Pierwsze wersje tej gry to koniec lat 90... Początki Internetu w Polsce. Pamięta ktoś jak spotykało się na mIRCu gdzie organizowane były zawody w Deluxe Ski Jump? Organizatorzy podawali kod który trzeba było wpisać w miejsce imienia w grze i potem się skakało określony czas na określonej skoczni. Ale to były emocje i rywalizacja :) Był to też czas pięknych stronek domowych i tematycznych z prostą grafiką takich jak ta:
https://www.mediamond.fi/ (obecna strona o DSJ)
albo takich:
http://web.archive.org/web/20000817070843/www.nfs.com.pl/index.html (strona tematyczna o Need for Speed) - jak na tamte czasy niesamowita była, mam na myśli design i content. Logo robiło niesamowite wrażenie.
Ludzie wrzucali mp3, tapety i zakładali sondy na swoich stronach, zamieszczało się wzajemnie linki, żeby wyszukiwarka WP mogła nas odnaleźć w sieci, a do komunikacji służyło Gadu-Gadu. Wszystko było takie nowe i wyjątkowe.
Jeśli macie screeny swoich stron domowych sprzed 20 lat to zamieszczajcie. A jak nie macie to szukajcie tutaj https://web.archive.org/
Ja w DsJ 2 gram każdego dnia na telefonie. Jest w sklepie Play.
A tamte czasy pamiętam doskonale, to był klimat, aż łza się kręci w oku.
GG używałem tylko do pisania z jedna dziewczyna z drugiego końca Polski.
Pamiętam też taką stronę o serii Heroes, bodaj to była ,,Jaskinia Behemotha", fajne też były te gry przeglądarkowe jak Plemiona czy OGame.
Jeszcze w jednym z pokoi u mnie w domu, jest ślad po biurku na którym miałem kompa w latach 2007-2010.
Zapomniałem napisać o skrzynce e-mail :)
Pamiętam jakie to było fascynujące założyć sobie maila i wymieniać z ludźmi wiadomości. Była dziewczyna w podstawówce, którą znałem tylko z widzenia i bałem się do niej podejść, więc zdobyłem jej maila i nawiązałem kontakt.
Pamięta się.
Duży procent osób jakie znam zaczynało z grami w latach 1985-1992. Pod koniec lat 90' potrafiili mieć tysiące gier za sobą jakie przeszli na komputerach 8-bitowych, 16-bitowych, 32-bitowych.
Z takich skrajnie niszowych gier pod Pieca jak Deluxe Ski Jump 1999 był też mega popularny Scorched Earth 1991 czyli protoplasta dla hitu studia Team 17 czyli Worms 1995. Tą grę Scorched Earth praktycznie znał każdy. Nawet osoby nie mające komputera grały na informatyce w szkole w latach 90'.
Z internetem zaczynałem od kafejek w 1997 roku. W domu podłączałem się pod gniazdko telefoniczne, by mieć internet w 1999 i 2000 roku, a od 2001 roku stałe łącze, które było mega luksusem.
Gadu-gadu używałem od 2000 do 2016 roku.
Przypomniałeś mi o grze Worms i w ogóle o informatyce w szkole podstawowej w latach 90 kiedy były same 386 na sali i jeden Pentium 100 albo 133 Mhz z Windowsem 95 podpięty do Internetu przez TPSA. Grało się wtedy na lekcji w ciekawe tytuły i programowało w Logo Komeniuszu :)
A LanChata pamiętasz?
https://www.tweaks.pl/wp-content/uploads/LANCHat-Pro.jpg
Wormsy wychodza do dzisiaj z przerwami, ale wychodza, w roznych wersjach.
Ostatnia "duza" gra Worms W.M.D, zostala dosc cieplo przyjeta i jest calkiem spoko.
w podstawówce byłem jak nastała moda na Małysza i tą grę :)
Była jeszcze jedna, bardzo brutalna, gdzie strzelało się do Binladena bo to akurat było krótko po zamachu 11 września
nie, choć podobna (też flasz) . Tam strzelaliśmy ze śrutowki i jak trafiliśmy to głowa Osamy odpadała i trafiała na pal
Pamiętam jak w technikum się w to grało na okienkach na PC z procesorem pentium 1 i Ramem chyba 64 mb albo 32mb. Wiem, że ta gra chodziła wolno. Ale zagrywało się w to wtedy a Adam Małysz w tamtym czasie był najlepszym skoczkiem i chyba nikt go nie pobije. Lata coś po 2000 roku.
Też je pamiętam. Wy se graliście w takie cuda, a ja sobie w tym czasie przepływałem u ojca z jednego jądra na drugi... Nie narzekam co prawda, ale trochę ciekawych czasów mnie ominęło.
DSJ i małyszomania niezapomniane
A pamiętacie Liero i Elastomanię, zgredy? :)
Gralo sie na informatyce. Mielismy takie "szczescie" ze nasz nauczyciel informatyk byl rowniez dyrektorem szkoly. Efektem bylo to ze informatyki wlasciwie nie mielismy, bo koles byl wiecznie zajety i zostawial nas samych. ;)
Oho, zaczyna się. Pan pilot odpowiada samemu sobie z innego konta.
Kiedyś to się grało w Settlers II (właściwie pierwsza gra w jaką zagrałem), Need For Speed III i Porsche, GTA 1, Fifę 99, Duke Nukem 3D czy demo pinballa. Później doszły za sprawą lepszego komputera Colin McRae Rally 2.0, oba Undergroundy, GTA Vice City (dla mnie szok, bo znałem tylko dwie pierwsze części), Quake 2, Unreal Tournament, Morrowind i Clash. No i oczywiście DSJ. W Half Life też grałem, ale na poważnie ograłem prawie całego w 2012.
Choć internet mam od 2005 roku to pamiętam jak go miało paru znajomych wcześniej, i byśmy bardziej go przeszukali ale na naszej drodze stały dwa problemy, pierwszy z nich to brak antywirusa i przez to mieli stracha że złapiemy jakieś gówno, a dwa byśmy naliczyli za rachunek bo to była neostrada od TP.
Ale udało nam się jakoś pobrać pierszego Hidden & Dangerous bo ten był wydany za darmo w formie wypromowania sequela.
czlowiek jest stary gdy zda sobie sprawe, ze ludzie zaczynali przygode z grami od gta vice city
cabal ftw
Te prawie 20 lat temu byl na golu seryjny watek o dsj https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3301823
Sie gralo :)
Pamiętam że gdzieś koło 2006 roku większość DSJtów do pobrania z neta były zawirusowane jakimiś prymitywnymi trojanami
Sami zoomerzy... HA-TFU!
Mój kolega ubzdurał sobie, że przy wybiciu trzeba szybko przejechać myszką w przód przez pół metra biurka. I tak cały czas grał. Kończyło się to często energicznym przywaleniem palcami w obudowę kompa czy lampę (lub cokolwiek innego, co było akurat na linii przesuwania myszy) i oczywiście skopaniem całego skoku, bo to bolało.
Mnie z kolei gra nigdy nie porwała, co ciekawe, bo w tym czasie skokami interesowałem się chyba najbardziej ze sportów.
Ja miałem Internet dopiero od wakacji w 2004 roku, więc niestety większość mnie ominęła. A moją pierwszą grą o skokach były... Skoki Narciarskie 2003 produkcji L'Art.
Pierwszy Tomb Raider, Quake 1, MDK 1, LBA 1, Nascar 1997, PoD, NfS 2 , Network Q Rac Rally Championship. To byly moje pierwsze gry na PC czyll jestem w mniejszości jako osoba posiadająca najstarsze gry pecetowe na tym forum w czasach ich premier.
Piękne czasy.. po odstawieniu commodore, amig, pegasusów pierwszy PC celeron 433 z Riva TNT - rok 99 i strach przed pluskwą milenijną.
Sieć osiedlowa i pogawędki na cheese pepper z ustawką na granie w Hallife 2 ;) jest co wspominać - a później pierwsze połączenie internetowe z SDI (chyba 10mb na 50 osób)
No w 99r to chyba w HL-1 i pewnie mapa crossfire :) Ja w 99 roku to z ziomkiem grałem po comie :) później szalone ~110 KB/s aka SDI i granie w quake 1/2, cs-a, starcrafta :) No i 2-3 razy w miesiącu sobotni lan u znajomego od rana cały dzień grania w 8-10 soób, a wieczorkiem coś mocniejszego :D