EA planuje rozwój uniwersum Battlefield
Szczerze to cieszy mnie ta informacja. Battlefield jako uniwersum ma duży potencjał, tylko potrzebuje miłości i pomysłu na siebie. A z tym od dawna jest problem
Co najważniejsze, od teraz Vince Zampella, współzałożyciel studia Respawn Entertainment, będzie nadzorować kolejne odsłony cyklu po odejściu Fawziego Mesmara
Może to sprawi, że coś jeszcze z tej marki będzie...
Tak jak w Battlefield 4, nie? ;)
Porównywanie sytuacji tych dwóch gier... Bez sensu, bo to niebo i ziemia...
BF4 był zabugowany, ten nowy jest zły w samym swoim projekcie. Tego nie da się tak łatwo naprawić.
BF4 był zabugowany ale grało się w niego świetnie... kiedy działał.
Tutaj sytuacja jest inna - DICE eksperymentowało z formułą ale widzać, że nie wyszło. Więc ludziom nie chce się czekać i poszli grać w coś innego.
Też uważam, że ten BF nie wypali tak jak BF4. BF4 miał co prawda ciężki start, ale tam chodziło tylko o bugi, glitche - same technikalia. Natomiast teraz mamy dużo więcej problemów bazujących na samych założeniach, a te jak wiadomo mają się nie zmienić.
Natomiast co do samego newsa, EA chce zrobić kurę znoszącą złote jajka, tak jak to się udało Activision Blizzard, ale śmiem wątpić że im się uda.
O, przylazł internetowy "mendrzec" i powiedział coś o czym pojęcie ma co najwyżej mgliste. Pograj panie Rock w nowego BFa, pograj w 4 i jeśli różnic nie widzisz ( nie mówię o bugach lecz o założeniach gry), to idź już lepiej na emeryturę. O ile jakąś dostaniesz XD
Niech wraca do titanfalla a nie jakieś śmieszne battlefieldy
Co najważniejsze, od teraz Vince Zampella, współzałożyciel studia Respawn Entertainment, będzie nadzorować kolejne odsłony cyklu po odejściu Fawziego Mesmara – byłego już kierownika działu projektowania w EA DICE.
Z jednej strony, super wiadomość. Zampella umie w strzelanki, więc może w końcu ta seria obierze właściwy kierunek. Z drugiej strony jednak...
Będziemy nadal rozwijać Battlefielda 2042, przy równoczesnym odkrywaniu nowych rodzajów doświadczeń oraz modeli biznesowych, które możemy dodać do tej marki, aby zapewnić naszym graczom jeszcze więcej niesamowitych wrażeń.
No właśnie... Nowe modele biznesowe, czyli wciskania skinów i innych badziewi ciąg dalszy.
EA planuje rozwój uniwersum Battlefield
Znając EA to ich zapał do rozwoju Battlefield zakończy się za rok, być może do tego czasu wyprowadzą najnowszy tytuł z etapu "wczesnego dostępu".
W tym zarząd nakaże swoim młodym praktykantom, którzy przejęli pieczę nad nową odsłoną by zagrali w ich poprzednie udane odsłony jak Battlefield Bad Company 2, Battlefield 3 i Battlefield 4 - by wiedzieli jak daleko są do tyłu ze wszystkim.
Bad Company 2 miał całkiem fajną kampanię. Nie wiem co w tym śmiesznego.
Dodatkowo Oskar Gabrielson, dyrektor generalny zespołu EA DICE, również odchodzi
Ta, odchodzi. Wypieprzyli go i tyle.
Jednym z nich jest najpewniej zmierzające na urządzenia mobilne Battlefield Mobile, ale kto wie, może nawet dostaniemy pełnoprawną strategię Battlefield lub potencjalne Bad Company 3?
Jeny, co wy z tym Bad Company 3? Z tamtej ekipy DICE nie ma już nikogo. Szczególnie teraz jak się zagłębi w pewne informacje to jest ciekawie.
Spośród 500 pracowników DICE to 87% dołączyło w trakcie produkcji lub po wydaniu Battlefield 1, a 58% osób dołączyło w trakcie Battlefield 2042.
Teraz nawet jak kogoś wypieprzą, to mówi się że odchodzi. Wiesz, to taki rodzaj pokazówki, żeby wszyscy myśleli jak to u nich jest wspaniale i jeśli coś się dzieje, to ludzie sami i z wielkim smutkiem, odchodzą z pracy, bo przecież tak tę pracę kochali. Zupełnie jak nominowanie do opuszczenia domu Wielkiego Brata w pierwszej edycji :P
I jeszcze małe ad vocem. No ale to nie ma znaczenia że z poprzedniej wkipy robiącej Bad Company nikogo już nie ma. Nie ma ludzi niezastąpionych, a marka pozostaje w rękach jej właściciela.
Czyli ludzie od Titanfalla, obecnie Apexa będą się zajmować przyszłymi odsłonami serii Battlefield? Jak tak to nie wróżę tym grom nic dobrego. Ludzie czy wy nie widzicie, że 2042 ze syarym BF nie ma nic wspólnego? Wystarczy za jedynym posiedzeniem odpalić BF4 na godzinę, a późnej zmienić na 2042 by wyraźnie odczuć inny gameplay, inny feeling. Nie rozumiem ględzenia, że taki gameplay dziś jest modny i trzeba kopiować animacje, czucie broni z topowych gier bo ludzie to lubią. To tak jakby zamówić w restauracji schabowego, a kelner przynosi rybę po grecku. Jak Respawn serio ma pociągać w tym przypadku sznurki to jest koniec serii gier które pokochaliśmy przez ostatnie lata. Jak chcą dalej wydawać swoje totalnie arcadowe i płytkie gry to niech nazwą to Titanfallem 3, a nie będą niszczyć coś co przez lata się wyróżniało na tle konkurencji.
Eh, jak dla mnie to zwykła marketingowa papka, którą próbują gasić pożar. Bardzo negatywne recenzje (i to nie chodzi mi o te od graczy) i fatalny stan gry, więc trzeba jakoś odwrócić uwagę graczy od stanu gry i zamydlić oczy wizją długiego i profesjonalnego wsparcia, choć jak pokazał BF V wychodzi im to zwyczajnie słabo.
Do tego early acessowy BF 2042 ma duże problemy w podstawach na których został zbudowany i wielu rzeczy zwyczajnie nie będzie się dało naprawiać.
A kiedy planują wydać jakąś dobrą, dopracowaną grę?
Nie wiem jak jest na PC, rozumiem że to dominująca platforma tej serii i obstawiam, że 90% graczy to właśnie PCtowcy. Ale na konsoli (wydaję mi się) że sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Mam na myśli nowe generacje.
Mówcie co chcecie, ale serio świetnie się bawię w 2042. Gra ma swoje błędy, ale który BF przy premierze nie miał? Czuć lekki powiew świeżości względem 3 i 4 i wydaję mi się, że większość lamentujących w grę nie grało. Jesteście ofiarą viralowego hejtu bo jak masa uważa, że to gra zła to rzeczywiście tak jest?
Mam już nabite 30 godzin i szczerze jestem w stanie polecić grę w obecnym stanie (patch #3) każdemu kto ogrywał BF3 godzinami i latami.
Nie spłycajmy tej gry do 2-3 trybów i marnej ilości broni to wyraźny minus, ale w grze przede wszystkim chodzi o tą losowość zdarzeń która tam występuje. Losowe akcje które po prostu oddają duży fun z gry, losowe strącanie pojazdów latających, akcje c4, nożowanie, to dalej występuje. Wszystko zależy od waszych wymagań, a wydaje mi się że zdecydowana większość była "over hyped" jak to mówią.
Ja olałem totalnie zwiastuny, preordery, poczekałem tydzień po premierze i szczerze polecam takie podejście. Jeśli ktoś czekał na premierę godną BF3 w okresie Close Quarters to upadł na głowę wystarczy zobaczyć co EA zrobił z Battlefrontem czy nawet Fifa która co roku wygląda prawie tak samo i wystarczyłoby zrobić z niej F2P z aktualizacjami. Doją jak mogą, ale to się nie zmieni. Prędzej EA dostanie tak jak blizzard i się zawinie niż zmieni swoją politykę.
Bo jesteś z tego pokolenia, które nie pamięta lub nie miało okazji pograć w poprzednie odsłony BFa to ta część ci się może podobać, bo po prostu nie masz punktu odniesienia jak dobrze było kiedyś. Chyba na takich jak ty twórcy obecnego BFa najbardziej liczą, stara gwardia już rzyga tym PRowym pierdololo EA i DICE i nie może patrzeć na to co zrobili z tą marką.