DiRT Rally 2.0 | PC
Jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie gier, które będą miały premierę w 2019 roku. W końcu mój nick do czegoś zobowiązuje ;)
Po tym, jak zrobili mnie w konia, wydając marne DiRT4, bardzo się waham z zakupem na premierę. Niby to DR w wersji 2.0, ale na materiałach wideo bliżej tej grze właśnie do D4.
Oczekiwania mam wysokie. Nie wiem nawet czy nie za bardzo :D
Ja bardzo podobnie,
Dirt Rally ograłem sporo (180h+), a w Dirt 4 marne 3h i jakoś mnie nie ciągnie.
Ciekawe czy będzie wersja pudełkowa. DiRT 4 był w pudełku, ale z kolei DiRT Rally był już tylko w wersji cyfrowej, więc...
Oczywiście wiem, że wersja pudełkowa i tak będzie wymagać Steam'a.
Dirt Rally również występuje w edycji pudełkowej :)
Dirt Rally również występuje w edycji pudełkowej :)
Ale chyba tylko w wersji na konsole?
To zależy wam na pudełku czy dobrej grze ? Mnie bardziej na grze...
@Lukdirt Dirt Rally jest też na PC dostępny w pudełeczku.
Ta gra nie będzie dla każdego, Codemasters dobrze sobie 'policzyło' zwolenników trudnych gier, [ a czuję że będzie bardzo trudna...;) ], i jak na razie opłaca się im to;) powyżej przeczytałem, że DiRT 4 było marne i co niektórzy byli rozczarowani, tylko że, DiRT 4 to klasyczny produkt dla powiedzmy wszystkich, myślę że dalej coś będzie powstawało w tym kierunku, a DiRT Rally to był wg. mnie, poboczny produkt, Codemasters widząc dobre przyjęcie tamtej gry, zrobiło Dirt Rally 2.0. i bardzo dobrze:), to jak z grami łowieckimi do konkretnego odbiorcy [ tak to odczuwam ], ja przynajmniej oczekiwałem tego...
DiRT4 w sumie niewiadomo dla kogo jest. Reklamowany był jako gra lepsza w każdym aspekcie od DiRT Rally. Wyszło tak, że nawet leciwe DiRT3 jest zdecydowanie lepsze.
DIRT Rally 2.0 ma szansę być dobrą grą, tylko jeśli poszli w kierunku obranym w pierwszym DIRT Rally.
DIRT Rally 2.0 ma szansę być dobrą grą, tylko jeśli poszli w kierunku obranym w pierwszym DIRT Rally.
@Goozys
Wydaje się, że druga część DiRTa Rally będzie lepsza niż pierwsza. Na pewno będzie lepsza grafika, dźwięk, więcej rajdów i (chyba) więcej pojazdów. Ta gra po prostu musi się udać.
Patrze na tą grę i przypomina mi się cudowne Rally Championship 2000, Internastion Rally Championship i Network Q Rac Rally Rachmpionship. Czyli najlepsza trylogia najlepszych gier rajdowych, jakie kiedykolwiek powstały. Mam nadzieję, że tutaj będzie podobnie się grało. Zainteresowałem się tym tytułem :)
U mnie:
1. Colin McRae Rally 2.0 2000
2. Richard Burns Rally 2004
3. Dirt Rally 2015
Zresztą prawie każda lista najlepszych gier rajdowych daje te trzy gry na tronie więc sądzę, że to nie przypadek.
Natomiast wymienione przez ciebie Network Q RAC Rally Championship 1996 oraz Mobil 1 Rally Championship 1999 (trochę poprzekręcałeś tytuły) to rzeczywiście dobre gry rajdowe. Spokojnie są w Top 10, ale z pewnością nie były lepsze od Colina 2 czy Richard Burnesa, bo to obraza lekka.
Dirt Rally 2015 to też lepsza od nich gra i po latach posuchy od 2004 roku chyba jedyna wybitna gra rajdowa w ostatnich 10 latach.
Z kolei International Rally Championship 1997 w życiu nie dałbym do czołówki. Wyraźnie jest słabsze niż np:
Network Q RAC Rally Championship 1996
Colin McRae Rally 1998
Mobil 1 Rally Championship 1999
Colin McRae Rally 2.0 2000
Rally Trophy 2001
Colin McRae Rally 3 2002
Colin McRae Rally 4 2003
Colin McRae Rally 2005
Richard Burns Rally 2004
Dirt Rally 2015
Za Dirtami 1,2,3,4 nie przepadam. To nie były tak dobre gry jak stare Coliny czy Dirt Rally.
Każdą z tych gier rajdowych znam na wylot. Najdłuższe trasy posiada Mobil 1 Rally Championship 1999 :)
Tyle czasu opis gry tu wisi i ciągle Austria zamiast Australii
https://www.metacritic.com/game/pc/dirt-rally-20
Gra zbiera dobre recenzje, więc zapowiada się hit :)
Grę zamówiłem w wersji Deluxe w sklepie Gry-Online, mam nadzieję że pudełeczko z grą przyjdzie do mnie jeszcze przed weekendem ;)
Czy któryś DIRT posiada tryb kampanii, taki jaki był w Dirt 2? :)
Tu jest taki sam tryb jak w pierwszym Dirt Rally. Startujesz z przednim napedem na najnizszym poziomie trudnosci, zdobywasz kase za ukonczenie rajdu, ulepszasz auto oraz ekipe w miedzyczasie. Jak ukonczysz mistrzostwa w pierwszej trojce to awansujesz na wyzszy poziom i kupujesz nowe auto. Nic specjalnego, ale mozna sie nauczyc roznych aut i odcinkow. Mozesz zrestartowac odcinek 5 razy w trakcie trwania jednego rajdu i nie placisz za nie jak w DR, ale naprawy juz kosztuja.
Gra już jest ale należy docenić na pewno kupować bo w końcu poszli po rozum do głowy po tylu latach i dali bez Denuvo.
Przesyłka już do mnie dotarła i już sobie przetestowałem grę ;)
Na razie mogę powiedzieć tyle, że grafika chyba jest lepsza niż w DiRT Rally, ale coś za coś - optymalizacja przez to jest gorsza. 60 klatek gra utrzymuje właściwie tylko na otwartych przestrzeniach. Gdy wjeżdżamy w las lub do miasta, ilość klatek spada nawet do 30.
Model jazdy jest bardzo fajny, idzie się szybko przyzwyczaić grając na padzie.
Model jazdy jest bardzo fajny, idzie się szybko przyzwyczaić grając na padzie.
Czyli generalnie to bardziej DiRT4 w wersji 2.0 :(
DiRT Rally raczej przyjazny padom nie jest. Grać można, ale wymaga to sporego samozaparcia.
Mi się wydaje, że model jazdy jest mniej więcej pośrodku DiRT 4 a DiRT Rally. Muszę jednak dodać, że gram na wspomaganiach ustawionych na "3" w menu konfiguracji.
Ogólnie Dramat - brak FFB, gaz do podłogi i jedziemy. To jest Dirt 4.5 bo na pewno nie RALLY.
0 czucia nawierzchni, fatlany FFB, słaba optymalizacja, dropy do 45fps (RTX2070).
Małe zróżnicowanie tras, kiepski MP, ogólnie 6/10 - srogo zawiedziony.
Ta grafika jest dość archaiczna. Zwłaszcza oświetlenie jest lekko mówiąc jakieś takie z przed epoki!
Pewnie to ten sam silnik co w Dirt Rally 2015 i Dirt 4 2017 więc niewiele więcej dali rady wycisnąć.
Mnie o wiele bardziej martwią wypowiedzi, że gra przypomina bardziej Dirt 4 niż Dirt Rally.
Dirty 1,2,3,4 niespecjalnie mi się podobają. Są o wiele słabsze niż starsze części Colina, a Dirt Rally nawiązywał do najlepszych gier rajdowych typu Colin McRae Rally 2.0 z 2000 czy Richard Burns Rally 2004.
@Kaczmarek35
Nie przesadzaj, bo gra jest całkiem dobra. Ale czy tak dobra jak pierwszy DiRT Rally? To zależy, co kto lubi...
Jak na razie najbardziej wkurzają mnie te potwornie długie loadingi, trwające nawet kilka minut. Chyba nawet miasta w Cities: Skylines szybciej się wczytują...
Wczytywanie to mniejszy problem.
Instalacja na dysku SSD i wyłączenie zbędnych procesów w tle co daje 2-3 razy szybsze loadingi niż na dysku HDD z procesami w tle. Oczywiście mowa, gdy mamy te 16gb ram szybkich kości z dobrymi timingami, bo tu też sporo daje przejście z 8gb na 16gb czy z kości 2133mhz na 3200mhz lub 3600Mhz.
Ważniejsze, by w grach wyścigowych nie było żadnych skoków obrazu i było twarde 60 Fps, bo inaczej to wybija z rytmu. Nowsze sterowniki Nvidia wypuści pod tą grę za kilka dni i powinno u ciebie poprawić 5-10Fps.
Zainstalowana na SSD z 16 GB pamieci na pokladzie szybko sie laduje 15-20 sek.
U mnie na HDD z 12 GB RAMu ładuje się (w zależności od długości odcinka) 1-2 minuty.
Mam takie pytanie - jakie ustawienie graficzne w tej grze najbardziej wpływa na wydajność?
Bo zastanowiłbym się nad jego wyłączeniem, ale trudno mi określić, co zżera najwięcej FPS-ów.
Dużo też zżerają cienie.
Musiałem obniżyć wszystkie detale na poziom średni, żeby mieć stałe 60 klatek... myślałem, że mój GTX 1060 będzie się lepiej spisywać w tej grze
Głównie za spadki FPS odpowiada jakość widowni. Prawdopodobnie jest zbugowana. Ustawcie na średnie albo niskie i FPS skoczy do góry. Polecam nowe sterowniki 419.17.
5 rajdów szutrowych, 1 asfaltowy. No brzmi jak świetna zabawa :/ Tragedia. Gdzie śnieg? Gdzie błoto? Ja rozumiem że o ile na auta potrzebują licencji tak na lokacje? Chyba nie...? Strasznie to głupie. Widzę że Codemasters znów na równi pochylej w dół. Zamiast reaktywować GRiD'a czy Toc'e, nieudolnie próbują jeszcze doić świetnie reaktywowanego 3lata temu DiRT'a. Albo mogli by się wziąć za coś nowego... Meh. Odpuszczam tą część całkowicie.
Gra świetna, rajdy w PL strasznie mi się podobają, wiara w większości też sie "zachwyca" klimatem PL odcinków, miło:)
Na RX 580 (8gb) ustawienia max i stałe 60 fps - procek FX 8370... Oczywiście nie od dziś wiadomo, ze ta seria lepiej dziala na AMD jak na zielonych...
Oczywiście piszę o 1080pi i oczywiście vsync ON !!!
Natomiast mam mieszane uczucia co do aliasingu TAA, niby pięknie wygładza, ale wydaje mi się, że to troszke mazidła wychodzą, coś jak w METRO exodus z DLSS...
Ocena taka a nie inna za politykę sprzedaży, te 2 pierwsze DLC to naciąganko na kasę...
Co do wydajnosci.
Najwiekszy przyrost FPSow...
1-Cienie z ultra na wysoko.
Pokrycie nawierzchni z wysoko na srednio.
3-Refleksy z ultra na wysoko.
Po tych zabiegach gra ma stae 60 fps nawet na
srednich PCtach...
Pogralem dzisiaj bardzo długo u kolegi. To nie jest żaden DiRT Rally 2.0. Znowu coś pomiędzy, co nie wie czym ma być.
Ale chyba nie powiesz, że to jest zła gra. Mi grało się przyjemnie, choć do mistrzowskiego poziomu trochę mi brakuje.
Może być.
Trochę to takie nabijanie graczy w butelkę. DiRT 4 reklamowali jako grę większą i lepszą od DiRT Rally. Jak wyszło, wiedzą wszyscy. Teraz zagrali na sentymencie graczy i umieścili 2.0 w tytule. Miało nam to zasugerować nową jakość. Porównywalną z tą, którą miała miejsce w momencie premiery Colin McRae Rally 2.0. Wtedy przeskok jakościowy między CMR i CMR2 pod każdym względem byl ogromny. Dzisiaj, kolejny raz, otrzymujemy produkt bezplciowy. Przynajmniej ja tak to widzę.
Colin McRae Rally 2.0 2000 oraz Richard Burns Rally 2004 to najlepsze gry rajdowe. A wiadomo jak to jest, gdy porównujemy coś co najlepszych. Wystarczy załączyć na chwilę te gry i zawsze wciągają na maksa, że przepada się na kilka godzin mimo tylu lat od premiery. Nie mają do dziś wielu konkurentów. I ciężko będzie im dorównać, a co dopiero przebić.
Mój Top 10 gier rajdowych:
Network Q RAC Rally Championship 1996 ENG - 8,5+
Colin McRae Rally 1998 ENG - 9
Mobil 1 Rally Championship 1999 PL - 8,5+
Colin McRae Rally 2.0 2000 PL - 10+
Rally Trophy 2001 PL - 8,5
Colin McRae Rally 3 2002 PL - 8+
Colin McRae Rally 04 2003/2004 PL - 8,5
Colin McRae Rally 2005 2004 PL - 7,5
Richard Burns Rally 2004 ENG - 10+
Dirt Rally 2015 PL - 9 (bardzo pozytywne zaskoczenie po latach posuchy i średnich Dirtach 1,2,3)
Jeśli Dirt Rally 2.0 wbiłoby do 10-tki kosztem Colin McRae Rally 2005 to już jest dobrze.
W grach rajdowych czasem nie tylko liczy się model jazdy, bo także mają znaczenie inne rzeczy. Przykładowo Colin McRae Rally 3 z 2002 miał lepszy model jazdy moim zdaniem niż 4-ka z 2003, ale przez brak licencji na auta przegrywał w ocenach. 5-ka znów była bardzo podobna jak 4-ka, nic nowego nie oferowała więc była wtórna.
Przy Dirt Rally 2.0 widocznie nie mieli odwagi pójść w kierunku 100% gry rajdowej i zrobili taki mix Dirt Rally i Dirtów.
Nagrałem dziś trochę materiałów z DiRT-a 2.0, więc jeśli ktoś chce je obejrzeć, to zapraszam:
Rajd Nowej Zelandii (kontroler: klawiatura) - https://www.youtube.com/watch?v=45d1Ffo1k6Y
Rajd Polski (kontroler: klawiatura) - https://www.youtube.com/watch?v=1BvKcEKjwBg
Rajd Hiszpanii (kontroler: klawiatura) - https://www.youtube.com/watch?v=PY0W1eOG7ZY
Rajd USA (kontroler: Pad od Xboxa 360) - https://www.youtube.com/watch?v=qdg8KiacV8Y
@Lukdirt ---> Oglądając te filmiki, zauważam że gra chyba nie trudna?, coś pomiędzy arcade a symulacją? Łatwiejsza niż Dirt Rally,[ co mnie trochę smuci ] na szutrze widzę że ok. na asfalcie autko prowadzi się ..? ja wiem? trochę ‘przyklejone’ pytam się bo jej jeszcze nie mam, ale mam za to już? mieszane uczucia? Jeśli tak czekać jakiś aktualizacji, dodatków i kupić w jakiejś rozsądnej cenie, choć tu akurat dla mnie to nie problem, … Na razie po pierwszych tu opiniach i filmikach trąci mi to jakiś krok wstecz?, myślę tu o Dirt Rally, ale jej jeszcze nie mam, to mogę się mylić…???
Dubbing uszy bolą. Chyba będzie trzeba grać bez głosu.
Rozumiem, że specjalista się znalazł. Bo inaczej to zwykły spam dzieciaka który coś chciał napisać...
I 0 argumentów widzę... Czyli raczej to drugie...
0 argumentów podpartych zapewne 0wymi wiadomościami w tej dziedzinie:)
Grałem w każdą część Colina i z tego co widzę ten jest najgorszy. Przynajmniej ten gościu co gada jedź w prawo, jedź w lewo. Jak go słucham to uszy bolą.
Weź tu oceń grę to zaraz cię zjadą.
Ne, to nie tak, spokojnie, nie "zjechałem Cię" i nie mam takiego zamiaru...:)
Też grałem we wszystkie, i uszy mnie nie bolą ani w tej ani w żadnej innej...
Gram na klawie zawsze w sciganki, od kiedy rozwaliłem 4tą kierownicę :D
i np w TDU2 klawa była szybsza z manualem niż G29 więc się meldowalo na mecie wcześniej:)
Można kupić za 123zł, za tyle warto! Oczywiście tylko na kierownicy :)
Cd kejs więc raczej nie lewy tym bardziej, że pudełkowa u nas 169 więc to nie jest jakaś przepaść cenowa tylko 40zł.
Napiszcie jak z VR? Czy jest lepiej? Lepsza grafika?
hej mam bardzo istotne pytanie czy ktoś z Was moi drodzy koledzy może sprawdzić czy na ps4 jest tryb split screan co-op mode offline? chciałbym pograć ze znajomym na 1 konsoli bez neta na podzielonym ekranie.
uruchomiłem, wyłączyłem wszelkie wspomagania itp.
Gra jak dla mnie jest bardzo zręcznościowa, nie jest realistyczna jako sim samochodu.
Gra się nawet przyjemnie ale trochę czuję się przy tym jak takie młode dziecko co se marzy być rajdowcem..... i myśli że to real.
Daleko do AC i innych simów.
Oprócz kręcenia krerownicą, spocenia się i zabawy raczej rajdowcem się po tym nie zostanie :)
To coś ala Project Cars, ja nie mam czasu na nie-simy, więc gry nie kupię.
To nie wiem czego szukałeś w tej serii. Nawet najrealistyczniejszy Dirt Rally nie jest prawdziwym symulatorem rajdówki. Z simów tylko RBR.
Graficzny downgrade. Masakryczne porównanie z Dirt Rally 1.0.
https://www.youtube.com/watch?v=Dp354LwpRLA
Czy na pewno dobry link wkleiłeś? Z tego porównania wynika, że poza niższą rozdzielczością tekstur wnętrza oraz brakiem efektu kropel na karoserii (co faktycznie jest dziwne) prawie wszystkie inne elementy są zmienione na plus.
Wygląda ładnie 2.0 ale kto kto normalny by oceniał grę po grafice
Graficznie dobrze duzo lepiej niz Dirt 4 i Dirt Rally. Optymalizacja...bez komentarza znowu to samo co przy Dirt 4 ze na gtx 1080 spadki teraz nawet ponizej 40 przy podjezdzie na start w ustawieniach ultra
Nvidia juz wie bo sa zgloszenia i studio tez wie. Poprawia to tak jak w 4 ale dziwi mnie fakt ze znow tak jest
Kibice na srednie i cienie na wysokie i mozna jakos grac. W deszczowej pogodzie np w Polsce to refleksy na wysokie trzeba. Kiepsko ogolnie bo na gtx 1080 powinno w fhd z MSAA x8 i ultra latac w 60 fps bez zajakniecia
Jezdzi sie fajnie. To jest dobra gra ale technicznie padaka
W Dirt 4 na starcie to GTX 1080 Ti w fhd przy ultra z MSAA x2 zaliczal zjazdy do 45 fps potem sie poprawilo. Nadzieje ze tym razem tez tak bedzie
Ale mnie śmieszą te osoby narzekające na nie simowość, idźcie se kupić peżota na złomie, wstawcie klatek i na KJSy i będziecie mieć ,,symulator" rajdowca. Nie mam czasu na gry nie-simy, co to ma znaczyć, czasu na gre na 50h nie ma ale na symulatora na 500h już ma? Mózg zniszczony.
Gre upolowałem dosłownie za 23zł (nie, nie żartuje, nie, nie zapomniałem zera), kupie SP i młucimy. Mozę jeszcze wróce do jedynki bo w sumie fajnie sie śmigało
Arcadowa gra dla no-lajfów i ekstremalnych pasjonatów. Grafika nie porywa. Klimat nie istnieje. Jedyne co gra ma, to w...ce samochody lądujące na drzewach przy najmniejszym ruchu kierownicy i komputerowych przeciwników którzy zawsze są lepsi.
Bez obrazy, ale dobrą samochodówką to był Dirt 2. Przyjemność, dobra muzyka, klimat, balans między zabawą a simem. Do gier siadam by się zrelaksować, a nie spędzać tygodnie na poprawianiu wyników o milisekundy, żeby coś przypadkiem wygrać. Tak, MOŻNA spędzać życie na dochodzeniu do perfekcji w grach wideo - ale na litość, nie można być lamerem poprawiającym sobie tym samoocenę. Czas poświęcony na tą grę po prostu nie daje żadnej satysfakcji, tylko frustruje.
Z prawdziwą jazdą to i tak nie ma nic wspólnego. Jak jesteś ekstremalnym fanem komputerowych zręcznościówek, albo niewyżytym masochistą to kup. Jak jesteś przeciętnym graczem i nie chcesz się wkurzać, to daruj sobie i kup za grosze LEPIEJ wyglądającego Dirta 2, który da ci 100X satysfakcji z zabawy.
Zgadzam się z tobą. Gra ma mało wspólnego z prawdziwą jazdą. Auta dziwnie się prowadzą nawet po asfalcie. Przetestowałem na padzie od X one i na Thrustmaster T150 - jest kiepsko.
O wiele lepiej bawiłem się przy Dirt Rally. Na plus jest lepsze oświetlenie w grze ale tekstury są gorsze przez co gra wygląda moim zdaniem słabiej niż Dirt Rally.
Jako fan symulatorów wyscigowych oraz arcadówek jak Forza, ogólnie nie polecam, lepiej kupić Dirt Rally bo gra nie pasuje ani jako symulator ani jako arcade.
Dirt 2 znów był bardzo słaby w porównaniu do takich gier jak
Colin McRae Rally 2.0 2000 , Richard Burns Rally 2004.
Śmiem twierdzić, że każda z wymienionych poniżej gier jest lepszą grą rajdową niż przeciętny Dirt 2:
Network Q RAC Rally Championship 1996
Colin McRae Rally 1998
Mobil 1 Rally Championship 1999
Colin McRae Rally 2.0 2000
Rally Trophy 2001
Colin McRae Rally 3 2002
Colin McRae Rally 04 2003/2004
Richard Burns Rally 2004
Dirt Rally 2015
Dla mnie Dirt 1,2,3,4 mają mało wspólnego z dobrymi grami rajdowymi.
Wiadomo, że królem takich gier jest Colin McRae Rally 2.0 z 2000 oraz Richard Burns Rally 2004, ale Dirt Rally 2015 zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie po latach posuchy i średnich Dirtach. To samo godne polecenia jest Forza Motorsport 7 z 2017.
Dirt Rally sprzed 4 lat i Forza Motorsport 7 wymiatają w tej dekadzie.
Niestety ale trasa sama się nie przejedzie, trzeba mieć skila :) A nie narzekać, że gra jest zła :DD
Hehe no powiem ci, ze ja również nie mam wiele czasu na granie i trenowanie.. Ale serio wczoraj pograłem godzinkę, przedwczoraj z pół, i tak jak na początku dojeżdżałem jako jeden z ostatnich lub w ogóle, to później już 7 lub nawet 1. Tak wiec stary o czym ty w ogóle piszesz :)))))
Dobra zmieniam zdanie.
Przyznam ze po konfiguracji kierownicy do gry, feeling jest zupelnie inny, cofam wszystkie slowa i polecam tą grę :D
Jak jestes slabeuszem to czemu oceniasz gre negatywnie ? Szachy to tez bardzo slaba gra bo nie potrafisz ogarnac ?
Oceniam bo mam prawo - moja kasa, mój czas. Co się spinasz? Uważam że gra powinna dawać 'fun'. Jak frustruje to kasuje. Mam dość frustracji w realu. Do tego nie ma klimatu, a to już porażka. Szachy lubię - ale nie twierdzę że wszyscy muszą lubić i kupić sobie szachy za 150 zeta... Chcesz, to graj. Ale ludzi którzy podchodzą do sprawy jak ja tez jest sporo, więc mam prawo ich ostrzec.
ale zamiata... i przez ten film musze kupić g29... no cóż.. NA BIEDNEGO NIE TRAFIŁO !!!!
Ból dupy przeciwników simcade utwierdza mnie w przekonaniu, że gdy dopakują grę zawartością z Rally i może jeszcze jakimiś nowymi trasami z season two, będzie to świetna gra rajdowa, pierwsza od czasów DiRT rajdowa produkcja Codies warta zakupu. (A właściwie od czasów CMR 2005)
Cieszy też lepsze oświetlenie bo poprzednia część nie miała startu do WRC7 w tym względzie.
No dokładnie.
Dla mnie ta gra to mistrzostwo świata. Dokładnie tego spodziewałem się po drugiej części Dirt Rally.
Model jazdy to ponownie ślizgające się mydelniczki. Po 15 minutach miałem dość. Nieco lepszy model jazdy miało pierwsze dirt rally, ale prawdziwą przyjemność miałem tylko w dirt 4 które przeszedłem całe (tam ustawienia pojazdu faktycznie wpływały na jego zachowanie, ale nawet bez ich zmiany model jazdy był ok).
Jak możesz wydać opinię po 15 minutach? Szkoda, że po samym intro nie wystawiłeś jedynki.
Nigdzie nie napisałem, że wydałem opinię po 15 minutach. Po prostu już po 15 minutach miałem dość, ale pograłem trochę dłużej (ponad godzinę).
Ale ogólnie rzecz biorąc to ja bardzo szybko widzę jak się model jazdy zachowuje. Widzę czy się go uczę czy nie. Albo gra jest dobra czy nie. Dirt 4 na początku też mnie przestraszył modelem jazdy, ale od razu czułem, że jestem w stanie się go nauczyć. Tutaj samochody robią co chcą i nie ma się nad tym żadnej kontroli.
W mojej opinii jest dokładnie na odwrót, Dirt Rally 2.0 ma lepszy model jazdy od Dirt 4, najpierw grałem w Dirta 4 około 30 godzin, potem w dirta Rally z 50h i po powrocie do Dirta 4 stwierdzam ze Rally ma lepszy model jazdy, bardziej wymagający ale samochód lepiej się słucha.
Jak dla mnie poprzednia część była lepsza (DiRT4) i bawiłem się znaczniej lepiej tak tutaj mam już dość. Optymalizacja leży i kwiczy pomimo grafiki, która lekko mówiąc nie zachwyca (zresztą nie ma co się dziwić, to samo jest w serii F1).
Do tego AI w rallycrossie jeździ na chama dysponując samochodami chyba z betonu bo nie da się ich przepchnąć, a lekki kontakt z naszym samochodem powoduje od razu bandę albo bączek... mega frustrujące.
Nie możesz porównywać Dirt 4 do serii Dirt Rally. To zupełnie inne gry.
Dirt Rally był ciężki. Dwójka troszkę złagodniała. I to na plus. Dalej daje dużo frajdy.
https://youtu.be/cNN9sw4kDYs
Da się jakoś wyłączyć HDR w tej grze ? Moje oczy tego nie wytrzymują
Mam pytanko. Czy posiadając wersję deluxe, wszystkie dodatki jak np. trasy i nowe samochody są dostępne również w trybie kariery ?
Mam, gram, polecam...
kasi77 wszystko masz zawsze opisane, gdzie jak bedzie dostępne.
Cycu - widać, że nie wiesz o czym piszesz... zastanów się sprawdz, czy masz monitor do wyswietlania w trybie HDR i potem w opcjach gry, jak masz w opcjach gry ustawienia HDR to je wyłącz :D A jak ich tam nie ma, znaczy, że gra nie obsługuje:D
Rajdy łotwy,wali ,szwecji grecji do kupienia jako DLC
A ŻEBYSCIE WYGINELI!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No pewnie!!!!!! zamiast 55E wydaj 99 euro za wersje deluxe z wszystkimi rajdami które powinny być w wersji podstawowej
Gratuluję inteligencji
biendy polak robak sfrustrowany XDDDDD
Niedawno zakupiłem Dirt Rally 2.0 Deluxe na Xboxa w wersji pudełkowej. Oczywiście dałem się oklepać jak frajer na sam start, bo teraz jest promocja na edycję cyfrową, która kosztuje połowę mniej:-). Sama gra jest naprawdę dobra natomiast zachłanność Codemasters staje się znakiem firmowym tego studia. Odpowiadając przy okazji na pytanie użytkownika Lukdirt to rajd Szwecji, Walii i trasa na Łotwie jest dostępna w wersji Deluxe tak samo, jak sporo nowych samochodów. Problem jest jednak taki, że już mamy sezon 3 (tam jest m.in. rajd Grecji + kolejne trasy i samochody) i informację o sezonie 4 a zawartość tych sezonów nie jest dostępna w wersji Deluxe. Sezon 3 i 4 posiadacze Deluxe mogą zakupić a jakże oddzielnie. Ja kupując wersję deluxe myślałem, że to jest gra kompletna i nawet tego nie sprawdzałem, a okazuje się, że nie. Wersja kompletna to wersja cyfrowa "DiRT Rally 2.0 Super Deluxe Edition":-) (tzn. kompletna na dzisiaj) a jak wyjdą być może kolejne trasy to wtedy będzie Hiper Super Mega Deluxe:-). Niestety mamy takie czasy, że mam nauczkę na kolejny raz, by sprawdzać co kupuję. Tak czy inaczej, ze strony Codemasters to już jest jazda po bandzie z tymi DLC. Mówię to jako fan, który po drodze zaliczył większość gier rajdowych tego studia. Przy takiej polityce wydawniczej Codi zaczynam spoglądać w kierunku serii WRC. Jeszcze nie na część 8, ale jeśli WRC 9 będzie jeszcze lepsza, to Brytyjczykom pokaże środkowy palec i wcale nie dziwi mnie dużo negatywnych opinii za ich politykę.
Na wstępie zaznaczę że grałem w pierwszego DiRT Rally i pomimo tego, że gra była wymagająca, to była satysfakcjonująca jeśli chodzi o model jazdy. Ale minusem było to, że za nic nie szło się wciągnąć w tryb kariery - Po prostu zwykłe wyścigi, bez żadnej powiedzmy nawet minimalnej otoczki narracyjnej - bez żadnego sensu. Tutaj jest jeszcze gorzej! Tryb kariery to po prostu ściganie się i zdobywanie punktów, brak w tym jakiegokolwiek wprowadzenia, motywacji itd. To tak jakbyśmy grali w losowe wyścigi. Ja nie widzę w tym sensu, wiem że to gra o wyścigach ale wymagałbym chociaż minimalnie jakiegokolwiek wprowadzenia w ten świat, przedstawienia rajdów w menu - pokazanie celów, sensu wyścigów, jakie są zespoły, rywale itd. Żeby jakkolwiek poczuć ten klimat... Beznadzieja. Model jazdy - tragedia, tryb Rallycross który tak fajnie wygląda na filmikach to jest takie samo nieporozumienie jak w pierwszej odsłonie. Sztywne to takie, kręcenie kółek bez jakichkolwiek emocji. Auta jeżdżą bardzo drętwo, na rajdach ślizgają się, wąskie drogi że nie da się kompletnie nad autem zapanować. Czegoś takiego w pierwszej odsłonie nie było, tam można było wyczuć prowadzenie pojazdu itd. Tutaj nie... Kolejne sprawa: Mam 60-70 klatek, a na obrazie pojawiają mi się jakieś artefakty związane chyba z wygładzaniem tj. pionowe linie - rozmazania ekranu... Co to ma być? No i ostatnia sprawa przez którą skreślam tą grę i obniżam ocenę, to że by zagrać w tryb kariery - Musisz mieć stale podłączony internet... To jest kpina... Czyli że jak nie mam dostępu do sieci, to nie mogę sobie grać kariery? Stanowcze nie dla takich gier, dziękuję bardzo. Wielkie rozczarowanie, zero jakiegokolwiek klimatu i satysfakcji.
No właśnie widzę po komentarzach w sieci, że to nie tylko ja miałem z tym problem. Ale w recenzji tego nie dopowiedziałem bo myślałem że coś nie tak mam z konsolą. Jednak faktem jest, że w grze występują rożnego rodzaju artefakty, zarówno na XO jak i na PS4. PO prostu podczas jazdy czasem nam mignie jakoś obraz, albo pojawi się jakiś pasek nie wiem, można to śmiało nazwać "efektem starej taśmy" bo mniej więcej to tak wygląda jak uszczerbki na starych filmach (taka forma artefaktu).
Tak samo jest w Dirt Rally 2.0, miałem przyjemność sprawdzić grę na XO jak i na PS4, nie ukrywam że na PS4 też to jest, ale jakby rzadziej, aczkolwiek Xbox One też dawał mi takie złudzenie, dopóki gra się nie rozgrzała czyli nie pograliśmy z jakieś 2-3 godzinki.
Ogólnie o DiRT Rally 2.0 można było by napisać naprawdę wiele, zmiany są na plus ale dużo więcej jest tych zmian na minus niestety. Sam fakt że Kariera wymaga stałego połączenia z siecią, zasługuję już na porządne potępienie, o tym że 50% zawartości zostało zapodane w formie DLC. Nie znoszę czegoś takiego, jeszcze rozumiem jakby gra oferowała np: rajdy w 10 państwach a 5 państw dają w formie DLC. OK rozumiem coś takiego, ale kur..... ledwo 5 państw z czego Argentyna jest taka se, aa drugie tyle w DLC, no porąbało tutaj kogoś. Ewidentnie tutaj pokroili grę, to w jawny chamski sposób.
Już nie wspominam o zgliczowanych autach którym brakuję części karoserii, gdzie też możecie zobaczyć w filmiku. DiRT Rally 2.0 faktycznie chyba był robiony na kolanie. A przed premierą łudziłem się, że to będzie chociaż trochę duchowy następca Colina McRae Rally 2.0.
Przelać czarę goryczy nalerzy również w klatkach które potrafią nieźle spaść, przykładowo w Argentynie na jednym z odcinku z 60 spada może do 25Fps, bo gra wyraźnie zwalnia niestety aby to zobaczyć na filmie trzeba urządzenie do przechwytywania gameplaya w 60FPS, w 30FPS jest efekt jakby gra działała lepiej lecz minimalnie przycinała.
https://www.youtube.com/watch?v=19MIsJH0DkA
Wczoraj po kilku miesiącach przerwy powróciłem do grania w DiRT Rally 2.
I zauważyłem pewną rzecz. W rozgrywce online jest więcej rajdów do wyboru (np. Rajd Finlandii oraz Grecji) niż w trybie single player.
I teraz nie wiem, czy tak ma po prostu być? Czy w przeciągu tych kilku miesięcy dodali dodatkowe rajdy, ale tylko do trybu sieciowego?
20h gameplayu za mną i czuje się dostatecznie ograny by ocenić Dirt 2.0:
Graficznie gra lepsza od Dirt 4 (mimo licznych filmików porównawczych udowadniających co innego), ale gra ma wciąż problemy z ukazywaniem odległych obiektów i zazwyczaj zalatują sztucznością. Model jazdy jest SUPER! Grałem naprzemiennie w Dirt 2.0 i Dirt 4 żeby mieć porównanie i muszę przyznać że Dirt 2.0 miażdży pod względem fizyki prowadzenia aut. Jeżdżenie po mokrej naawierzchni jest tak gładziutkie i przyjemne jak nigdy dotąd. Domyślnie jest 6 krajów do rajdów, po dwa odcinki na każde i ich różne wersje. Na początku wydawało mi się to mało i nudno, ale po 20h jeżdżenia nie czuję żebym znał odcinki na pamięć, więc jest git. Z wad mogę wymienić kiepscy piloci co nie raz zrobili mnie w maliny i DLC, które jest zrobione z jawną pazernością. W podstawce zabrakło śnieżnych map, które są w płatnym DLC od razu widać, że to skok na kase za co ocena spada o 1 punkt. Mimo tego że nie mamy DLC gra nam je wszystkie ściąga i tak mamy 60% zawartości dostępne, a reszta zajmuje nam niemałe 100gb miejsca na dysku, nawet w obecnych czasach to niemało. Podsumowanie: najlepsza gra rajdowa póki co, ale droga i warto poczekać na przecenę wersji z wszystkimi DLC. Ja wracam do trochę gorszego Dirt 4 bo uwielbiam generator tras :) tak czy siak polecam.
Jak dla mnie źle wyważony poziom trudności. Na poziomie Open przeciwnicy są banalni łatwo zdobyłem mistrza świata. A Clubman jest tak ciężki że ja miałem wrażenie że gram na Elicie. Tam chyba cudem jest dostanie się do pierwszej dziesiątki a zajmuje miejsca rzędu 16-22. Gdzie w Dirt Rally 1 na tym poziomie szło bez problemu zająć 4-6 miejsca i wskakiwać na podia. Dla mnie w tej grze mogli by dać normalnie jeden poziom trudności który gracz sobie wybiera i na nim jeździ i może samemu go sobie zwiększać albo zmniejszać proste. A kariere można było by zrobić w ten sposób że zaczynamy od starych samochodów i pniemy się coraz wyżej i jeździmy coraz to szybszymi i nowszymi. Ta gra i tak jest wymagająca nawet na włączonych asystach.
Oceniam grę z perspektywy osoby, która grała przez 30 minut, z czego 25 straciła w ustawieniach grafiki. Na wstępie tak: R5-3550H, GTX 1650, 16GB ramu, to z rzeczy sprzętowych. Na codzień FH4, FM7 i rzadziej Grid 2 (splitscreen głównie). Dwie pierwsze gry, prawie na full detalach, nie schodzą poniżej 50 klatek, nawet z 20. cpu w deszczu na starcie. Ostatnia, co jest formalnością, na fullu, idealnie płynnie. Dirt Rally 2.0? Poddałem sie przy średnich ustawieniach, z wyłączonymi filtrowaniami, bez takich rzeczy jak ślady kół itp. Gra nawet przez moment nie przekroczyła 40 klatek. Jeśli grid 2 jest z 2013 roku, to jaki poziom graficzny prezentuje ta gra? Rok 2010, czy wcześniej? Jak codemasters mogło wypuścić takiego bubla? Całe szczęście udało się odzyskać środki dzięki obsłudze MS Store.
Po twojej wypowiedzi można by sądzić, że DiRT Rally 2.0 to benchmark a nie gra i kupiłeś do testów wydajności swojego komputera.
Dirt Rally 2.0 jest bardzo dobrą rajdówką, ale wg mnie odbiega od pierwszego Dirt Rally oraz ustępuje WRC 8 w kilku aspektach. Po pierwsze gra w wersji ostatniej GOTY zajmuje ponad 100GB! Owszem mamy wiele rajdów, sporo nowych aut w tym takze fajny dodatek Colin Mcrae Flat out jednak gra nie wygląda jakoś rewelacyjnie, by usprawiedliwiało zajmowanie tyle miejsca na dysku. WRC 8 zajmuje ok 20GB, a posiada ładne i też nie krótkie odcinki specjalne z pełnego kalendarza WRC i graficznie wcale nie odstaje znacząco, a w kilku kwestiach jest ładniejszą grą od Dirta Rally 2.0 no i optymalizacja czasem kuleje. Poprzedni Dirt wyglądał wg mnie o wiele bardziej przejrzyście i realistycznie i działał o wiele lepiej niż ta część, w której tylko dodano w zasadzie bardziej oczojebne oświetlenie HDR i bloomy. Co ratuje grę to fizyka podłoża, która ulega deformacji, jendak taka opcja, o wiele bardziej rozbudowana byłą już dostępna w Sega Rally Revo w 2007 roku. Tryb kariery taki sobie i dostępny tylko w trybie online, brakuje mi kilku modeli aut z najlepszych lat WRC jak Toyota Corrolla WRC, Skoda Octavia WRC, Seat Cordoba WRC, Ford Escort WRC 1997/1998, Toyota Cellica, Citroen Xsara WRC i kilku innych, komplet aut z obecnego kalendarza WRC też by się przydał....Ale to takie typowe narzekania wielkiego fana rajdów, który chciałby gre idealną w każdym calu. Fizyka jazdy jest łatwiejsza i przyjemniejsza do gry na padzie a i nawet na klawiaturze,dźwięk jest kapitalny: silniki, dzwięki kamieni obijające się o karoserie, praca turbiny, strzały z wydechu, nawet prace zawieszenia słychać...ogólnie miks warstwy dzwiękowej to jest to w czym Coliny i potem Dirty zawsze były na bardzo wysokim poziomie i tu jest podobnie. Pilot również bardzo profesjonalnie i przejrzyście podaje dane odcinka, można nawet na ślepo jechać wg jego wskazówek. Zobaczymy co Codemasters zrobią z licencja WRC któą dostali od 2023 roku. W każdym razie dla każdego fana rajdów jest to gra obowiązkowa tak jak i WRC 8.
Mam pytanie odnośnie gry. Miałem wersję podstawową i robiłem wolne postępy. Gra mi się spodobała, więc zamiast kupować masę dlc, kupiłem po prostu wersję GOTY. Po odpaleniu gry okazało się że z raczkującej kariery po dwóch zawodach mam masę samochodów w garażu i ponad 2.6 mln na koncie. Zresetowałem sobie konto, ale wyzerowało mnie do stanu gdzie nadal mam zawalony garaż autami po 600KM i 2.4mln na koncie. Jest jakaś opcja żeby była dostępna zawartość z dlc, ale ja startowałbym jak wcześniej od zera?
Dla mnie Gierka świetna, graficznie dobra ale nie Najlepsza
Bardzo dobry symulator rajdowy.Pod wieloma względami lepszy niz jedynka.Grafika i płynnosc ok a komputera nie mam znowu jakiegos super.Model jazdy ciut łatwiejszy niz w jedynce ale nadal dosc wymagajacy.Ale tym razem da rade pograc na padzie a nawet na klawiaturze.Swietnie odwzorowana fizyka zachowania aut.Sporo opcji do ustawienia pod siebie zaczynając od poziomu trudnosci AI,koncząc na dostępnych roznych asystach.Grałem w wersje GOTY czyli z dodatkowymi autami i rajdami i zawartosci nie brakuje.Kampania w sumie srednia w dodatku wymaga bycia online.Fajny za to dodatek w postaci kariery Colina McRae.Z minusów to na pewno objętosc gry,ponad 100 GB na dysku.Fanom wymagajacych rajdówek polecam.
Jakby kogoś interesowało to Miko Marczuk wrzucił film na YT z swoimi ustawieniami auta i małym tłumaczeniem co i jak ustawić w aucie.
Model jazdy to gówno, gra aż krzyczy ,,patrz jaka jestem trudna", tyle tylko, że to utrudnienie na siłę. Skoro w prawdziwym świecie potrafię wejść zwykłym Oplem Corsą w zakręt bliski 90 stopni jadąc 70 na godzinę, to chyba tym bardziej samochody rajdowe powinny potrafić? Ale nie - w tej grze samochody warte kilkaset tysięcy dolarów wypadają z zakrętów przy prędkości 50 na godzinę. Absurd.
Kiedyś miałem wykańczające podejscie i sie poddałem, miałem też tanią kiere.
Gram na padzie teraz i rozgryzłem to. Każdy ambitny sflustrowany powinien to wiedzieć. Niby wiadomo że wchodzimy w zakręt od zewnętrznej i sobie go robimy. I te mocniejsze zakręty idzie wyczuć, zwalniamy i skręcamy. Problem był czemu w filmikach zapier... szybko na słabych zakrętach a ja ląduje na drzewie. Chodzi o to że dojeżdżamy do zakrętu od zewnętrznej bardziej żeby ustawic samochód i od razu jak nie ma komunikatu "nie tnij" robimy go ciasno od wewnętrznej. Mamy trochę miejsca "dzióbkiem" w trawie poryć" a jak wyniesie do zewnątrz bo samochód jest bardziej ustawiony bokiem to też jest miejsce. Tylko wyćwiczyć trochę prędkości bo po przerwie trzeba wyczuć. I sprawdzić które etapy są łatwiejsze do ćwiczeń. Satysfakcja gwarantowana.
Fizyka i model jazdy w tej grze to jakaś kaszana. Mamy 2019 rok w dniu premiery i bandy z opon nie ulegają odkrztałceniu. Jadąc w rallycrossie rywal uderza mnie - ja sie obracam. Ja uderzę rywala - też ja się obracam. WTF?!
6,2 ???
Ja rozumiem, że to oceny od miłośników gier Forza, Gran Turismo itp.
Jeśli rozgrywka taka jak w wymienionych tytułach Wam wystarcza, to faktycznie, w Dirt Rally nie macie czego szukać, i to co jest jej największą wartością będzie postrzegane jako wada.
Jeśli jednak szukasz czegoś na dłużej, to właśnie tu czekają cię wyzwania, pot i "łzy". To nie jest gra, w którą możesz sobie popykać bo akurat masz wolną godzinkę, o nie. Żeby zacząć w ogóle istnieć w tych zawodach musisz spędzić wiele godzin pracy. Tak właśnie, pracy. Puszczanie wesołej muzyczki w tle i wystukiwanie sobie nóżką rytmu podczas wchodzenia driftem w długim zakręcie nie występuje pod tym adresem. Tutaj, żeby wykręcić przyzwoity czas musisz się skupić i w tym skupieniu trwać bez ustanku. Jeśli nie, zahaczysz o kamień, skarpę albo zwyczajnie wpadniesz w drzewo. I nie będziesz mógł tego, ot tak przewinąć i powtórzyć. Nie.
Córka chciała się podciągnąć w umiejętnościach (gra z chłopakiem w Gran Turismo) i po godzinie przyszła i powiedziała, że czuje się jakby przerzuciła tonę węgla :)
Po 7 miesiącach intensywnej praktyki, najwyższą lokatę jaką zająłem, było 7 miejsce w rally, w klasie R5, stopień trudności - Zawodowiec. Gram na padzie co spodziewam się, może być sporą przeszkodą do dalszego awansu ale zobaczymy.
Tak czy siak, jest to gra wyznaczająca nową jakość, która daje dużo przyjemności ale chyba jeszcze więcej cierpienia he he he.
Szkoda, że gra nie dostarcza statystyk aktywności/postępów gracza, bo to co w niej znajdziemy, tym bym nie nazwał.
Jak dla mnie, te wyścigi powinny mieć (mają?) ligę e-sportową, są tego warte.
Koniec końców, nie jest to symulator tylko mocno wyśtrubowane arcade.
Gra single player, kariera, rozpoczynanie kolejnego wyścigu i BŁĄD! Bo nie ma połączenia z serwerem, dla rajdu w karierze który internetu nie wymaga xD
Kariera wymaga polaczenia z siecia. Tak wiec i rajd w karierze, o ktorym piszesz, rowniez wymaga polaczenia z siecia. Rozumiem twoje zazenowanie... ja tez wlaczam od czasu do czasu gre i jedyne co widze, to blad polaczenia z srwerami. Ale wystawienie grze oceny 0.0, to juz lekka przesada.
Połączenie z siecią to pikuś, gorzej, że to oni w RaceNet muszą mieć sprawny serwer, do gry multiplayer czy wyzwań OK, ale do gry w singlu to powinno działać bez racenetu a nawet i internetu, więc nie można dać oceny np. 10 kiedy gra nie działa.
Ale kto mowi, zeby wystawiac od razu 10? Druga sprawa, ze singiel wygama polaczenia z siecia, bo jest mocno powiazany z rywalizacja z innymi graczami w sieci (wyzwania, leaderborads). Taki urok tej gry.
Może lepsze od DR1 może nie, ale postęp zbyt słaby, wolę już wsiąść na rower, albo pojeździć w ForzaH5 czy ETS, chyba nie ma dla mnie realnego szybkiego rajdowego symulatora obecnie. Model jazdy całkiem ok, ale już szczegółowość trasy zaczyna bardzo przeszkadzać, (a szukałem dobrego souls likowego symulatora). Może to tylko początkowe trasy, ale wszystko wydaje się zbyt po staremu Colinow'o czyli:
-wyboje tylko w low poly, niemal wszystko zbyt gładkie,
-niemal nie ma krawężników, krawędzi wylania asfaltu, odczuwalnych pęknięć
-płytkie, sztywne koleiny, brak kałuż miejsc na głębokie drobne kałuże itp.
-małe zagrożenie wywróceniem, przechyleniem auta
-słabe wrażenie ogólnie telepania,
-po co odblokowanych jest tyle aut z początku, chciałbym mieć na co zarobić, a nie dla porównania: zaczynać RPG od lvl20 bo 20-sty level postaci jest gratis
DR1 to był postęp w stosunku do tego co było wcześniej w Codemasters, ale już wolę pograć w nierealistyczne Forza Horizon - jest zarazem mniej realistyczne, ale model auta i odczucia trasy, może tylko wizualne, jest lepsze. Auto w Forza fajniej symuluje trasę, mniejszych nierówności, choć zablokowane są pewne zachowania samochodu, w tym zwłaszcza wysokość podwozia jakby nie miała znaczenia. Może i w forza pobocze jest zbytnio flatlandami, bez rowów itp. ale szosa i trasa, kałuże dają więcej frajdy.
Model jazdy to jakiś dramat jest. Kompletnie nie nadaje się na granie padem czy klawiaturą. jak bym się ślizgał słoniem w mydelniczce. Odechciało mi się grać. Jedyniue grafika i dzwięk jest na wysokim poziomie. Szkoda że jazda nie daje żadnej przyjemności.
Naprawdę lubię tę grę, model jazdy, grafikę, trasy, ale 5 tras (czy tam państw) i kolejnych 5 jako DLC za które mam dodatkowo płacić - nie dziękuję. Albo dajecie mi całą grę albo powiedzcie od razu że wydaliście wersję demo. Kiedyś nie robili takiego gówna. Aż sprawdzę czy w WRC jest lepiej.
Gra fajna, ale za tak biedny zestaw tras należy się karny jeżyk, a zatem ocena = 3.
grałem u kolegi w dirt rally 2.0 i lepiej mi się w niej jezdzi niż w forzie
Kupiłem dirt rally 2.0 tylko dlatego że była w promocji za 30zl na konsolę xbox series. Po zakupie odpaliłem na chwilę, 10 razy wypadłem z drogi i stwierdziłem że dziękuję na ten moment.. ale za jakiś czas znowu naszła mnie ochota i po raz drugi włączyłem gierkę i znowu wypadłem z 6 razy z drogi.. no to znowu dałem sobie odpocząć od tego tytułu. Kolejnym razem już tylko 3 razy wypadłem. Później może raz. A teraz rzadko kiedy wylecę gdzieś na bok, a gra sprawia taką frajdę jakiej nigdy nie doświadczyłem w żadnych grach wyścigowych.. może to przez to że jest dość trudna na początku, ale jak się przez ten początek przebrnie to gra się fantastycznie :)
Nie jestem wielkim fanem wyścigów WRC ale Dirt Rally 2.0 to na pewno najlepsza ściganka na kierownicę, w jaką przyszło mi grać. Doskonały model prowadzenia, bardzo fajne trasy, idealny (subiektywnie) balans pomiędzy dobrym symulatorem a grą arcade, która ciut czasem wybacza. Jeżeli ktoś lubi grać na kierownicy i zastanawia się nad tym tytułem, to polecam brać w ciemno - 11/10.
Cześć, właśnie przez "mit" głoszący, że gra jest dla hardcor'owcow tyle lat zwlekałem z zagraniem w ten tytuł, dzisiaj pograłem demo na ps5 bo była taka możliwość i poprostu się zakochałem, rewelacja (posiadam kierownicę Logitech G923 i śmiga się rewelacyjnie ) masz jakiś dobry link żeby można było kupić wersję fizyczną w dobrej cenie ewentualnie cyfrę bo to co widzę na ps store za w19 zł wersja kompletną za 5 letnia grę trochę przesada... pozdrawiam ... również zastanawiałem się nad DiRT 5 więc, że arcade ale takie gry też potrzebne ale również ceny odstraszają jak za tak lecie tytuły... choć wracając do DiRT Rally 2.0 do tej pory nirwidze konkurenta czy to w grafice, fizyce ... a to gra z 2019 roku...