Liczysz, że zobaczysz STALKER-a 2 w ten weekend? GSC ma złe wieści
Przecież to było oczywiste po ostatnich dwóch wyciekach. Premierę pewnie też przełożą na przyszły rok. Nic zaskakującego...
Ktoś wierzył, że po ostatnich wyciekach i szczątkowych informacjach, które nam rzucano gra wyjdzie wcześniej, niż 2 połowa 2024?
Przestają być wiarygodni. Nadmuchali balonik, startowali do gier AAA na największych growych konferencjach, a dzisiaj wychodzi w jakim stanie faktycznie jest gra i próbują to odkręcić opuszczając wszystkie największe wydarzenia. Gra miała wyjść pierwotnie w kwietniu 2022 roku, chcieli implementować NFT po czym 4 miesiące przed premierą (grudzień 2021) przekazują info, że opóźniają na grudzień. Obecnie wyciekł build podobno datowany na Maj 2023, który jest tragiczny, brakuje połowy cutscenek i wszystko wygląda jak surówka, a samo studiu od kilku miesięcy planuje przełożyć premierę z 2023 na Luty 2024. Przypominam, info o przesunięciu premiery wyszło 4 miesiące przed premierą. Wydawać by się mogło, że zostały szlify, a tu zdziwko. Gra w powijakach, a studio dalej idzie w zaparte screenami i montowanymi trailerami, że premiera lada moment. Niedzielny gracz może i w to uwierzy i jeszcze będzie bił brawo mówiąc „Wydajcie wtedy kiedy uznacie, że jest gotowe", ale ja już nie jestem w stanie tego łykać. Sami sobie zaprzeczają, zaprzeczają niedobrym rosyjskim hackerom bo podobno to wszystko nieprawda, a dwa miesiące późnej powtarzają to co tamci mówili przed nimi. Mam nadzieję, że chociaż planszówka wyjdzie w rozsądnym terminie.
Ty też nie jesteś wiarygodny
czyli te pliki co ciągle wyciekają, to wszystko zrobione po to żeby poudawać że tworzą grę? xD
Trochę się rozpędzili z pokazywaniem materiałów, je się pokazuje jak gra jest gotowa, a nie w proszku.
No i mieli wyciek taki sam jak przy jedynce.
W momencie kiedy ich ojczyzna została najechana a ruscy hakerzy aktywnie próbują kraść ich dane to i tak radzą sobie rewelacyjnie. I choć studio zostało przeniesione z terenów Ukrainy to i tak spora część devów cały czas walczy.
Powiedział to koleś co wie wszystko najlepiej
jak wpływ na produkcję ma wyciek ? przecież nic to nie powinno zmienić
Gra była w powijakach już przed wojną, co sugerują daty plików tworzenia cutscenek - w wersji alpha powstały dopiero na początku 2022 gdy pierwotnie premiera miała być w kwietniu, a ich niemalże ukończone wersje (które i tak mają graficzne glitche miejscami) są sprzed trzech miesięcy. Najciekawsza strona buildu to mapa: jest ogromna i świetnie zrobiona, jeżeli zostanie odpowiednio uzupełniona fabułą to eksploracji tutaj jest na kilkaset godzin. Wg mnie premiery nie będzie nawet w 2024, zbyt ambitny projekt nawet jeśli obecnie pracują nad nim pełną parą w czeskim studiu
Zawsze mogą zacząć ciąć projekt tak, jak to było przy pierwszym Stalkerze. Biorąc pod uwagę to, co mówisz, wcale bym się nie zdziwił, gdyby tak ostatecznie było. Poza tym bugów na premierę będzie pewnie od groma, podobnie jak w przypadku pierwszej części gry. Ale to wszystko nieważne, jeśli produkcja będzie w stanie wykrzesać z siebie tyle klimatu, co oryginały.
Generalnie kiepsko to wygląda. Ja wiem, że wojna i oczywiście rozumiem, że ma to ogromny wpływ proces developerski, ale sytuacja zaczyna nieco przypominać niedawną historię z modem "Dzieje Khorinis".
Pierwsza data premiery to był kwiecień 2022 roku. Na przełomie 2021/2022, jeszcze przed wojną przełożyli na grudzień 2022, no bo potrzeba więcej czasu na doszlifowanie. Normalka we współczesnej branży gier.
Nie zmienia to faktu, że na początku 2022 roku gra powinna być już prawie gotowa, żeby można było ją dowieść do grudnia 2022. Wybuchła wojna, wszystko się rypło, ja nawet obstawiałem, że to koniec Stalkera 2. Twórcy jednak po krótkiej przerwie i przenosinach zaczęli dłubać znowu i zapowiedzieli na 2023 rok. Super!
Koniec maja 2023, świeży (ponoć) build wycieka i ciężko to nazwać to grą będącą na zaawansowanym etapie produkcji.
Jeśli ten wyciek przedstawia stan faktyczny, to nawet gdyby napaści ruskich w ogóle nie było to i tak nie byłoby szans na dowiezienie gry do grudnia 2023 i tutaj dochodzę do smutnej konkluzji. Możliwe, że GSC od niemal dwóch lat zwodzi graczy i rzuca od czasu do czasu jakimś wyedytowanym screenem, żeby podtrzymać iluzję, kiedy w rzeczywistości gra ich przerosła, co do złudzenia przypomina mi przestawianie drzewek przez twórców Dziejów Khorinis. Jeśli build przedstawia aktualny stan gry, to nie liczyłbym też na 2024 rok. Najwcześniej 2025 i to druga połowa.
Mam jednak nadzieję, że to wszystko okaże się nie być prawdą. Twórcy wylezą w ciągu kilku tygodniu z jakimś pokazem, zapowiedzą grę na 29 lutego 2024 i dotrzymają terminu, a potem wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie...w Zonie.
Obawiam się i nie spodziewam się, aby ta gra wyszła kiedykolwiek, a jak już to nie wcześniej jak pod koniec 2024. Niestety ale póki co sytuacja z grą nie wygląda najlepiej przez to co się dzieje.
Nie wiem skąd w ogóle ciśnie na tą grę skoro wychodzi też na konsole czyli ma być grywalna na padzie to, to nie będzie żaden Stalker tylko bardziej Metro przecież poprzednie Stalkery byłyby niegrywalne na padzie, a właśnie mechaniki i gameplay czyni tą grę wyjątkową.
Przede wszystkim mam nadzieję, że wyjdzie i będzie tak dobra jak wcześniejsze części. Niech to nawet będzie za dwa-trzy lata.
Wychodzi na to, że wszelkie wycieki były prawdziwe i trailery robili na kolanie z assetami wyłącznie pod pokaż. Słynny trailer z ogniskiem miał być właśnie taką reparaturka.
Ja tej gry nie widzę przez 2026 rokiem za bardzo.
Od 2021 roku wodza wszystkich za nos, a w zasadzie nawet alphy nie mają, to strach pomyśleć co oni mieli 2 lata temu jak zapowiadali premierę na kwiecień 2022, chyba to samo co CD projekt w 2019 w cyberpunku...
Pomijając wojnę, to na 90% przypuszczam, że twórcy z GSC znowu nie zweryfikowali tego, co chcą zrobić, nakreślili nierealne do zrobienia rzeczy, postawili sobie za wysoko poprzeczkę i mamy taką samą sytuacje, jak z jedynką. Zresztą, nawet dzisiaj pierwsze zapowiedzi jedynki i obietnice tego, co gra ma w sobie mieć jest trudne do wyobrażenia( najbliżej jest do tego w RDR2 ale to nie jest ten kaliber wydawcy i studia, co GSC) a oni pewnie jeszcze bardziej się podkręcili i dodali kolejne elementy gameplayu, świata czy SI rodem z roku 2030. A przypominam, ze AI jedynki miało być tak zaawansowane i zdolne, że NPC miało same questy wykonywać a życie w świecie gry diametralnie się zmieniać w zależności od poczynań innych postaci czy zwierząt.