GTA 6 nie jest potrzebne Take-Two, bo GTA 5 wciąż zarabia miliony
Spoko, masz jakas racje, ale nie dokladaj sobie, bo nikt tu nie bazuje na wypowiedziach uzytkownikow tylko wczorajszej konferencji.
Swoja droga t2 pracuje nad osmioma odswiezeniami wydanych juz gier. Klade na stol stowe, ze wsrod nich jest GTA4 i RDR remake/remaster
Mogli by jakieś dodatki pod singla robić do piątki i szóstka faktycznie nie jest potrzebna.
Piatka sie juz zestarzala i nawet wersje na ps5/xsx wygladaja wyraznie gorzej niz rdr2. Tego trupa juz sie nie da bardziej przypudrowac
To mnie właśnie dziwi, czemu jeszcze nie powstał żaden singlowy dodatek do gry, dodatki do IV były fajne (szczególnie TBoGT, ale TLaD też dawał radę, po prostu więcej tego samego) i w sumie wracam bardziej dla nich niż do podstawki, która się dłuży. (choć to dalej moje ulubione GTA)
Prosty dodatek fabularny do V to gwarantowane worki z pieniędzmi dla T2 i R*
Prosty dodatek fabularny do V to gwarantowane worki z pieniędzmi dla T2 i R*
Ale proste doładowanie wirtualnych dolarów w GTA Online to jeszcze większe worki :)
Nie zaprzeczam, jednak mogłoby to nieco uciszyć osoby przed premierą do GTA 6, albo napędzić większy apetyt na nią. No i na pewno byłby to jakiś powód, żeby wrócić do V, której chyba nie skończyłem więcej niż jeden, dwa razy.
To mnie właśnie dziwi, czemu jeszcze nie powstał żaden singlowy dodatek do gry
Nie wiem co cię dziwi, nie powstał bo się nie opłaca. Lepiej zrobić update do Online gdzie zarabiają miliony na sprzedaży wirtualnej waluty, latających samochodow i ubranek.
Myślę, że TT będzie doić GTA Online dopóki nie będzie wyraźnego spadku graczy, do tego czasu możemy zapomnieć o GTA 6. Premiera GTA 6 oznaczałaby własnoręczne ubicie kury znoszącej złote jaja i to praktycznie zerowymi kosztami. Także możemy podziękować bananowym dzieciakom generacji Fortnajta.
Myślę, że TT będzie doić GTA Online dopóki nie będzie wyraźnego spadku graczy, do tego czasu możemy zapomnieć o GTA 6. Premiera GTA 6 oznaczałaby własnoręczne ubicie kury znoszącej złote jaja i to praktycznie zerowymi kosztami. Także możemy podziękować bananowym dzieciakom generacji Fortnajta.
Niekoniecznie. Popularność GTA V raczej nie spadnie nawet w ciągu następnych 5 lat. Albo wydadzą GTA 6 bez trybu Online i będą jeszcze długo pudrować obecne Online albo zrobią nowe Online, przez jakiś czas będą utrzymywać obie wersje, a po jakimś czasie utną wsparcie dla starego i znów wszyscy się rzucą na kupowanie GTA 6 Online i słupki sprzedaży wystrzelą w kosmos.
Smiesza mnie te bzdury o ubijaniu zlotej kury. Przeciez to oczywiste, ze GTA online bedzie dalej rozwijane juz na silniku szostki. Pytanie jak rozwiaza przejscie, czy w ramach aktualizacji czy po prostu zmiany klienta. Mozliwe, ze abonenci GTA+ beda mogli sie przeniesc ze znizka, bo najpewniej podziela gre na storymode i tylko online.
Oczywiście, że razem z GTA6 będzie nowy Online. Tylko nigdy nie masz pewności czy nie będzie problemów technicznych, awarii, czy ludziom spodoba się świat i nowe mechaniki i nie zaczną narzekać, że kiedyś to było.
Po opinach ludzi wnioskuje, ze chca juz nowego online, tym bardziej ze z obecnego juz wiele nie wycisna. Watpie tez ze z premiera szostki od razu odlacza serwery, bo tak naprawde wcale nie musza tego robic. Moga przeniesc cala zawartosc na nowa wersje rage i bedzie wilk syty i owca cala. A ewentualne narzekania wiernych fanow za tym co bylo pokryja kolejne ciezarowki pelne dolarow na otarcie lez ;)