Watch Dogs 2 | PC
Chłopczyku zobacz od ilu to jest lat
A potem zastanów się dlaczego ta gra jest od tylu lat
Przedewszystkim w tej grze nie chodzi o to ,aby wejść gdzieś i wszystkich zabić z pianom w ustach tylko chakować ,skradać się i czasami zastrzelić kogoś gdy jest poza naszym zasięgiem. Przy okazji dając trochę realizmu ,a nie jak w GTA ,że dostaniesz 50-siąt kulek i idziesz dalej.
zachęcony recenzją z gram kupiłem w sumie po przełamaniu lodów w postaci grania babim gra mi się naprawdę dobrze nawet chyb lepiej niż w GTAV.
Witam.POMOCY!!!gra niechce mi sie uruchomic pojawia sie tylko to pierwsze okno z nazwą gry i dalej jest czarny ekran.Mój komp
Intel I5 3,2 GHz
Geforce GTX 750 TI
8 Gb ram
win 7
pomoże ktoś?
Mam do sprzedania kod nVidia do WD2 za 120 zł jak ktoś jest zainteresowany to proszę dać znać
Lubie oglądać Teletubisie
Nie rozumiem jak taka gra moze miec tak slaba ocene 100 razy lepszy klimat miasta i widoki i wiecej zabawy niz z gta 5 tylko zjebane wypalone mozgi pctow moga dawac tak niskie noty zal mi was buraki
Może ktoś mi podać klucz aktywacyjny do tey gry? Byłbym niezmiernie fantastycznie wdzięczny
Taki klucz kosztuje 160-200zł wiec raczej nikt za mniej niż ta kwota nie poda takiego klucza.
Chyba ze ktoś przejdzie i będzie chciał się pozbyć.
ta gra jest bardzo dobra...
Duzo lepsza niz na konsole... na PS4 i XBONIE jest niegrywalna.. a na moim PCecie za 10k PLN gra sie supeR!
Bardzo polubiłem tą serię przez jeden aspekt - hakowanie innych graczy. To jest naprawdę olbrzymia frajda.
Teraz w Watch Dogs 2 znacznie ulepszona, dron, skoczek, sterowane zdalnie wózki i podnośniki, daje to olbrzymie pole manewru i godziny dobrej zabawy w hakowaniu innych. Kamery uliczne stały się zbędne, wystarczy dobrze rozwinięty dron.
Dzięki tym gadżetom w większości akcji typu włam się gdzieś i coś ukradnij nie trzeba dokonywać bezpośredniej konfrontacji tylko siedzieć w bezpiecznym miejscu i dać wodze fantazji przy wykorzystaniu wszelkiego sprzętu.
Fabularnie też nie jest źle, klimat nie jest tak drętwo (albo sztucznie) poważny jak to było w pierwszej części, za to mamy dość luźne cut-scenki - często przezabawne.
W zasadzie największa zabawa w hakowaniu.
Gorsza strona póki co to dalej prowadzenie jazdy - wydaje się być nawet gorzej niż w WD1, brak tak fajnych utworów w radiu jak było w pierwszej części - nie ma na czym ucha zawiesić.
Interfejs jest wg. mnie na pierwsze klika godzin zabawy mniej przejrzysty i czytelny niż w WD1, ale idzie się przyzwyczaić.
Strona techniczna bardzo dobra, zdarzają się lekkie spadki fps przy jeździe ale ogólnie jest bez większych niespodzianek. Porównując odpalenie i pierwsze wrażenie WD1 i WD2 na tym samym sprzęcie to WD2 jest można powiedzieć bezbłędny.
Jak ktoś grał w WD1 i miał dużo frajdy z hakowania i używania sprzętu to bardzo polecam.
Kupiłem Deluxe Edition za 139zł kilka dni temu. Od tego czasu nie gram z nic innego. Gra jest świetna pod wieloma względami, ale Ubisoft daje o sobie znać. Marne przeniesienie gry z konsoli, znikające pojazdy kiedy się odwrócę, duże skoki w fps od 60 do 20, mechanika sterowania jest tak konsolowa że miejscami szlag mnie trafia. Przytrzymywane klawisza przy każdej czynności szybko wyprowadza z równowagi, zresztą na konsolach też, nie wiem kto w ogóle wymyślił coś takiego. Do tego błędy przy wzywaniu policji/gangu, dość często zdarza się, że obie funkcje się blokują i nie mogę nikogo wezwać. 8 slotów na bronie, z czego tylko 2 możliwe do zapełnienia zwykłymi spluwami od razu nasuwają myśl o padzie, porażka. W bazie na północnej wyspie nie można podnieść torby z pieniędzmi bo jest ona w deskach, których nie da się ruszyć. Nie mogę znaleźć jak pisać wiadomości do innego gracza kiedy gram w coopie, chyba się nie da, jest tylko komunikacja głosowa. PORAŻKA. Do tego dziwne zjawiska jak nagła zmiana właściwości fizycznych pojazdu (niska grawitacja, zablokowanie 1 osi, zamiana w nietykalny kamień itp.), paląc gumy na quadzie mogę przebić koła tylko na jednej osi i wtedy na drugiej mogę kręcić kołami w nieskończoność bo i tak już nie pękną (nie rozumiem po co to zablokowali). Ale mimo tych wszystkich wad ogólny odbiór gry jest dla mnie bardzo pozytywny. Ciekawe drzewko ulepszeń, bardzo szczegółowo pokazane miasto (mówię o drobnych szczegółach jak kuchnia w knajpie, ogródki przy domach itp.), bardzo dobry aczkolwiek nie idealny model jazdy, wciągająca fabuła i ciekawe misje poboczne, świetna zabawa przy bezcelowym zwiedzaniu miasta. Z czystym sumieniem polecam tą grę każdemu zainteresowanemu, nie będziecie żałować.
Gra jest świetna i jest lepsza pod każdym względem od 1 która była średniakiem właściwie to taka powinna być pierwsza część. San Francisco jest o wiele ciekawszym miejscem niż Chicago fabuła jest prowadzona w dość luźny sposób i dobrze, bo w 1 starała się być an silę poważna, mimo że seria do tego nie pasowała Marcus i ekipa dużo bardziej pasują do świata hakerów niż gburowaty Aiden. Mimo tego, że jest dość luźno a bohaterowie się bawią tym,
co robią nie brakuje też poważnych momentów. Bohaterowie, mimo że mogą wydawać się denerwujący, bo tak się ich pokazywało w trailerach, czyli joł ziom są naprawdę świetni zwłaszcza Śruba ogólnie cały ten ziomal ski klimat nie jest przesadzony, jak to na początek wygląda a ekipę da się polubić zwłaszcza wspomnianego Śrubę oczywiście. Jak na sandboxa przystało nie mogło zabraknąć questów pobocznych jednak tym razem Ubisoft poszedł w jakość, a nie ilość wiec otrzymujemy nieco mniej niż w przypadku pierwszej części, ale lepszej jakości. Każdy quest poboczny ma jakąś tam swoją mało fabułę oprócz tego mamy też wyścigi, które możemy powtarzać bez końca są regaty, wyścigi gokartów, dronów itp. Mamy też zbieractwo, ale nie jest one tak na natrętne, jak w większości grach Ubisoftu
warto zaznaczyć, że nie ma też wież do przejmowania co jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Questy poboczne i
rzeczy do zbierania odnajdujemy dzięki uruchomieniu specjalnego trybu lub kiedy jesteśmy blisko któryś z tych rzeczy. Powraca też hakowanie innych graczy a multiplayer został ogólnie rozbudowany teraz możemy w dowolnym momencie spotkać innego gracza jest to bardzo fajne, tym bardziej że możemy, kiedy się do niego zbliżymy od razu zaprosić go do wspólnej gry i robić questy przeznaczone dla trybu współpracy. Oprócz tego dodano też tryb polegający na polowaniu tzn, jeżelii wybierzemy opcje polowania polujemy na innego gracza do polowania mogą przyłączać się też inni gracze oraz policja sterowana przez komputer stać celem do polowania można się albo uruchamiając samemu łowy na siebie, albo w momencie, kiedy zrobiliśmy burdel z policją i w tym momencie któryś z graczy uruchomi łowy. Ogólnie wszystkie te tryby są bardzo fajne, gdyby tylko nie problemy z połączeniem, które czasami szwankuje byłoby super. Minusów jakoś dużo nie ma interfejs wyboru broni,
oraz hacków jest gorszy od tego z pierwszej części, ale tylko ten z wyboru broni korzystanie z telefonu jest bardzo fajne oprócz tego narzekać można na tego, kto wpadł na pomysł, aby pomijać dialogi przyciskiem ESC wiem brzmi dziwnie już tłumacze, o co chodzi. Dajmy na to, że grzebiemy sobie coś w telefonie i chcemy go wyłączyć, kiedy zrobimy to, co zamierzaliśmy wyłączać telefon można przyciskiem ESC, lub myszką jednak tym pierwszym jest dużo lepiej i szybciej no i w trakcie tego wychodzenia z telefonu nagle postanawia odpalić się jakaś rozmowa i w tym momencie bum rozmowę wyłączamy to samo tyczy się, kiedy np. mamy jakąś rozmowę a chcemy np. wyjść z kamery nieprzemyślane niestety. Świat, czyli San Francisco jest o wiele ciekawsze niż ponure Chicago fajnym rozwiązaniem jest też aplikacja, która pokazuje miejsca, które możemy odwiedzić i zrobić sobie tam zdjęcie mamy nawet więzienie Alcatraz. Nie brakuje też różnych nawiązań do filmów i ogólnego dzisiejszego świata co do filmów najbardziej podobało mi się nawiązania do Obcego, które pojawiały się kilkukrotnie dla mnie jako fana Obcego było to coś super, zwłaszcza kiedy bohaterowie dyskutowali co jest lepsze Obcy Ridleya Scotta czy Jamesa Camerona. Oprócz tego pojawia się nawiązanie do Arnolda Schwarzeneggera, Predatora, Batmana i innych filmów. Z dzisiejszych rzeczy to np. nawiązania do streamerów i swattingu itp. ogólnie to jedna z lepszych gier Ubisoftu
i szkoda, że słabo się sprzedaje, ale po cześć winne jest samo Ubi, bo zła sprzedaż WD2 wynika z przehajpowanego
WD1 , które okazało się tylko średniakiem ja bawiłem się świetnie i na pewno będę wracał do WD2częściej niż do WD1.
Zapomniałem jeszcze wspomnieć że nawet PCtowy port jest bardzo dobry chyba jeden z lepszych z 2016
Świetna gra. Jedyne co mnie denerwuje to model jazdy, który jest nieco lepszy niż w jedynce, ale jednak cały czas tragiczny.
Watch Dogs 2 to rewelacyjna gra. Ciekawa i barwna fabuła, wahałem się z zakupem po zobaczeniu ocen, ale po ukończeniu całej fabuły i misji pobocznych ( których przejście zajęło mi 46h) mogę w 100% polecić zakup. Jedynym mankamentem jest system jazdy. To chyba najlepsza produkcja Ubisoftu ostatnich lat... ;)
Gra która jest moim najgorszym koszmarem, serio. Dawno nie grałem w tak słabą grę jak WD2. Od razu dodam że nie mam tutaj na myśli czarnego bohatera, stylu hipsterów itd. Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego taka gra ma takie wysokie noty, co prawda kiedyś przeczytałem komentarz jednej osoby że tą grę albo się kocha albo nienawidzi, to prawda, ja tej gry nie cierpię i nie ma opcji żebym ją przeszedł. Już pomijając TRAGICZNY model jazdy który uniemożliwił mi czerpanie jakiejkolwiek przyjemności z poruszania się pojazdami to na dodatek misje są tak denne że jest to ciężko opisać. Nie mogę tej gry polecić aczkolwiek widząc jej oceny nie mogę też odradzić. Radzę zobaczyć jakieś gameplaye i samemu stwierdzić czy gra się podoba czy też nie. Ja niestety kupiłem tę grę w ciemno (miałem do wyboru Mafię 3) i żałowałem, na szczęście znalazł się kupiec.
Zdecydowanie polecam......większość misji ciekawych z nietuzinkowymi zadaniami a do tego technicznie wysoka półka.Zarys multi od co-opa,polowania na hakerów i hakowania jak w jedynce, daje to wszystko łączną frajde na minimum 35-40godzin.Miesiąc zabawy gwarantowany, trzeba jednak wziąć poprawkę na tego typu klimat który jest nie do końca to co oczekiwałem od hakerskich perypeti, dopiero po 4 godzinach robi sie poważniej i do obsady hakerskiej dołącza ktoś kto powinien być od początku. POLECAM! :)
4/10, piszę w tym wątku z racji tego, że jest tu największa aktywność związana z tą grą(sam testowałem wersję na XONE). Zbyt wiele razy w roku 2016 się przejechałem na grach(największe rozczarowania - Mafia 3, BF1), by kupować tą grę w dniu premiery. Czekałem cierpliwie na jakąś okazję i się doczekałem. Można było WD2 kupić za 159 zł, a niektóre skupy gier były nieogarnięte na tyle, że nadal, mimo tej promocji, dawały za tą grę 160 zł. Ryzyka "kasy w błoto" nie było, więc kupiłem. I dzień później sprzedałem.
Po kolei - pierwszą część przeszedłem. Szanowałem pomysł, który był oryginalny, który nie starał się być klonem GTA. Gra miała klimat, główny bohater mnie nie drażnił, mimo że był małomówny. Pomysł z hakowaniem był nowatorski, dawał dość szerokie pole do popisu, jeśli chodzi o samą rozgrywkę. Grę przeszedłem, mimo, że pod koniec była dość nudna.
Teraz część druga. Wielu ludzi było uprzedzonych już po samych zwiastunach. Niektórym przeszkadzał nawet "pedalski, gimbusowy klimat". Ja, mimo sceptycznego podejścia, nie oceniałem tej gry po zwiastunach. Dałem jej szansę. Początek gry - szczena opada. Fenomenalna grafika w zatoce, most, widoki. Byłem więc pozytywnie zaskoczony. Niemniej, po kilku godzinach gry doszedłem do wniosku, że ta gra, z marnym skutkiem, stara się być klonem GTA 5. Niestety, twórcy gry nie zrozumieli chyba na czym polegał fenomen GTA, a ich poczuciu humoru bardzo bardzo daleko do poczucia humoru ludzi z R*. Kilka linii wyżej wspomniałem o wspaniałej grafice. To tylko złudzenie widoczne jedynie w obszarach wybrzeża. W mieście szczena też opada, ale już nie z zachwytu, a ze zdziwienia - jak gra z 2016 może wyglądać gorzej niż ta z 2013 roku, mając przy tym wielkie problemy z utrzymaniem stałej płynności animacji. Czar prysł, no ale gry jeszcze nie przekreśliłem. Bohaterowie - pamiętam jedynie Śrubę, ale nie dlatego, że był śmieszny. Powodem było politowanie dla żałosnej próby pokazania "hehe śmieszna giereczka". Koncepcja pokazywania na tym wyświetlaczu emotikon typu "xD", ":O" "^^" itp. już jasno określiła docelową grupę odbiorców tego tytułu - gimbaza(nie jest to równoznaczne z uczniem gimnazjum), która najwięcej swego czasu poświęca zmienianiem statusów na facebooku i robieniem selfie/słit fotek swego odbicia w lustrze. Same cutscenki(nawet te bez Śruby) i "fabuła", związane z nią "misje", mechanika rozgrywki("produkcja broni" choćby) jeszcze bardziej, wręcz natarczywie starają się pokazać "joł, jesteśmy tacy cool!! <3". Teraz trochę o samym gameplay'u. Model jazdy to istna tragedia. Oczywiście, idzie się "przyzwyczaić", choć drażni niemiłosiernie przez cały czas rozgrywki. Misje są chamsko powtarzalne. Nawet nie próbują udawać, że się od siebie różnią(ale po co, skoro docelowa grupa i tak będzie zachwycać się wspaniałym klimatem <3). Jest sobie teren zabezpieczony. "Wejdź, zobacz co ktoś ma na kompie/wgraj mu coś/ukradnij coś z kompa". Sprowadza się to zawsze do tego samego. Ale mamy przecież hakowanie. W tym ostatnia nadzieja. No i tu gong. Gra czasem niemal narzuca jak mamy się zachować, nasz wybór polega właściwie na tym - skradasz się/nie skradasz. Samo hakowanie ma sobie kilka opcji, ale one dostosowują się stricte do sytuacji, w których być może gracz chciałby zachować się inaczej. Nawet otwory wentylacyjne dla Skoczka są tak bardzo nachalnie wyeksponowane, że budzi to jedynie politowanie. Otwarty świat.. a taki pusty. Nie ma tu absolutnie nic co mogłoby przyciągnąć. Brak minigier, no chyba, że za taką uznamy głaskanie psa. Co do "znajdziek", tu doceniam koncepcje ukrytych danych i punktów do badań. Nie zbiera się tego bez celu, a dla rozwoju postaci, w jakiś sposób to motywuje. Pościgi z policją z tandetną mechaniką samych pościgów, jak i ucieczki. Porównanie tej gry do GTA(któregokolwiek), to wielka obraza dla gier R*. Twórcy nie zrozumieli poczucia humoru zawartego w GTA, nie zrozumieli skąd wziął się fenomen tej gry. Sam golf czy dart w GTA 5 był dla mnie większą atrakcją niż przemęczenie około połowy głównej linii fabularnej WD2(na więcej nie miałem "siły"). GTA 5 przeszedłem na 100%, z wszystkimi misjami na złoto(a wcale nie jestem zaślepionym fanem, dostrzegałem wady tej produkcji), a sam wątek fabularny przeszedłem z 8 razy.
Ubisoft spalił kolejną swoją markę z dużym potencjałem. W sumie nic zaskakującego, skoro zniszczyli AC po świetnej drugiej części i Far Cry'a, po przyzwoitej części trzeciej.
Trochę przesadzasz razor92pl moim zdaniem owszem GTA V to GTA V ale GTA V jest inaczej robione na podstawie innych pomysłów . Piszesz że początek ci się podobał a ogólnie cała mapa jest piękna tylko że mała :D
Gierka już złamana przez CPY :) Słabe coś te Denuvo
Jako że WD2 już ukończyłem to mogę się nieco wypowiedzieć na temat tej gry i jak dla mnie to jeden z lepszych tytułów jakie grałem w ostatnich latach, dawno żadna gra nie sprawiła mi takiej frajdy jak ta i muszę przyznać że Ubi tym razem odrobiło pracę domową :) a teraz wymienię wszystkie wady i zalety tej gry.
Zalety
- Ciekawa fabuła jak i luźny klimat
- Różnorodność misji głównych jak i pobocznych
- Duży i zróżnicowany otwarty świat
- Wiele sposobów przejścia misji
- Sporo możliwości hakowania
- Lepsza oprawa Graficzna (oczywiście nie jest to poziom GTA V)
- Soundtrack (większość utworów mi wpadła w ucho)
Wady
- Model jazdy (jest znacznie lepiej niż w poprzedniej części ale do ideału mu brakuje)
- SI czasami kuleję
Podsumowując, fanom gatunku, zdecydowanie polecam zagrać w drugą część jest o wiele lepsza niż nudna i drętwa jedynka ( którą ledwo co ukończyłem) zarówno pod względem fabularnym, klimatu i całego gameplayu, grafika jest lepsza niż w poprzedniczce jedynie to co wymaga poprawy to model jazdy który pomimo że został ulepszony to nadal nie jest za dobry, ogólnie gra otrzymuję ode mnie zasłużone 8/10.
Klimat czy soundtrack, a właściwie ich ocena, to kwestia subiektywna. O to nie zamierzam pytać. Niemniej, czytając to co napisałeś, zastanawiam się czy nie graliśmy przypadkiem w dwie różne gry. Zatem:
- co jest ciekawego w tej fabule?
- gdzie Ty widzisz to zróżnicowanie świata?
A teraz coś co mnie najbardziej zaintrygowało:
- powiedz mi kilka słów na temat różnorodnosci misji. Przeszedłem około połowę gry(misje główne i poboczne), a już po jej sprzedaży, poczytałem opisy kolejnych (by wiedzieć czy cokolwiek straciłem) i cieszyłem się że nie marnowałem kolejnych godzin by grać w WD2. Dalej było to samo. Teren zabezpieczony: włam się/rozwal wszystko (i to jedyny wybór jeżeli chodzi o sposób realizowania misji), podepnij się/odepnij, opuść teren. Co do pobocznych to za super różnorodność uważasz zapewne niemający logicznego tła fabularnego wyścig go-kartów, gdzie model jazdy (jak wszystkimi pojazdami zresztą) sprawia wrażenie ślizgu gównem po lodzie. Dobrze, że modelu jazdy chociaż nie chwaliłeś, choć nie wiem co niby sprawia, że jest on lepszy niż ten z części pierwszej. Dobra, uznajmy, że to też kwestia gustu. Jak mówiłem, klimat czy muzykę oceniaj swoją miarą ale jak można misje w tej grze nazwać różnorodnymi? Tu już jest kwestia zero jedynkowa. Albo są od siebie różne albo nie są i tu gust nie ma nic do rzeczy. Mam nadzieję, że odpowiesz na powyższe pytania, choćby z racji takiej, że niektórzy czytają ten wątek po to by podjąć decyzję - kupić/nie kupić. Jak się z tych bzdur nie wybronisz to przynajmniej będą wiedzieć by się Twoim zdaniem w ogóle nie sugerować :)
I kolejny przykład jak bezsensowne jest umieszczanie Denuvo w głośnym tytule, 1,5 miesiąca i poszło podczas gdy taki Sherlock czy Fernbus Simulator czyli gry, które nie mają wielu odbiorców dalej pozostają nie złamane. Kto na tym wygrał? Na pewno Denuvo, które skasowało Ubi za ochronę, bo na pewno nie sam Ubisoft.
Nie jest bezsensowne, denuvo nie tylko zapewnia generację zysku w najgorętszym okresie sprzedażowym (pierwszy miesiąc od premiery gry), ale stwarza fundamenty pod agresywniejsze zabezpieczenia w przyszłości.
Denuvo niczego ci nie zapewnia. Gdyby go nie używali to ich zysk w pierwszym miesiącu byłby zapewne bardzo zbliżony. Nic na nim wydawcy nie zyskują.
Oprócz kęsikowego pierdololo masz jakieś dane na poparcie swojej tezy?
Denuvo ma sens z kilku względów.
1. Na dzień dzisiejszy potrzeba co najmniej 2-3 tygodni na złamanie jednego tytułu. Często trwa to dłużej.
2. Ważniejsze: Tytułów jest dość dużo więc nie wiadomo który tytuł zostanie złamany a wiec ten co ma kupić kupi w przeciwnym wypadku ryzykuje tym ze zagra za 2 miesiące albo za pół roku albo za rok albo jeszcze dłużej (just cause 3 wciąż bez cracka)
Lepsze to jak nic. Chociaż w gry id m$ moim zdaniem obecnie są większym problemem dla piratów recore czy hears of war 4 nie złamana.
Obstawiam, że bardziej zarobili na Primalu niż na W_D, który był nie złamany przez prawie rok i częśc piratów zapewne się wyłamała, bo w okresie zimowo-wiosennym faktycznie istniała groźba, że to koniec piractwa na dobre. Teraz ludzie już przyzwyczajeni, że co 2 tygodnie dostają prezenty od CPY więc zapewne czekają i ten kto czekał, to się doczekał i myślę, że zysk z W_D nie jest dużo większy z Denuvo, jak by było bez niego.
I tak wydawcy mają luksus, że tylko jedna grupa się tym zajmuje, ale zapewne do czasu i pojawią się inne przez okres oczekiwania skróci się.
Just Cause 3 nie został, bo gra jest u większości na samym dole listy życzeń, przecież to średniak, który ogromny ale i nudny. W_D to głośny tytuł i poległ szybciej i to samo czeka pewnie ME:Andromedę, gdzie na przęłomie kwietnia i maja powinien już latać z witaminką.
Dobra gra, dobra marka sprzeda się i bez Denuvo, lepiej kasę przeznaczać na dopracowywanie gier, bo 2016 roku był tragiczny pod tym względem.
No, to teraz czekać jaki tu będzie wysyp ocen :)
Jezu ORGAZM!
ile na to czekalismy? rok?
SUPER GRA, ŚWIETNA GRAFIKA, ŚWIETNIE!
Jeszcze nie grałem, ale już niedługo na moim potworze.
11/10
Widzę u CPY jak w lidlu, co tydzień coś nowego do złamania, regularny jest trzeba przyznać ;)
Dziś zainstalowałem grę wersja od CPY działa świetnie z crackiem w zestawie:)
Pytanie dla ludzi czy pójdzie ? Ja mam I5 2500k podkręcony na 4700ghz,16 Gb ram,Nowa karta MSI GeForce GTX1060 Gaming X 3GB DDR5 192bit zapierdziela jak burza:) Watch Dogs II ustawienia grafiki ULTRA mierzone około 45-65 klatek w grze:) Trochę podkręcona karta i 5 klatek więcej wyszło:) Więc jest dobrze !! Co do karty MSI GeForce GTX1060 Gaming X 3GB ! Poczytałem testy i wybrałem wersje 3gb zamiast 6 gb pamięci ! 6Gb Zobaczysz różnicę jeżeli grasz w gry powyżej 1920-1080 Full Hd.Większość osób gra 1920-1080 lub na laptopach coś próbują :) Karta MSI rewelacja bezgłośna nawet w trakcie grania ! Możliwość ustawienia taktowania zegarów i obrotów wentylatorów jak chcemy ! Na 50% obrotów jest cisza też .Domyślnie obroty same się podnoszą ale nie na tyle abym coś usłyszał !!! Nawet Asus GeForce GTX1060 StriX nie jest cichszy ! Tylko zegary ma trochę lepsze...ps.Pierwsza w życiu u mnie w kompie część od MSI i działa ok.Koleś znajomy co naprawia i sprzedaje komputery zdecydowania odradzał MSI cokolwiek bo psują się i reklamacje są ? Podobno jak MSI to tylko wysokie modele są ok........
Oj zlodziejaszku się pochwaliles komputerkiem.
Koleś dobry, najpierw sie pyta czy pójdzie a zaraz po tym piszę jaką ma wyczesaną kartę graficzną :)
No z tego co widzę to od nowego roku CPY ostro ciśnie, chyba harmonogram napięty bo coraz więcej gier z denuvo.
Denuvo denuvo... a na allegro można wszystkie nowe gry kupić za 5 zł albo taniej......
Za 5zł to możesz kupić amarenę i z kolegami za garażami wytrąbić,15-20zł bez wiecznego czekania na aktywację
Pograłem kilka h i jest średnio. Optymalizacja kulawa, ale to Ubi więc nie mogło być inaczej i na razie średnio mi się widzi hipsterska fabuła. Historia Aidena na ten moment była ciekawsza, ale wstrzymam się jeszcze z ostatecznym osądem.
''Optymalizacja kulawa'' Kolego,przecież Ty spełniasz min.minimalne wymagania czego się spodziewałeś? U mnie jakoś kulawej optymalizacji nie było, a kompa nie mam z wysokiej półki.
Nie uaktualniłem podpisu, od roku ma GTX 970 czyli rekomendowną, w mieście 45 klatek nawet już nie na ultra ale i bardzo wysokich i w zwyczajnej rozdzielczości Full HD. Nawet na steamie teraz patrzyłem, to ktoś na GTX 1060 też się skarzył mimo iż ta karta jest niewiele ale jednak lepsza od mojej.
Nie, optymalizacja jest ok, tylko ultra i chyba ta opcja niżej dużo nie dodają, a fps mocno spada.
Jak wiemy najwyższe opcje od zawsze mało dają albo nic, a fps znika jak szalony.
Nawet miałem bekę z porównania cieni przez poradnik NV, gdzie najlepsza niby opcja, zjada 20 fps, a wygląda jak zwykłe cienie z medium...
Dobrze że skrakowali teraz jestem w 100% pewien że gra została przeznaczona dla niedorozwiniętych gimbusów lub starych debili,co oczywiście nie znaczy że tylko tacy będą w to grać,zresztą razor92pl bardzo dobrze to opisał w komentarzu,pedalski klimat,grafika chyba nawet gorsza niż w poprzedniej części,kiepska optymalizacja,misje poboczne jak z primala w kółko to samo i gówniane poczucie humoru,tyle ode mnie
Czy w słowach ''niedorozwiniętych gimbusów'' miałeś też na myśli mnie? Nie ma nelsona a i tak znajdzie się ktoś kto zacznie obrażać bo komuś gra się nie spodobała itp.
wafel1584 - Wypraszam sobie! ''Pedalski klimat'' a w GTA jaki jest? Pojedź sobie do klubu dla gejów tam znajdziesz pedalski klimat. W GTA też są czarni! Co do grafiki nie masz racji, grafika jest o wiele lepsza niż w pierwszej części a misje poboczne mają swoją opowieść. W ogóle nie grałeś.
Masz prawo wyrażać swoją opinię, ale nigdy nie obrażaj innych, tak jak zrobiłeś to tu. Bo na pewno Ty byś nie chciał zostać obrażony.
EvolvedForever przepraszam,rzeczywiście przegiąłem,debilny sposób żeby się wyżyć po ciężkim dniu,nie wiem jak ten chamski koment teraz usunąć niestety
Jak dla mnie gra dobra. Dużo możliwości i swobody działania. Mało jest gier co mogą mnie wciągnąć na ponad 30 h. Lecz po przejściu kampanii już w sumie nie ma co robić. Akcje online przegrałem już w czasie trwania kampanii.
Jak dla mnie dobre 8.0. Gdyby bardziej popracowali nad multi była by to gwiazdka roku jak dla mnie.
Polecam.
Gra przy GTX 970, i7-3770 i 8GB RAM chodzi na 40 klatek nie wykorzystując nawet sprzętu w całości.
Pewnie ramu brakuje, bo jako jedyny jest bliski limitu (wykorzystuje ~7,1GB) ale poważnie, to jest śmiech na sali, żeby gra przy sprzęcie daleeeeko powyżej rekomendowanego sprzętu nie była w stanie płynnie chodzić.
Szkoda, szczególnie, że po zagraniu kawałka wydaje się mieć potencjał. Ale cóż, jak nie chodzi, to nie chodzi. A ja nie mam zamiaru oczu w 40 fpsach męczyć.
Ode mnie więc 0.0
U mnie jest max 29 fps ze spadkami do 23 LOL na LOW.
Zżera kupę ramu jak wszystkie nowe gry , nie wiem czemu dokładnie.
Dovah
Dokup ramy, ukończ i wtedy oceniaj. A nie komp mi nie wyrabia, to daje 0/10 lol.
zyyyygarekbue - dokształć się trochę, bo bajki opowiadasz..jak bym mial grac na 25 fpsach to bym kur...cy dostal...
Tylko grafika daje rade, reszta zrypana na max podobnie jak w 1ce.... Mechanika, fizyka, interakcja - dno dno i jeszcze raz dno. Latarnie, to ja roz..bywalem w San Andreas :P Pelnym pedem przyp... na motorze w auto przede mna i co? NIC. DNO
Zapomniaaalem - uninstal po okolo godzinie gry, szkoda czasu na to gowno.
jakbys zaplacil za ta gre to bys sypal pozytywami, ale odrazu poznac torrentowca:)
Jakiż to świat byłby piękny gdyby w każdej grze dało się rozwalać latarnie...
Witam.
Moim zdaniem gra jest całkiem niezła - codziennie staram się znaleźć z godzinkę czasu, który przeznaczam na ten tytuł. Fabuła.. no cóż, szału tutaj nie ma, ale można powiedzieć, że wszystko jakąś logikę ma i w pewną całość się składa. Sama mechanika też tzw. "dupy nie urywa", ale to w końcu jest tylko gra więc na pewne sprawy można lekko przymknąć oko. Ot taka zabawa dla rozluźnienia z naprawdę ładną grafiką, również dzięki czemu przyjemnie się gra (imo GTA V bije na głowę poza efektami nieba).
Jako minus, ale to już subiektywna opinia: niezbyt podoba mi się to całe "hakowanie". Wiadomo to tylko gra i taka jej specyfika jednak osobiście wolę gry, których akcja jest przedstawiona mniej więcej w aktualnych realiach. Jeszcze raz podkreślam - bardzo "subiektywny minus".
P.S. Co do wspominanej przez wielu optymalizacji - no niestety dosyć słabo, a wymagania rekomendowane to jakaś bzdura. Przy wszystkich ustawieniach na full w 1080p czasem da się zauważyć minimalne spowolnienia animacji przy sprzęcie, który te wymagania nieco przewyższa: I7 4790K, 24GB RAM i GTX 1080. (dobre w tym tylko to, że Nelson zamilknął).
7,5/10
Mam pytank:mianowicie czy zgromadzeni tutaj i grający zauważyli doczytujące się pojazdy npców podczas jazdy? Strasznie to irytujce i wyburzające z rozgrywki :)
U mnie nie ma takiego zjawiska, wnioskuje że to wina Twojego pc'ta.
Albo za mało Vram'u, albo procesor za słaby i nie nadąża doczytywać pojazdów.
Witam , zacznę od części technicznej a ta kuleje ponieważ brak tu takiej pomysłowości w stronę NPC no ok mamy kooperacje i możemy grać w sieci ale nie da się z tymi ludźmi jednoczyć .
Sama gra jest ciekawa i tu warto poruszyć temat graficzny bo gdy już ściągniemy ponad 6 GB Ultra Tekstur do gry to na maksymalnych ustawieniach da się grać :) .
Aktualnie mam 78% postępu gry i dobrze się bawię mimo kilku błędów jak np brak nie których tekstur albo model jazdy .
Model jazdy samochodem jest szczerze mówiąc słaby i nie dorównuje GTA V , nie mniej jednak znowu strona czysto merytoryczna jest tu na wysokim poziomie tak więc da się to pominąć . Są zwolennicy tej gry i są krytycy ja jestem po środku tych dwóch grup bo krytykuje jedynie szczegóły ale sama gra jest dobra i pierwsza część była nudna a tu się coś dzieje . Mapa gry jest mała ale ładna i praktyczna , pomysł z dronami to jest genialna sprawa ale na krótką metę :P
Dla mnie ta gra jest na takie słabe 8.0
Jakim cudem gra na piracie działa lepiej niż oryginał ? O.o
Ponieważ kilka tygodni temu zakupiłem sobie ten tytuł,wiesz zarobiłem to pozwoliłem sobie na wydatek a tu patrzę kilka dni temu i wyszła wersja piracka.
To ściągnąłem dla porównania i różnica jest znaczna,oryginał ciął się jak emo i gubił klatki jak trędowaty kończyny z kolei pirat działał wyśmienicie.
Inwazyjne zabezpiecza oraz dodatkowe oprogramowanie (steam) podczas grania robi swoje. Wbrew pozorom poraty sa poznawione wszystkich zbednych dodatków dlatego sa często lepsze.
Ale jest sposób na odlaczenie się od zbędnych procesów kupujesz oryginał i wgrywasz cracka oczywiście działa tylko jeśli wersje sa te same.
Powiem ci futureman,że chyba zastosuje to co napisałeś w The Old Blood lub w Mirror's Edge Catalyst bo te też mam zamiar kupić a jeśli będzie identyczna sytuacja to już nie wiem co zrobię.
Dzięki za tip :)
Trzeba też zauważyć że scrackowana wersja jest tą pierwszą bez patchy , możliwe , że tak jest. Jednak i tak jest wymagająca , ramu z 6gb zabiera.
Fakt , że większość nowych gier z denuvo chodzi jak gówno , to jest straszne . Jedynie Mgs i madmax dobrze działają , a i resident jako tako.
Co do gry , fabuła faktycznie nie porywa , finał taki sobie ale ile ona ma smaczków , humor , klimat z lat 80 i 90 , fajne misje i za to daje oczko wyżej.
Dlatego zastanawiam się nad zakupem dodatkowego ramu,wszak jeszcze trochę i moje 8GB pójdzie w odstawkę.
@AIDIDPl jak zagrasz to zobaczysz , np motyw z devon von devon XD , nawiązanie do knight rider .
Witam, Bardzo dobra grafika powiedział bym bajeczna ,,fizyka postaci rewelacyjna ,szczegółowaśc map ,auta, kuleje trochę fizyka jazdy autami i motorami ale nie jest żle.Gra się bordzo przyjemnie, pełen relax po nerwowych podbojach w Battlefield 1 mult-72ranga. Gra działa na ultra prędkości, od 45-70 fps, odczuwalna "140fps" fullhd, ustawienia-ultra , żadnych zacięć ,przycięć czy zwolnień , gra na tych ustawieniach pobiera 9500mb ram-sys, 5300mb vram-gpu ,platforma gamingowa to: i5-7600k , MSI-GTX 1060 6gb-oc , RAM Corsair Led 16Gb-3200mhz, MSI Z270- Tomahawk , LG-24GM77-144hz , Chieftec-750w , Windows 10 Pro. Wszystkie nowe gry na tym zestawie w ustawieniach ultra ,osiągają maxymalną prędkość i płynnośc , polecam każdemu ,i pozdrawiam stary zagożały gracz PEPE. 9/10
oczywiście musiałeś sie pochwalić ze grasz w bf1 no i ranga....ciekawe rzeczy piszesz... gra dziala na ultra predkosci? odczuwalnie 140 fps?(od 45-70fps).. sorry ale musisz skupić sie na konkretach , czemu ta gra jest taka dobra?..., bo zapier....la?:)
Za racenzje odemnie 1/10 czyli bardzo dobrze
Po kilku minutach gry, w pewnym miejscu niebo zostaje załatane takim glitchem? ... Ktoś wie o co chodzi?
Ujdzie.
Klimat, postacie, motyw z lajkami, followersami i innym społecznościowym badziewiem to kicha. Standard ostatnio.
Reszta jest ok. Sporo możliwości hakowania i interakcje z ludźmi. Poziom trudności też całkiem przyjemny.
Ogólnie mówiąc wiele by ta gra zyskała gdyby miała choć trochę bardziej poważniejszy klimat i fabułę.
Czasami robi sie poważnie XD poza tym Ubisoft też chyba nie mógł się zdecydować w WD1 który był co najwyżej średniakiem była poważna fabuła i klimat to ludzie narzekali że jest ponuro mrocznie fabuła jest nudna bohater jest nudny itp
Ubisoft nie miał wyjścia. Dziś ludzie zamiast zemsty wolą bandę nastolatków w okularach z wyświetlaczami. Takie gry o zombie przez to że jakby nie było są o trupach, czyli de facto są mroczne, muszą zostać osłodzone tropikalną wyspą. W każdym przypadku występują te same zależności. Ludzie w dzisiejszych czasach są mało odporni na poważny i mroczny klimat, stąd też te wszystkie lajtowe gierki na maks 6 godzin.
Dobra gra. misje są nawet ciekawe
Grafika niezła
Generalnie całkiem dobra gra
Hej mam problem z wymaganiami nie wiem o co chodzi mam, przyznaje Lenovo Y50 z i7-4720HQ 2.60 GHz, Geforce GTX 960m 4 gb i windows 10 oraz 8 gb ram i pomimo tego że łapie się na jedne z lepszych parametrów to wyskakuje mi tak jak na załączonym jpeg. Nie przejmował bym się jak by nie to, że po jakimś czasie zacina się gra zwłaszcza w czasie jazdy albo strzelaniny :( Czy ktoś zna przyczynę czego to może być wina? Dodaje, że inne nowe produkcje chodzą bez zarzutu
Słaby procesor i słaba karta. To jest laptop i to nawet nie wysokich lotów a grasz w jedną z zaledwie kilku gier roku 2016, które są bardzo wymagające...
Jak masz pisać takie brednie to może lepiej nie pisz nic, albo spójrz na YT jak gra powinna działać na takim laptopie (na 940m fajnie nawet działa...)
Albo włącza ci się integra (dodałeś .exe w panelu Nvidii by z GeForcem się uruchamiało?), albo masz problem z chłodzeniem i pojawia się thermal throttling
Świetna gra, spedalony klimat w ogóle nie przeszkadza, co więcej, przez większość czasu zamienia się po prostu w luźną atmosferę, który kochamy w Vice City czy trzecim Saints Row (a pościg przy Tubo Lover Judasów to było arcydzieło, za tę jedną misję gra ma już u mnie min 8/10). Do tego świetne i wymagające skradanie. Chce się grać !!!
Nie rozumiem dlaczego tą grę nazywa się tu spedaloną i "joł joł ziom".
Niby panuje tam klimat dość luzacki i typowo geekowy, ale bez przesady.
Główny bohater jest bardzo fajna postacią i szczerze to chętnie bym nim zagrała w 3 części, o ile taka powstanie.
Bardzo sympatyczny gość tak samo jak reszta ekipy z którą mamy ciągły kontakt. Jakoś to wszystko sie trzyma kupy i ma się wrażenie że Marcus należy do jakiejś organizacji.
Fabuła może nie powala na kolana, bo w zasadzie już od początku wiadomo co mamy robić, ale nijak to nie przeszkadza w dalszej rozgrywce.
Jedynka, a dwójka to wielka przepaść i łączy je w zasadzie kiepski system jazdy.
Niewiele się tu zmieniło pod tym względem, ale kupując najdroższe auto w Elite(to głośne i mające napęd na tylne koła) to mozna poczuć przyjemność z jazdy. Co tu więcej pisać. Hakowanie, bieganie po ulicy,pływanie, ściganie się, muzyka, misje poboczne...no wszystko tutaj pasuje i daje frajdę. Bardzo dobra gra i ubolewam nad tym że nie ma już więcej nic do roboty. Polecam bo zabawa jest przednia. Tym co nie pasuje czarnoskóry bohater to polecam się ogarnąć, bo takie zaściankowe rozumowanie to chyba mają typowe sebixy spod monopolowego, albo ci co nie widzieli nikogo innego oprócz swoich krów na polu(nie ubliżając oczywiście rolnikom).
Wybacz, ale niektórzy grając chcą się jeszcze w bohatera wczuć, a nie każdemu musi przypasować czarny joł madafaka łotsap broł. Lincoln z Mafii - z takim czarnoskórym każdy się bez problemu utożsami. Z Marcusem nie. I żadnej przepaści między jedynką a dwójką nie ma (poza grafiką, która rzecz jasna jest lepsza), obie gry są świetne i różnia się po prostu klimatem. Model jazdy też jest dużo lepszy w dwójce, szczególnie gdy ustawi się minimalną czułość (od 10% zaczyna być ok).
Niestety gra nie dla mnie. Ładne widoczki, niby fajna atmosfera, ale niestety nie jestem typef snapczatowca, tweeterowca, nie odczuwam potrzeby dzielenia się z całym światem tym gdzie robiłem przysiady, i co jadłem na śniadanie, więc do końca nie potrafiłem się wczuć w ten sieciowy klimat gry. Ale na pewno nie jest to zła gra. Na razie na szczycie gier Ubi jest 4 assassin i nie zapowiada się, żeby jakaś gra od nich mogła go zastąpić.
Bardzo wielkie rozczarowanie z mojej strony.
Byłem fanem pierwszej serii, jednak po instalacji "dwójki", pograłem pare godzin i odinstalowałem. Model prowadzenia pojazdów, faktycznie został zmieniony - dokładniej: zubożony. Tragiczne IQ przeciwników, nienaturalne zachowania podczas strzelanin, system hackowania i łamania zabezpieczeń przypomina zadania ze szkoły podstawowej dla dzieci z zespołem downa (bez urazy). Sam model prowadzenia pojazdów odrzuca i jest tragiczny. Bardzo wielkie NIE dla tej gry i mocno się zawiodłem. Moja ocena to 3.5 za ładną grafikę i duży świat ale za tak niską grywalność "imo" gra nie zasłużyła na więcej.
Ja uważam, że poziom trudności jest w sam raz. Gra ma nie uprzykrzać życia i bez przerwy wkurzać
gracza tylko dać mu się wyluzować. Tutaj trzeba się troche wykazać cierpliwością by być niezauważonym,
czasami prawie jak na równi co w Hitmanie. Do większych przemyśleń masz gry logiczne albo się logujesz
na kurniku jak masz w życiu za mało do myślenia :-)
Fakt że pierwszej części, ta akurat niestety nie dorasta do pięt, ale nie jest najgorzej. Co do IQ zgadzam się, czasami równa się to z tragicznym Sniper4.
Gra jest faktycznie dobra, grafika się trochę pozmieniała i klimat jest ok. A gra wcale nie ma aż takich wymagań,gram na Lenovo y50 i przy średnich detalach (I rozdzielczości 1920x1080) gra chodzi bez problemu w 50 - 57 klatek. Na swoim kanale nawet nagrywam z niego filmiki:
[link]
Gra doskonała. Jednak jeśli chodzi o fabułę to w jedynce jest zdecydowanie bardziej widowiskowa i ciekawsza.
NelsonPL ocenia:9,5/10
i5 3,6 - GTX 1060 6BG - 8GB ram i grając pomiędzy średnimi a wysokimi są spadki do 40 FPS. Optymalizacja leży i kwiczy, a szkoda bo gra jest fajna.
Pograłem troche i stwierdzam jednak że gra jest słaba, nic się tam nie dzieje, prowadzenie pojazdów to udręka do tego zetknięcie się autem z czymkolwiek powoduje wybuch otoczenia jak balon i nie ważne czy to betonowy słupek czy drewniany płotek. Druga sprawa to te słitfocie i wszechobecne tęcze no strasznie to gejowsko wypadło. Jeszcze jakby to mialo tą optymalizacje a tak z jedny i z drugim trzeba się męczyć
kiedy zobaczylem pierwszy raz trailer uznalem ze targetem tej gry to 12 latki "jol jol siema" no i poczatek gry wlasnie taki jest, poznajemy "ekipe" ktora wyglada jak pol dupy zza krzaka szczegolnie ten gosc ktory wyglada jak vector z RE i nikogo to nie dziwi, czytalem kilka postow ze grafika swietna, w tym momencie zawsze jestem ciekaw czy odpalaliscie takie gry jak Crysis 3 na ultra ewentualnie Metro. Grafika na ultra w WD2 jest katastrofa, szkoda sie rozpisywac dlaczego, wszystko tu jest nie tak. a gra jak gra raczej do zapomnienia
Optymalizacja leży na ryju. Ta gra w 1080p potrafi zbić Titan XP poniżej 50fps na najwyższych możliwych ustawieniach.
Mój 4690K dławi się conajmniej jakbym próbował wjechać do Novigradu na 2-wątkowym Pentiumie - powiem więcej, procesory klasy 6700K/7700K osiągają tutaj 92%-95% utylizacji.
Bardziej urozmaicona względem pierwszej części i zdecydowanie z większym humorem. Troszeczkę całość psuje hipsterski klimat, ale jeśli przymknie się na to oko, to jest okej. Sporo zabawy zarówno w trybie online jak i dla pojedynczego gracza (choć sam główny wątek fabularny do najdłuższych nie należy). Dobry średniak z fajną oprawą graficzną.
[link]
Moim zdaniem lepsza niż pierwsza część. Inna, bardziej luzacka, z jajem. Wirtualne San Francisco też bardziej mi się podoba niż Chicago z jedynki. Bardzo fajnie się bawiłem, polecam :)
Gra lepsza od pierwszej części. Optymalizacja najlepsza nie jest ale ok. Na gtx 1060, i5 4590 i 16 gb ram mieszanka ultra z wysokimi i jest stabilne 45 fps( polecam zablokować klatki gra wtedy nie szarpie co poprawia odczucie płynnosc i komfort gry). Przyjemnie się gra model jazdy wg mnie może być zdecydowanie lepszy niż w 1 cześci( tam auto to byl sztywny karton). Takie 7,5-8
grafika - ATI Raedeon (TM) R7 350
procesor - Intel(R) Core(TM) i5 - 7400 CPU, 3.00 Ghz
zainstalowałem i nie mogę uruchomić. czy muszę jeszcze coś doinstalować?
https://www.youtube.com/watch?v=QEf2Pd0FPbk - moje parę słów o Watch Dogs 2, mam nadzieję, że się spodoba ;)
A ode mnie z innej beczki - kawałek poświęcony właśnie Watch Dogs 2. Miłego oglądania :D
/watch?v=3NGhJAq9qoY
Dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła. Nie ma porównania do jedynki. Grafika jest bardzo ładna, fizyka dobra, fabuła ciekawa, która nie nudzi, nie jest za krótka co jest bardzo istotne, ogólnie wciąga i to bardzo. Bardzo dobrze jest zrobiony system z umiejętnościami, no i w końcu można normalnie ubierać bohatera, można wybrać jaka bluzka, jakie spodnie, jaka czapka, a nie jak w pierwszej części gdzie były już gotowe całe stroje tylko wybierało się kolorystycznie. Jest dużo różnych opcji do robienia gdy otwieramy mapę i to mi się podoba, nie ma nudy. Dobrze się w końcu prowadzi pojazdy, bo w jedynce to była jakaś masakra. Jedyne do czego bym się przyczepiła to trochę za mało broni (przynajmniej dla mnie - może mam przesyt przez GTA). No i żeby zagrać sobie pięknie na ultra to trzeba mieć już mocny sprzęt, ja grałam na średnich i nie narzekam bo bardzo ładnie :)
Grę przeszłam całą i na pewno warto zagrać, polecam każdemu.
Moja ocena 8/10
Jedyne co w tej grze mi się podoba to grafika, ale reszta czyli model jazdy, bicia ludzi ogólnie fizyka w tej grze to jakiś śmiech na sali. Wszystko tak jakby papierowe. A taki duży potencjał, bo naprawdę grafika robi wrażenie... Szkoda, pograłem godzinę zobaczyć jak to wszystko wygląda. Mi nie podeszła za sam papierowy model rzekłbym wszystkiego...
Gra osobiście mi się podoba. Dobrze, że wyrzucili Wieże Ubisoftu, bo dzięki temu mapa zachęca do zwiedzania. Aplikacja scout, która nagradza za odwiedzanie miejscówek dla mnie jest lepszy sposób na zachęcania gracza do poznania miasta. W większości samemu musisz znaleźć to co cię interesuje i tylko w dwóch przypadkach zdarzyło mi się uganiać za znajdźkami jak typowym Sandbox'ie: komponentów do odblokowanie paru umiejętności (niewiele jest ich i tak podczas zwiedzania zdobyłem je wcześniej) i szukanie "krasnali" - wiem dziwnie brzmi.
Hackowanie jest ciekawsze i nie jest tylko uruchomieniem interakcji na odległość. Możesz robić wiele: położyć bomby na auto, a za pomocą telefonu pokierować w kierunku przeciwników i wysadzić - to tylko jedno z wielu opcji. Gra zachęca do zabawy wieloma zabawkami i można grać jak chcesz. Wiele misji są ciekawe, nawet poboczne. W jednym z nich porywasz samochód podobny do tego z Nieustraszonego lub włamujesz się do siedziby UBISOFTU, aby podebrać im danę :-). Wiele jest tam nawiązań do naszego świata i lubi się z nich nabijać. Wspominają o: Scjentologach, Facebook'a Googla, Donalda Trump'a czy Martiego Shkreli (Oczywiście nie używają oryginalnych nazw i nazwisk, ale można się łatwo domyslić ). Może nie tak jak South Park, ale wywołują uśmieszek tym bardziej obeznanych. Dzięki temu świat staję się bardziej wiarygodny. W WD1 miałem wrażenie, nie mam na myśli że to źle, że jestem w jakimś zamkniętej alternatywnej rzeczywistość, która niekoniecznie ma jakiś związek z naszą. Owszem WD2 jest całkiem jak nasza rzeczywistość, ale dla mnie to miasto ma więcej osobowość i jest bardziej atrakcyjne niż przedstawiane Chicago w WD1.
Niektórzy narzekają, że tam są elementy gejowskie lub że jedna z postaci jest transseksualne czy coś. Rozumiem, że poprawność polityczna jest upierdliwa też mi to przeszkadza jeśli jest na siłę wepchnięta. jednak to jest w San Francisco słynie z tego. Jest tam tylu gejów jak śniegu na Alasce. Jest ten element spójny z grą.
Na moim Kompie klatki gry skaczą często jak szalone nawet na...chyba średnich, ale mam kompa bez dysku ssd, a większość dopasowana do GTA V. Staram sie jednak nie patrzeć na grafikę, bo walka z wiatrakami i zawsze "Utrala" jest tego wartę. Wystarczy, że grę zablokuję na 30 fps i jest git. NO chyba, że uciekam pojazdem to wtedy dzieją źle.
W skrócie to jedna z gier od UBI, które mnie nie męczą i nie czuje jakbym pracował, a nie czerpał radość z grania. Niektórym może przeszkadzać hipstersko-pseudo młodzieżowy klimat, ale mi aż tak nie przeszkadza.
Cieszę się z zakupu gry. (Oczywiście nie w dniu premiery: 110zł)
Witam
Na ustawieniach "bardzo wysokich" i SSBC i FXAA pojawia się komunikat jak na obrazku. Mam 8gb ram z częstotliwością pracy 1600 MHz. Czy jest to sygnał, że powinienem zainwestować w drugą taką kość RAM 8gb? Czy jest możliwe że mam ustawione 1333 MHz zamiast 1600 i może taki komunikat powstać? (gdzieś wczytałem, że ktoś tak miał ustawione w biosie i żeby zmienić to na 1600). Dodam, że podczas grania w tle mam odpalony jedynie AVG oraz Uplay. Pozdro
Wejdź w menu uplay i wyłącz komunikaty o błędach w grze.
Witam
Mam pytanie jak wygląda dalsza odsprzedaż gry ubisoft pudełkowej w przypadku ogrywania jej na własnym koncie w "uUplay" , potem nie ma problemu inny człowiek kupując i instalując na swoim koncie ? Gra nie jest jakoś przypisywana do konta ?
Oczywiście że jest. Co to byłby za interes jakby używane kopie gier można było dowolną ilość odsprzedawać. Myślisz że dlaczego teraz każden jeden wydawca ma swoją platformę do wydawania gier (Bethesda.net, Battle.net, GOG, Origin, UPlay, Steam) i przymus rejestracji ich na swoim koncie?
Co za paradoks. Grając na bombie, podsłuchując sobie przechodniów, napotkałem dziewczynę, która "leczyła się z uzależnienia od marihuany" i rozmawiała z chłopakiem i mówiła mu, że czuję się właśnie obserwowana i podsłuchiwana, a on do niej: "że ma paranoję". Legalize now! ;)
Świetna produkcja . Widać skok jakościowy do pierwszej części . Poprawiono system jazdy samochodem , misje są zdecydowanie dłuższe bardziej rozbudowane , mamy większe możliwości hakowania ( np. atak gangu czy wezwanie policji ) Oprawa audio wizualna też została ulepszona, poprawiona . Dwójka jest też zdecydowanie dłuższa. Na minus zasługuje tutaj niestety optymalizacja ale gra się przyjemnie .
Zapraszam na materiał https://www.youtube.com/watch?v=Pn0bSjRSHCY&feature=youtu.be
Nie polecam, kolejna rasistowska gra. Teksty bohatera w stylu "jestem czarny i jestem z tego dumny" nie przeszyły by gdyby bohater był biały i jest tego więcej. Postacie i dialogi to po prostu żenada, nie wiem czy ktoś dostał za mało kasy i w ramach zemsty "stworzył" coś takiego czy to po prostu brak talentu i wrodzona głupota. Wszystkie misje zaprojektowane tak samo brakuje tu różnorodności jak w GTA, model jazdy i strzelanie to tragedia, W_D2 to po prostu nudna gra, która jest obrzydliwą polityczną manifestacją.
Ubi sięgnął dna ale widocznie im tam dobrze to kolejne gnioty zamaskowane ładną oprawą graficzną sprzedają się jak ciepłe bułeczki to i po co mają się starać.
przez takich ludzi jak ty gry w tych czasach boją się wychodzić poza okrojone schematy przez co z duzych projektów wychodzą ścieki
Wczoraj ukończyłem i uczucia mam mieszane. Na pewno można było dopracować to i owo. Denerwujące są ekspolodujące kratki ściekowe które wybuchają jak potężne miny przeciwczołgowe, jedziesz sobie czy uciekasz przed policją, niechcący naciśniesz F i wszystko łącznie z Tobą dookoła wylatuje w powietrze :D
Niezły pomysł z gadżetami typu skoczek i dron, chociaż w pierwszej części podobało mi się skradanie i hakowanie kamer.
Model jazy spoko ale pościgi w pierwszej części były o wiele lepsze, tutaj można samemu się wysadzić i nie ma widowiskowych wypadków przy wymuszeniu pierwszeństwa na zhakowanych światłach :-)
Ogólnie ta gra (każda część) zawsze będzie dobra ponieważ pomysł na nią był trafiony w 10, kwestia tego by ten pomysł był dobrze wykorzystany i dlatego 1 część jest lepsza niż 2 ale mimo to gra się przyjemnie.
Muszę przyznać że pomimo moich ograniczonych poglądów to gra bardzo wciągająca i nie psuje mi to aż tak samej rozgrywki. Porównania do GTA jak najbardziej uzasadnione z tym że tutaj mamy gang hakerów a nie mafiozów ale też jeździmy i strzelamy. Grafika chyba nawet ciut lepsza niż w GTA V ale optymalizacja faktycznie troszkę nie teges(to znaczy jeśli nie przekroczysz Vram w ustawieniach to spoko ale i tak 2x mniej fps niż w GTA V pomimo podobnej grafiki i budowy gry). Nie to że narzekam ale moglo być lepiej z optymalizacją bo porównuje go GTA gdzie jak widać można. Mi tam śmiga płynnie na Uber(tylko cienie na High).
+fajne zroznicowane misje
+sama jazda samochodem po mieście sprawia przyjemność
+wybór stylu gry albo na rambo tłuczemy albo się skradamy
+grafika i muzyka
-no wiadomo wszechobecna propaganda tak jak w nowym Wolfie
-optymalizacja mogla by być ciut lepsza tak jak w GTA
8/10
Warto też wspomnieć o długości wątku głównego w WD1 i WD2 JEST DROBNA RÓŻNICA
Od połowy gry skipowałem dialogi bo już przestały mnie interesować. Sam gameplay lepszy niż WD1, bardziej urozmaicony i misje nie są robione na jedno kopyto, a raczej jest to lepiej ukryte. Szkoda że więcej misji nie graliśmy różnymi postaciami jak w GTA5.
Na minus trochę momentów SJW, jak tekst gdy bohater narzeka że ludzie mówią mu że dobrze się wysławia - typowy w USA "trigger" i fopa w świecie politycznej poprawności.
Nie wiem czy gra jest krótsza, każda misja to tak na prawdę kilka misji połączonych w jeden wątek. Zeszło mi mniej więcej tyle samo na WD i WD2.
Moim zdaniem sequel mniej lub bardziej udany.
Pół na pół. Niby fajna, ale coś jej jednak brakuje. Geekowska otoczka jak najbardziej na plus, ale imo nie było aż tak śmiesznie, jakby twórcy tego chcieli. Mimo wszystko trochę za bardzo poniosła ich fantazja w kilku kwestiach, ale generalnie grało się przyjemnie, choć czasem nudno i monotonnie. DLC też nie powaliły.
Wziąłbym mechanikę z WD2 i kilmat wszystko inne z WD1. Tak to niestety wychodzi taki średniak
Natłok zadań na mapie (takich pierdółkowych) ten cały hipsterski świat, i zachowanie wrogów stanowczo odrzuca od całości, nie mówie że gra nie jest fajna bo również jak wiele osób w komentarzach pisało to grafika, oraz inne rzeczy zostały poprawione i są ok, choć reszta nijak się ma.
Więc ocena 7 za staranie, do ideału daleko. Gusty i guściki ;)
Nie każdy lubi przesadzoną zabawę było ok w pierszej części, A tu taki saint row się robi.. ;/
Prawie 9 godziny gry za mną a ja już wymiękam. Niestety gra to typowy średniak od Ubisoftu, wypchany nudną i powtarzalną aktywnością. Fabuła na ten moment jest bardzo słaba, infantylna i szyta tak grubymi nićmi, że czasem się zastanawiałem co się dzieje XD
Każda misja mniej więcej polega na tym samym czyli: jedź z punktu A do punktu B (zawsze docierasz na teren zastrzeżony), wyciągnij skoczka, zhakuj dane urządzenie/komputer, ewakuuj się z miejsca misji. I tak przez cały czas. Za pierwszym razem to bawi, gdy główny bohater siedzi za płotem a resztę roboty robią roboty (heh), ale potem, po kolejnym razie już nie tyle co bawi a nudzi. Do tego kiepska optymalizacja, tragiczne AI (wystarczy się ustawić w drzwiach i przeciwnicy wbiegają pod lufę aż miło) i jeszcze fatalny model jazdy. Jedyne co Ubi wyszło to klimat i odwzorowanie miasta. Dość przyjemnie się je eksploruje i obserwuje znane miejsca. Raczej jej nie ukończę, bo nie widzę potrzeby.
Młodzieżowe klimaty przemilczę, bo dla jednych to wada, dla innych zaleta. Mi jakoś to nie przeszkadzało.
Może być, jakby poprawili otaczające elementy, poprawili poruszanie się pojazdami i zachowanie botów to gra byłaby świetna.
Problem z grą.
Gra generalnie utrzymuje ponad 60 FPS przy ultra ustawieniach ale co mniej-więcej 25 sekund strasznie przycina i schodzi poniżej 10 FPS lub całkiem obraz się zacina na kilka sekund.
Próbowałem też na mniejszych ustawieniach ale problem dalej występuje.
Setting:
i5 9gen, RTX2060Super, 16 GB ram, 1TB nvme.
Proszę o pomoc.
Pierwsze wrażenia
Wady:
• Przeciwnicy z jakiegoś powodu są mnie w stanie zobaczyć w krzakach lub gdy za tymi krzakami kucam mimo, że nie powinni bo najzwyczajniej w świecie są one gęste plus, miejsce w którym stałem i tak było prawie całkowicie ciemne nie wspominając o tym, że sami przeciwnicy stali daleko.
• Nie ma różnicy czy podczas kucania będziesz chodził powoli czy biegał, przeciwnicy i tak cię usłyszą, w obu przypadkach zasięg dźwięku jest taki sam.
• To nie koniec, na trzecim piętrze w pierwszej misji znajduje się jeden wróg, jego droga patrolu obejmuje wejście przez zamykane na kartę drzwi, zamykałem mu je w kółko przez dobrą minutę a ten oprócz powtarzanej animacji zdziwienia po prostu znowu je otwierał XD, jak widać AI w tej grze nie jest specjalnie dobre
• Moment w którym Marcus włamuje się do serwera ctOS, po przytmaniu przycisku dopiero zaczyna hakować a sama czynność ma ten pseudo filmowy klimat, szkoda, że devi nie przypisali tego po prostu do przytrzmania Y i możliwość zaprzestania czynności w każdym momencie, raz spowodowało to, że zostałem zauważony i ogólnie sztucznie podwyższyło poziom trudności (Marcus odchodzi tuż po zhakowaniu zamiast stać w miejscu co spowodowało, że zostałem zauważony przez wroga)
• Po zhakowaniu serwera wyłącza się światło, przeciwnicy w ogóle nie zareagowali, tak jakby nic się nie stało XD
• Filmowość, filmowość i jeszce raz filmowość w najgorszej formie - udało mi sie dostać do końca pierwszej misji bez ani jednego zauważenia, niestety w cutscence musieli się oczywiście pojawić jacyś przeciwnicy no bo przecież "sInEmATiK eKsPirEnS"
• Asy z Ubisoftu dają ostrzeżenie o migoczących światłach dla epileptyków tuż po wyświetleniu oczo yebnego intra XD
• Póki co wydaje mi się, że nie można kucnąć kiedy się chce (albo po prostu nie odkryłem przycisku do tego, radzę samemu sprawdzić) oraz przenosić ciał (też nie jestem pewien więc radzę nie brać tych słów na poważnie)
A teraz zalety:
• Hakowanie jest nawet nawet
• Poruszanie się jest dosyć płynne i przyjemne
• Nie wydaje mi się żeby model jazdy był taki zły jak go malują, chociaż póki co jechałem tylko karetką więc jeszcze nie będę się wypowiadać
• Całkiem ładna graficzka
Mieszane:
• "hIpStErSkA" atmosfera nie jest aż taka nachalna jak myślałem, ale panuje tutaj dziwny dysonans pomiędzy poruszanym tematem "inwigilacja" a samym klimatem opowieści, nie lubię udawanego, edgy mroku, ale póki co to wygląda to trochę dziwnie, podobny dysonans odczułem oglądając zwiastun Legion (całkiem fajny) a potem widząc rozgrywkę (zbyt nie poważne w stosunku do samego zwiastunu, wręcz Saints Rowsowo niedorzeczne)
• Lubię praktycznie wszystkich artystów z Warp, także HudMo, ale mam wrażenie, że nie poradził sobie ze stworzeniem ścieżki dźwiękowej do tej gry chociaż pod tym względem będę musiał pograć trochę więcej
• I Dialogi i voice acting są mocno średnie
Jako że dałem grze 2 szanse powiem tak... Nauczcie sie robić gry! Wiele misji jest nie do zaliczenia przez jakiegokolwiek śmiertelnika a pościgi policyjne i respienie radiolek to zwykłe urwysyństwo. Mówie to jako wieloletni doświadczony gracz.
Nauczcie sie robić gry.
Skoro rozwaliłeś klawiaturę z nerwów polecam zrobić sobie przerwę od gier bardzo długą albo zaparzyć sobie melisy albo pójść do specjalisty
Kupiłem dopiero teraz za 48PLN, pograłem i... aż żal ściska to i owo jak można było zepsuć tak ciekawy świat.
- brak zapisów w dowolnym monecie (WHYY?!?!? dlaczego ni to robią??!?!?) - jak można włożyć tyle pracy w grę i zabić ją takim duperelem? Kilkuetapowa misja, spędziłeś kilkadziesiąt minut na rozkminianie, w ostatniej chwili zahaczysz samochodem wybuchową beczkę - wszystko od nowa! Nie ma przekleństwa które pasowałoby do autora tego pomysłu.
- potworna powtarzalność misji (zrobiłeś kilka - zrobiłeś wszystkie). Wszystko wygląda ta samo - mechanika gry to wykonywania wciąż i wciąż od nowa tych samych questów w takich samych lokalizacjach by nabijać paski. Strasznie nuży.
- nie wpływające na nic stroje (taka wielka mechanika w grze tylko dla kosmetyki?
- absurdalny świat z nieskończonymi policjantami pojawiającymi się na miejscu, którzy jednak mają cię z nosie kiedy przestaną szukać
- mechanika skradania kuleje niemożliwie, misje są źle zaprojektowane, najlepiej przechodzi się je z granatnikiem w ręku.
Czyli ktoś zrobił super wizję San Francisco i... tyle. Zabrakło pomysłu na fabułę, więcej niż 4 questy, mechanikę. Jeśli Legions będzie miało to samo, to bardzo dziękuję (może na wielkiej przecenie za kilka lat:) ).
mechanika skradania kuleje niemożliwie, misje są źle zaprojektowane, najlepiej przechodzi się je z granatnikiem w ręku.
Nie zgodzę się z tym, skradanie samo w sobie nie było złe, przyznaję że czasami osobista infiltracja obiektów była bardzo trudna, ale wtedy z pomocą przychodził robot lub dron, no i część spraw można było załatwić w ogóle nie wchodząc do budynku, tylko korzystając z kamer i hakowania.
Pograłem trochę bo Epic dał za darmo ale słabe to. Podróba GTA. Wracam do grania w Shadowmana z 1999
Trochę elementów jest irytujących, ale gra fajna. Fajne hakerskie misje główne.
Właśnie gram,a raczej usiłuję grać. Wiem że GTX 1050 to nie jest mocarna karta,ale na średnich mam normalnie nawet 60 FPS,ale gra spada poniżej 30 ..Niezależnie od ustawień. Oczywiście te durne wyskakujące dziadostwo że za mało Ramu. Chociaż ramu ma dosyć. Ogólnie jedynka mi się bardziej podobała od początku.Tutaj jakoś nie potrafię się zmusić do gry.Gdyby jeszcze te FPS były stabilne.
Bo jedynka miała typową fabułę zemsty, a takie bardziej wciągają. No i była bardziej klimatyczna. Też właśnie ogrywam dwójkę i choć na początku miałem duże nadzieje, to potem też musiałem się zmuszać. Choć San Francisco fajnie odwzorowane, ale głównie gry Ubisoftu z tego są zapamiętywane.
W sumie gra mi się coraz lepiej,dodatkowe misje są w porządku,można je robić bez zgrzytania zębami. Fajne są zdjęcia do zrobienia. Oczywiście zbieractwo jest,ale w sumie średnio potrzebne prócz jednych rzeczy. Ale np kasa nie jest praktycznie potrzebna. Kupuje się drona i w sumie wsio. Na resztę kasa nie potrzebna, .
Co do spadków FPS, na GTX 1050 nie powinno.ALE mam tylko 8 gb ram. A z tego co widzę, gra zżera 8.5 gb ram. Gdybym miał więcej VRamu na karcie, to problemu by nie było,a tak no cóż, mógłbym spokojnie grać na wysokich,ale pamięć mi nie pozwala. Nieco pomaga granie na niskich detalach(swoją drogą,myślałem że na niskich gra będzie brzydka,a w sumie wygląda całkiem dobrze.) Ale i tak po 2 godzinach okazjonalnych przycięć ,gra zaczyna przycinać coraz częściej.Ogólnie najgorzej jest przy szybkiej jeździe . Po za tym nie ma tragedii. No cóż, jakoś to przeżyję,gra jest w sumie krótka,to dam radę ;D
O ile porównywanie pierwszej części do GTA nie miało kompletnie żadnego sensu, tak teraz można byłoby się pokusić o takie stwierdzenie, szczególnie do piątej części. Obie gry przedstawiały nasz prawdziwy świat w krzywym zwierciadle i przez to było dużo humoru w fabule. Na początku niezbyt mi się to podobało, ale z biegiem czasu przekonałem się do tej produkcji i traktuję ją na równi z pierwszą częścią.
Mamy fajnie odwzorowane San Francisco (z resztą Ubisoft jest specjalistą w tej dziedzinie, także dziwnie jakby nie było to dobrze odwzorowane), dobrze napisaną ciekawą historię idealnie się komponującą w dzisiejsze czasy, no i dosyć ekscentrycznych bohaterów, aczkolwiek da się ich polubić. Szczególnie jak jeden z nich co chwila w dialogach nawiązuje do jakichś filmów, co jest dosyć rzadkim zjawiskiem w grach, że nawiązuje się do innych produkcji. Podobało mi się to.
Niestety brak opcji szybkiego zapisu jest tragiczna. Nie zawsze mi to przeszkadza, ale kiedy robi się grę, w której misje, szczególnie w drugiej połowie gry polegają na włamywaniu się do siedzib najznamienitszych w kraju firm i korporacji z mnóstwem ochroniarzy, to brak zapisu to strzał w kolano. Na szczęście twórcy dodali takie coś jak skoczka i drona, przez co połowę misji, można zrobić "zdalnie" bez taktycznego rozpierdzielu i nie martwić się o pasek zdrowia. To chyba największa zmiana między jedynką, a dwójką.
Bardzo dobra kontynuacja, owiele lepsza niż poprzednia część. Teraz tylko zostało mi do ogrania Watch Dogs Legion, a co do WD2 to gra która daje fajne poczucie humoru dużo więcej możliwość hakowania drony itd.
Ukończyłem grę w 36h, postępy 99%. Miasto super, mnóstwo środków transportu, szkoda, że nie można było polatać czymś chociaż paralotnią (nie licząc drona). Większe możliwości hakowania niż w pierwszej części, na + dron i skoczek.
Fabuła średnia. Brakowało mi dodatkowego slotu na broń.
Największy minus: mnóstwo przekleństw w napisach oraz promowanie lgbt+ itp. Z tego powodu obniżam ocena na 7.5, tak to by było z 8.5.
Watch Dogs 2 świetna gra? Marcus wymiata w hakowaniu i przejście gry ok 40 godzin grania. Teraz gry powinni podstawowo mieć pełny Polski Język czyli napisy i dialogi.
Moja ocena 7.0 ----------------------------------------------------------------------------------- czas gry 57:03
Kontynuacja Watch Dogs zmienia klimat z szarego deszczowego Chicago na słoneczny San Francisco. I jako że od samej zapowiedzi dość kręciłem nosem na ten szczeniacki klimat, to wraz z długością ogrywania przygód grupy DetSec wydaje mi się że właśnie bardziej oni pasują do hackerskiego życia. Gdy dodatkowo staramy nie zabijać to nawet też młodzieżowy klimat tu pasuje jak ulał. Takie skradanie oraz hakowanie bezkonfliktowe jest tu dobrze zaimplementowane. Szukanie drogi hakowania sprawiało mi znaczenie więcej satysfakcji niż wymiana ognia.
Fabuła jest niejaka, lecz tu bardziej chodzi o postacie z którymi współpracujemy. Oni jaki i wszelkie nawiązania do popkultury raczej długo pozostaną mi w pamięci.
Jako że jest to gra od Ubisoftu to animacja protagonisty jest powiedzmy niesatysfakcjonująca. W szczególności skakanie i spadanie. Zdarza się jednak że i Marcus zrobi jakiś efektowany parkurowy trik, ale wydaje mi się iż jest to zaimplementowany tylko w szczególnych miejscach.
Samochody jak w poprzedniczce też poruszają się sztywno.
Niezaprzeczalnie pojazdy są bogate w szczegóły z przepięknie lśniącym lakierem, lecz gryzie się z światem przedstawionym i ludźmi. Absolutnie nie twierdze że miasto jest brzydkie bo Ubsoft odwalił tu kupę roboty jak ma w zwyczaju przy odwzorowywaniu oryginalnych miejscówek.
Dostępna galeria różnorakich ubrań także przypadły mi do gustu. Teraz jak o tym myślę to może faktycznie moja żona ma racje że ubieram się zbyt młodzieżowo ;p Wśr��d dostępnej muzyki znalazłem sporo fajnych utworów które stały się „przebojami aktualnego lata”
Tryb online potrafi bawić ale też irytować, choć najbardziej dokucza spory czas wyszukiwania graczy oraz brak chatu pisanego.
Co do spraw techniczny gra w miarę szybko się wczytuje i choć mam ponad wymaganą ilość RAMu czasami wyświetla mi się komunikat o jej braku który zasłania trochę interfejsu bez możliwości skasowania go. Niezaprzeczalnie na najwyższych ustawieniach ostro grzeje mi komputer . Jak kominek w zimie.
Watch_Dogs 2 jest dobra grą choć nie idealną. Przygarnąłem ją podczas jakiegoś eventu za darmo, toteż myślę o zakupie dwóch dodatków, chociaż by po to by docenić prace francuzów.
Opinia do DLC – W ludzkich warunkach
Moja ocena 3.0 ----------------------------------------------------------------------------------- czas gry 09:26
W ludzkich warunkach jest DLC która dodaje trzy nowe operacje. Tak jak na okładce związane z kolejnym inteligentnym samochodem, z Lenni z podstawowej wersji, oraz z Jordim z Watch Dogs 1. Niestety historie nie są ze sobą powiązane tak jak sugeruje grafika. Nie są tez specjalnie długie ani trudne. Po trzy na operacje które spokojnie można przechodzi za pierwszym razem bez ofiar w ludziach. Dwie historie rozwijają wątek wymienionych dwóch bohaterów w czym Azjata tutaj jest znacznie ciekawsza postacią niż w przygodach Aiden'a Pearce, choć to wszystko trawa zbyt krótko jak na cenę powyżej 50 zł.
Dla mnie jednak zaskakująco ciekawsze wydały się misje współpracy. Nie można się już cacakać z wrogami, misje są czasami czasowe, a i zawsze występuje w nich przeciwnik który wyłącza w swoim obszarze wszystkie nasze urządzenia. Porażka oznacza zaczynanie od nowa. Wyzwanie = satysfakcja. Choć niezaprzeczalnie jak się ktoś jednak trafi do pomocy to przechodzi się jak przez masło. Jest ich dziewięć i po zaliczeniu wszystkich odblokowuje się ostatnia – jednak gdyby na końcu Śruba nie gratulował nam sukcesu to nigdy by mnie wpadł że to była finał.
Podsumowując jednak cenę do jakości, to mimo wszystko bardzo słaby produkt.
Opinia do DLC – No Compromise
Moja ocena 1.5 ----------------------------------------------------------------------------------- czas gry 01:15
Tak naprawdę nie wiem co tu napisać paza tym że dodatek jest okropny. DLC zawiera jedną operacje w której jest cztery a nie pięć misji. ( według twórców udanie się do dziupli pogadać z załoga jest traktowane jako osobna quest )
Niby dodane są nowe stroje i broń, ale w ogóle nie są one wykorzystywane w zadaniach. Można bez wysiłku wszystko odfajkować nie wyrządzając nikomu krzywdy. Wiele zadań pobocznych jest bardziej rozbudowana niż to DLC.
Może potencjalnego nabywcę ma skusić jedyna nowa lokacja czyli studio filmów pornograficznych, ale uwierzcie, nie warto wydawać na to tych 30 zł.
Ale wiesz, że tych DLC nie kupuje się osobno, tylko w pakiecie Gold Edition, ewentualnie season pass za grosze?
Tak zdaje sobie sprawę i ubolewam że pare dni później była spora promocja na Ubisof Connet. No cóż nie zawsze ma się szczęście.
Nie zmienia to jednak faktu że No Compromise nawet w promocji się nie opłaca.