Ja wielkim fanem futbolu nie jestem, ale jak są większe imprezy typu Euro to sobie siadam i coś tam oglądam. No i takie mam wnioski, że w sumie jest to fajny sport ale trochę nudny. Przez to, że tak ciężko coś strzelić. Bramek zazwyczaj jest mało albo w ogóle. Bo co to jest 2-3 gole na 90 minut oglądania? Akcji tak samo, raz jest sporo a innym razem nie dzieje się prawie nic. Wiadomo wszystko zależy od drużyn i wielu czynników. Ale patrząc na to całościowo trochę nuda. Przydałoby się żeby na mecz padało około 10 goli. W piłce ręcznej jest 30-40 bramek.
I teraz moje pytanie. Dlaczego nikt do tej pory nie wpadł na to, żeby wymyślić jakąś inną odmianę piłki nożnej, w której zawodnikom będzie łatwiej tworzyć ładne sytuacje i strzelać mnóstwo bramek? Wielkim umysłem nie jestem ale chociażby coś takiego, że jedna drużyna gra przez 10 minut w osłabieniu i musi się jakoś inaczej ustawić, nie może mieć obrońców na skrzydle czy coś takiego, a druga wtedy ma szansę by nastrzelać tych bramek i potem zmiana, druga drużyna ma przewagę. A na drugą połowę coś innego, pomysłów na modyfikacje można by znaleźć wiele. I nazwać to na przykład Easy Football. A tu od 100 lat jedna i ta sama piłka nożna, z tymi samymi zasadami.
Dlaczego nikt do tej pory nie wpadł na to, żeby wymyślić jakąś inną odmianę piłki nożnej, w której zawodnikom będzie łatwiej tworzyć ładne sytuacje i strzelać mnóstwo bramek
a beach soccer np? Jest tego więcej 1 sekunda w google ---> https://transfery.info/ekstra/artykuly/20-odmian-pilki-noznej-od-trawy-przez-bloto-az-do-wody/146633
Wielkim umysłem nie jestem
Tak.
a beach soccer np?
Przecież to w ogóle jest co innego. Chodzi mi o zachowanie wielkości boiska, liczby zawodników i całej tej otoczki. Tylko delikatnie zmodyfikować przepisy, ułatwić grę. Czytaj ze zrozumieniem. Też chyba zbyt bystry nie jesteś.
By za wiele nie kombinować wystarczyłoby użyć opcji poszerzenia bramki z 7.3m np na 9m
Przecież jest pięciu sędziów, z czego dwóch niewidomych, nawet czasem kobieta i jeszcze czipy w piłce są.
Masz jakąś chorobliwą potrzebę atencji. Jeszcze rozumiem, że ludzie są tacy w rzeczywistości, ale żeby na forum o grach żebrać o uwagę?
Dałoby się uatrakcyjnić. Grać jak w koszykówkę bez spalonych. Ale to raczej zbyt duża zmiana.
Moim zdaniem żeby uatrakcyjnić futbol w tej chwili należałoby:
- wywalić przepis ze spalonym
- wywalić dogrywki i robić odrazu karne w przypadku remisów w meczach pucharowych, ewentualnie przywrócić w dogrywkach zasadę złotego gola
- tak jak w piłce ręcznej - w przypadku faulu czy innej spornej sytuacji czas jest zatrzymywany, gramy do 90 minuty i ani sekundy dłużej
Spoko pomysłem jest skrócenie połów do 30 minut lub ewentualnie zmiana połów na tercje po 30 minut.
Też należę do ludzi oglądających piłkę nożną tylko podczas euro/mistrzostw świata.
Mnie mała liczba bramek aż tak nie denerwuje sama w sobie. Dużo bardziej mnie denerwuje to co z tego wynika - przez to, że są maks 2-3 bramki na mecz, większość z nich pada zazwyczaj jakimś super fartem i w ogóle się nie odczuwa satysfakcji z oglądania takiej bramki.
A jak już narzekamy na piłkę to:
- nic mi tak nie działa na nerwy jak gra na czas! w okolicach 85 minuty chce się wyłączyć telewizor - drużyna wygrywająca udająca kontuzje i ból to mój konik, a do tego rozpoczynanie z autu przez godzinę i bramkarz wykopujący piłkę. Doliczony czas nigdy nie rekompensuje czyszczenia butów bramkarza o słupki bramki. Zatrzymywanie zegara/twarde limity z zegarem na wznowienie akcji pewnie by załatwiły sprawę. W tenisie się dało ostatnio wprowadzić zegar dla serwującego.
- ciągłe faule, i w zasadzie brak kar - czerwona kartka raz na kilka meczów. Wiele fajnych akcji kończy się bezsensownym faulem i co najwyżej żółtą kartką.
- z drugiej strony kosmiczna kara za faul w polu karnym - słabiutki faul na lini bramkowej, przy średnio udanej akcji kończy się bramką na 90%
- komentatorzy, którzy ciągle mówią to samo. „stały fragment gry to, stały fragment gry tamto”
Futbolowe konserwy może się popukają w czoło, ale te pytania są niestety zasadne. Piłka nożna nas znudziła, a już szczególnie młodych. Dobry tekst na sport.pl o tym dziś: https://www.sport.pl/euro/7,154862,27191001,pilka-nozna-dramatycznie-traci-widzow-zatrwazajace-wyniki-euro.html#s=BoxMMt2
IMO w pilce jest za duza kopanina, czesto w polu karnym jest typowy pinball i liczenie ze pilka sie szczesliwie odbije.
Ja bym zmniejszyl liczbe zawodnikow do 8 i zrobil zmiany jak w hokeju gdzie sie moga zmieniac w dowolnej chwili.
Wtedy by duzo szybciej zasuwali i bylo by dynamiczniej i mniej kopaniny.