. Polityk mówił wyborcom, że "chce powiedzieć, przed tronem Matki Bożej, że rząd przeznacza dużą pomoc finansową dla polskiej wsi".

Zobacz wideo Tusk został zapytany o zmiany w TVP. "To kwestia odpowiedzialności karnej"

Telus w Jasnej Górze. "Polityk robi propagandę z ambony, a państwowy profil to relacjonuje"

- Tu, przed tronem Matki Bożej, chcę powiedzieć, że jako rząd, jesteśmy z wami i przeznaczamy dużą pomoc finansową dla polskiej wsi. Cała pomoc w związku z wojną za wschodnią granicą wyniosła już 15 mld zł, a w 2023 roku przekroczyła 10 mld złotych. Dopłaty do zbóż, pomoc nawozowa, dopłaty do silosów i wiele innych projektów wsparcia pokazują, że odpowiedzialny rząd jest z rolnikami - powiedział minister Telus.

- Ci, którzy pracują w pocie czoła, dziś przyjechali przed tron Matki Bożej, aby podziękować za tegoroczne zbiory i szczęśliwe żniwa. Jako rolnik, mieszkaniec wsi, a dziś minister rolnictwa, składam serdeczne "Bóg zapłać" wam za to, że dbacie, abyśmy mieli chleb, żywność na stole. Dziękuję za waszą wiarę, kultywowanie tradycji i miłość do ojczyzny. Rolnik kocha swoją ziemię i jest gotów jej wszystko poświęcić - mówił polityk.

Wypowiedź ministra skomentował Patryk Wachowiec z fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju. "Polityk robi propagandę z ambony, a państwowy profil to relacjonuje. Wszystko to z wyłączeniem oficjalnych reguł finansowania kampanii wyborczej" - napisał Wachowiec na portalu X.

Telus: Interes polskich rolników jest dla nas ważniejszy niż jakiekolwiek przepisy unijne

Minister rolnictwa Robert Telus mówił także, że podczas najbliższego spotkania szefów resortów rolnictwa państw Unii Europejskiej Polska będzie wnioskować o przedłużenie zakazu importu ukraińskiego zboża. Podkreślił, że polscy rolnicy są ważniejsi od unijnych przepisów w tej sprawie. Minister weźmie w poniedziałek udział w nieformalnym spotkaniu ministrów rolnictwa państw członkowskich przy Radzie Europejskiej w hiszpańskiej Cordobie.

Przed spotkaniem ministrowie rolnictwa Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii zwrócili się do Komisji Europejskiej o przedłużenie zakazu importu ukraińskiego zboża do końca roku. Zaproponowali też, by lista produktów objętych embargiem była elastyczna i poparli uruchomienie unijnych dopłat do tranzytu zboża z Ukrainy.

- Jedziemy z takim przekazem od pana premiera Mateusza Morawieckiego, że przedłużenie tego terminu do końca roku jest w interesie naszych rolników, ale również w interesie Unii Europejskiej - powiedział Telus. Dodał jednak, że jeżeli Unia Europejska podejmie inną decyzję, to Polska po 15 września nie wpuści zboża z Ukrainy, "bo interes polskich rolników jest dla nas ważniejszy niż jakiekolwiek przepisy unijne".

Przedłużeniu zakazu importu zboża sprzeciwia się Ukraina. Szef dyplomacji tego kraju Dmytro Kułeba stwierdził, że dalsze ograniczenia będą sprzeczne z zasadą solidarności, na której opiera się Unia. Zadeklarował, że Kijów będzie bronił interesów swoich rolników.

Wi�cej o: