Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu czytelników, a mówiąc szczerze - takiej burzy.
W ciągu dosłownie dwóch dni na naszym internetowym forum ( kliknij tutaj )pojawiło się kilkaset wpisów komentujących nasz tekst. Uczestnicy forum zwracali uwagę, że przyjęliśmy złe ceny, że zawyżyliśmy obecne polskie zarobki lub w inny sposób manipulowaliśmy statystykami. Choćby poprzez rzekome zawyżenie średnich zarobków w sektorze przedsiębiorstw. "Większość tzw. przeciętnych Kowalskich nie zarabia nawet połowy średniej krajowej, a du�a większość z nich żyje za 600 zł miesięcznie" - stwierdził jeden z internautów. Weryfikacji naszych obliczeń podjął się dr Grzegorz Wójtowicz, doradca prezesa Narodowego Banku Polskiego, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Jednak także jego zdaniem generalna konkluzja jest jedna - za nasze ówczesne pensje w PRL można było kupić mniej niż teraz.