Recenzja gry Hard West - polska odpowiedź na XCOM?
Przyznam że o tej grze wcześniej nie słyszałem, ale wygląda ciekawie. Zwłaszcza oprawa artystyczna mi się podoba, patrząc na screeny.
I tak lepsze niż Fallout 4 hihihihi...
Ciężko stworzyć gorszą grę od "Fallout 4"... Nie wiem skąd te 7/10...
Mnie w tej grze bardzo brakuje akcji overwatch znanej z XCOMa. Cała taktyka sprowadza się do chowania za przeszkodami i okazjonalnego flankowania. Komputerowy przeciwnik niestety nie wydaje się zbyt inteligentny.
HW jest mocno przeciętny, jeśli ktoś porównuje ją do F4 to musiał chyba zażyć Psycho :)
Kto tu ją porównuje? Ten u góry się raczej z tego nabijał. Dla mnie obie gry słabe. W ogóle ten rok jakiś przeciętny, albo ja już się za stary na gry robie ;). W sumie tylko "Pillars Of Eternity" mnie zachwiciło. "Wiedźmin 3" też bardzo dobry, ale nie tak genialny na jakiego liczyłem. "Football Manager" to już standardowo rewela. Reszta bez zachwytu.
niektórym nie spodoba się oszczędność narracji (znikoma ilość przerywników filmowych, brak mówionych dialogów, jeden narrator, mnóstwo tekstu);
Źródło: https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-hard-west-polska-odpowiedz-na-xcom/z12a77 jak to niektórym sie nie podoba co to za minus....?Te wasze recenzje i oceny są nic nie warte tyle wam powiem,,,,,
vamike Twój komentarz też jest nic nie wart i niestety nikt nic z tym nie zrobi.
Średnia gra, elementy fantasy mogą popsuć klimat dzikiego zachodu, no i system walki turowej mógł być lepszy
Nie Diabeł jest narratorem a sam Śmierć. Coś recenzent chyba pomieszał...
No oczywiście że lepsze od Fallouta 4, jakby inaczej, polska strona, polska gra, bronimy swojego!!! Ps. Naprawdę zaczynam wątpić w dzisiejszych graczy jeśli to jest lepsze od Fallouta 4 to koniec świata właśnie nastąpił. I tak jak mówiłem, na Fallouta 4 w serwisie metacritic był podjazd Polaków, sorry, ale co nie wejdę na polski portal to widać ten fakt, na zagranicznych są wyjątki gdy ktoś hejtuje grę Beth. Jak widać pierwsza nagroda GOTY dla polskiej gry jest pożądana bardzo mocno, że aż bojówki zostały wynajęte. Szkoda tylko, że metacritic nie jest w żadnym stopniu wyrocznią w sprawie GoTy.
Masz racje, w końcu Polska stanowi 80% światowego rynku gier wideo. Temu rządzimy na metatric, zagranicznych forach gazet i większości serwisów poświęconych grą. ;)
Ta gra jest niezła, ale to tyle, a ocena taka a nie inna, bo miała to być gra świetna, co do której masę nam obiecano by potem całkowicie te obietnice olać. Nie ma się co dziwić, że ludzie się wnerwili. Temu ta gra o realnej ocenie 7/10 ma 2 oczka niższe oceny, 7 za grę, - 1 za najbardziej zakłamany marketing w ostatnich latach, - 1 za zawiedzione oczekiwania i pogrążenie legendarnej marki.
Widzę, że Was wszystkim przydałaby się porządna porcja maści na ból dupy, jeżeli chodzi o fallouta 4. Ja gram już ponad 40 godzin i bawię się świetnie, gra wciąga jak bagno. Ma niedociągnięcia (JAK KAŻDA GRA), może graficznie nie jest cudowna i nie jest rasowym rpgiem z milionem opcji dialogowych. Ale w porównaniu do dzisiejszych gier jest to świetna gra akcji z dużą ilością contentu. Więc skończcie już te płacze.
I te porównania z dupy do wiedźmina jakby to były te same gatunki gier. Jeżeli chodzi o frajdę z gry to o wiele lepiej bawię się grając w fallouta. Wiedźmin szybko mnie znudził, walka strasznie słaba.
Jako, że gra ma turowy system walki, to już obieram ją sobie za cel... A to wszystko dlatego, że ostatnio deweloperzy nie rozpieszczają mnie zbytnio nadmiarem turówek taktycznych, których jestem ekstremistycznym fanatykiem.
No proszę pomimo tylu minusów gra ma całkiem przyzwoitą ocenę. Coś nowego, unikalnego albo od dawna nie użytkowanego i od razu inaczej się patrzy.
Gra niestety jest bardzo słaba. Ciekawe tylko rozwiązanie z punktami fartu.
Jest w niej kilka zapożyczeń z X-Com, ale to że tryb warty posiadają tylko przeciwnicy a nie postaci kierowane przez gracza, skreśla ją jako taktyczną strategię turową.
Odpuściłem sobie po pierwszym rozdziale.
Dla mnie ta gra ma mnóstwo wad, ale też na tyle dużo zalet, że bym chciał, by autorzy, zasięgnąwszy u graczy opinii w temacie "co było nie tak", zrobili drugą, już porządną, część. Pamiętając, że to ma być (za to grę głównie chwalono) taktyczny RPG, czyli historia długa i z ciągłym rozwojem (gracze kochają rozwijać drużyny i z coraz silniejszym napotykać coraz silniejszych wrogów) a nie zbiór króciutkich erpeżków, w których niczego nie na szansy rozwinąć, bo całość to trzy walki na krzyż. Gdyby to jeszcze były jakieś monumentalne boje na całe godziny grania, bo trzeba wystrzelać pół setki zbirów w sporym mieście... Ale nie - to niekiedy trzech, czterech kolesi bynajmniej nie demonicznych, co to przy zaskoczeniu ich na otwartej przestrzeni (a potrafią tak łazić) padają od jednej kuli.
Dać więcej walk, więcej broni i innych użytków, jedną długą historię - a można z tego zrobić dobrą grę. Przykład XCOM pokazuje, że taka turowa strzelanka taktyczna potrafi zrobić furorę i że są chętni na podobne gry. Coś tam już autorzy w temacie przemyśleli, czegoś się nauczyli, więc szkoda by było to zmarnować i zrezygnować z "polskiego XCOM-a".