Planuję kupić gogle Meta Quest 3. Ograłem VR na PS4, później PS5 - sam efekt jest dla mnie świetny, jednak ułomność gogli i kontrolerów Move szybko mnie odrzuciła (przez niedokładność Move, Superhot jest właściwie niegrywalny na wyższych poziomach) musiała spowodować, że prędzej lub później kupię PSVR2...albo Quest. Ostatnie AC Nexus i świeżynka Asgard's Wrath 2 mnie tylko do tego zmotywowały już teraz.
Kiedyś u znajomego bawiłem się Quest 2 - miał on właściwie pełny komplet, tj. dodatkowe strapy na kontrolery czy ten plastikowy strap do gogli z baterią. I moje pytanie - które z tych akcesoriów uważacie za mus do Questów? Jak jest z tym "szmacianym" dołączonym strapem na głowę? Czy ten pasek Elite to raczej mus, aby gogle stabilnie trzymały się głowy? Ile Quest 3 wytrzyma na wbudowanej baterii? Jak z kontrolerami - czy im też przydadzą się jakieś dodatkowe strapy? Moja partnerka, która wiem że marzy o Beat Saberze, nosi okulary (dość cienkie, żadne denka, jednak sporej wielkości) - czy potrzeba jakichś dodatkowych rzeczy, żeby grać w okularach?
I co jeszcze laik Questów musi/powinien wiedzieć przed/po zakupie? :) Wiem tylko coś o zakupie przez reflink, aby dostać 30 baksów...
Poszukaj na YT kanału Ryslawa. On tam testuje gogle i daje różne rady. Jemu warto w tej materii zaufać.
Np.:
Zapomnij o akcesoriach od Mety typu Elite - dużo za drogie i awaryjne
Fabryczny pasek to tortury na głowie - najczęstszym wyborem dodatkowym jest BoboVR, ZyberVR albo Kiwi. Niektóre to paski z "halo" - pałąkami na głowę, inne z samym paskiem - dla każdego co innego jest wygodne.
Moim zdaniem trzeba brać pasek z powerbankiem - równoważy z tyłu ciężar gogli, poza tym fabryczna bateria wytrzymuje nieco ponad godzinę tylko w ekstremalnych przypadkach.
Polecam jeszcze silikonową nakładkę na interfejs twarzowy, bo Meta już nie daje jej gratis a ta materiałowa wżera się w skórę i może nasiąkać potem. W zestawach są też zaślepki na okolice nosa, bo nad nosem przenika światło.
Warto też zainwestować w walizeczkę to magazynowania wszystkiego - tę najlepiej kupić ją po pasku, by dobrać taką gdzie się wszystko zmieści.
Paski na kontrolery to opcja, jeśli się boisz, że wylecą ci z rąk - na pewno będą wygodniejsze niż te gumki / nitki fabryczne :)
Odpuściłbym wszelkie kondony silikonowe na same gogle. przy walnięciu w ścianę niewiele pomogą, chyba że chodzi o wygląd tylko.
Moje wyglądają z BoboVR M3 tak
Dzięki za rady :)
No właśnie ten pasek na czoło mnie troszkę denerwował w PSVR, strasznie mi to grzało głowę i podoba mi się idea paska Elite, gdzie tylko zwykły pasek (jakoś oddychający) idzie po czubku głowy.
https://allegro.pl/oferta/pasek-elite-strap-do-meta-quest-3-kiwi-design-14930427481
Coś takiego na przykład? :) Wygląda jak nieco porządniejszy klon Elite od Mety.
A jak jest z powerbankami zewnętrznymi pod USB-C? Widziałem jakieś takie "kluski" małe, które ludzie wpinają z boku do portu i bez problemu z nim grają, a on wydłuża czas gry o ~godzinę.
Tak, o futerale czy walizce też myślałem koniecznie. Nie chcę, żeby mi się on walał po półkach i szafkach, tylko miał swoje dedykowane miejsce. Polecisz coś konkretnego? Co zmieści bez problemu gogle z a'la "elite" paskiem? :)
Ten kiwi co linkujesz jest bez baterii
Wersja z baterią wygląda tak
https://www.kiwidesign.com/collections/best-sellers/products/spc-battery-head-strap-for-quest-3
ale pewnie będzie trzeba poczekać na dostępność, najtaniej i najszybciej jest zwykle na polskim Amazonie
Na polskiej grupie questa na FB ludzie testowali różne powerbanki, te małe boczne też - ja nie jestem do nich przekonany. Dla mnie o wiele ważniejsza rola powerbanka to równoważenie ciężaru gogli, bo inaczej wymagają one bardzo mocnego dociskania do twarzy - z balastem z tyłu nie trzeba aż tak bardzo ściskać.
Ta firma jeszcze produkuje popularne akcesoria
https://zybervr.com/en-eu/collections/quest-3
Co do walizki to używam BoboVR do Questa 2, tyle że nie pasują do niej kontrolery i luźno latają. Dedykowanej do Q3 od nich jeszcze nie ma, ale na Amazonie znajdziesz różne uniwersalne albo dedykowane.
https://www.vortexvr.pl/collections/paski-elite-strap-q3/products/pasek-elite-strap-z-bateria-do-meta-quest-3-kiwi-design
Tu widzę też ten strap Kiwi za sensowne pieniądze, jednak pre-order. Najwyżej wytrzymam póki co na fabrycznym...przynajmniej docenię nowy. ;)
Na Amazonie jest dostępny, ale za 399 zł. Spora różnica.
W kwestii tych nakładek z noskami, chodzi o coś takiego?
https://www.vortexvr.pl/collections/akcesoria-oculus-quest-2/products/3w1-komplet-nakladek-na-twarz-do-meta-quest-3
Ah, jedno z najistotniejszych pytań - czy warto dopłacić te 150 euro do 512GB? :) Z tego co czytam, gry zajmują średnio po 2-3GB, często nawet ok. 1GB, także brzmi jakby te 128GB było zdecydowanie wystarczające...a ten dodatkowy pieniądz zdecydowanie wolę wydać na strap i futerał, które wydają mi się musem.
W domu mam WiFi6 1Gbit, także o ile Meta ma sensowne serwery, nie widzę problemu usuwać i pobierać na nowo, jak mi zabraknie miejsca. Cały czas tak zresztą robie na stacjonarnych sprzętach, tj. PS5 i XSX.
Jednak...Quest 3, który jest przecież "znacznie" mocniejszy niż Quest 2, dopiero wyszedł. Może nowe dedykowane na niego gry, będą już bez problemu przebijać barierę 10GB?
I jak to jest z tym reflinkiem, żeby dostać te 30$? :) Ktoś jest chętny zarobić?
Gry typu Assassin's, Asgard czy Medal of Honor potrafią zajmować kilkanaście, kilkadziesiąt GB (30-40), ale to wyjątki na razie - dominują popierdółki małe do 10 GB. Wszystko zależy ile gier lubisz mieć pod ręką.
Rozmiar to raczej nie kwestia dedykowanych gier dla Questa 3, a gier AAA, a tych aż tak wiele może nie być. Mi wystacza 128 póki co.
Moh zajmuje bodajże 8gb a AC chyba jeszcze mniej.
Chyba u Hołeckiej na pasku Wiadomości...
MoH to największa gra na Questa, zajmuje 45 GB (na PC chyba ponad 60). W czasie premiery była lawina postów, czy da się to w ogóle zainstalować na Queście 64 GB. Assassin's zajmuje 18 GB czy 19 GB. Kup, zainstaluj, śledź pasek postępu i wtedy podawaj informacje.
Aż sprawdzę jak bede w domu, ale na PC zajmuje ponad 100
MoH zajmuje lekko ponad 40 GB, ale gra wyglada duzo lepiej na PC, wiec i tak lepiej tam ograc. Asgard 2 zajmuje ~ 31 GB i raczej to jest gorna granica gier AAA na Questa.
Moim zdaniem 128GB wystarczy. Wiekszosc gier dostepnych w sklepie ma wage do kilku gigabajtow. Przy szybkim internecie instalacja zajmuje chwile. W przypadku Q4 bedzie mozna pomyslec o wiekszym dysku, ale ten w podstawowej wersji bedzie mogl startowac juz z 256/512GB pamieci.
Gogle przyszły wczoraj, kilka godzin zmęczone, mogę przekazać drobne opinie dla może przyszłych kupujących. ;)
Przede wszystkim - robią wrażenie. Solidnie wykonane, kontrolery bardzo wygodne. Mam drobną wadę wzroku (minusy 0,5 i 0,75 w tym bardzo mały astygmatyzm na jednym oku) i troszeczkę obawiałem się o ostrość widocznego obrazu bez okularów (których na co dzień nie noszę). Na PSVR było wszystko rozmazane i bałem się, że w tym jest wina. Jednego dnia parę razy miałem na głowie u znajomego Quest 2 i było znacznie lepiej...ale szczerze mówiąc nie pamiętam, żeby mnie wyrwało z kapci. :) Jednak na Q3, po ustawieniu odpowiedniego IPD - obraz żyleta. Czcionki ostre jakbym patrzył na normalny płaski ekran telewizora czy monitora.
Tryb AR robi niesamowite wrażenie. To o czym nie znalazłem nigdzie wzmianki i sam poznałem - pisanie na wirtualnej klawiaturze. Jest naprawdę całkiem przyjemne po małym treningu (a to dopiero parę prób za mną) i bez problemu szukałem na szybko rzeczy przez przeglądarkę czy odpisywałem znajomym na Messengerze. Naprawdę jestem ciekaw jak dalej ten tryb będzie rozwijany i rozbudowywany. Z gier AR, odpaliłem tylko darmowe First Encounters - całkiem przyjemna zabawka i właśnie nastraja na to, co może przyjść w przyszłości (w końcu te gogle na rynku są ledwie 3 miesiące).
Z gier, póki co sprawdziłem po kilkanaście/dziesiąt minut AC Nexus, Superhot, Beat Saber, Smash Drums czy Pistol Whip - wszystko jest kapitalne. Asasyn zrobił wrażenie rozmachem, graficznie prezentuje się o wiele lepiej, niż jesteśmy w stanie to zobaczyć na filmikach z Youtube na "płaskim" ekranie. Smash Drums mnie oczarował, kupiłem Beat Saber jako mus i partnerka wyprosiła...jednak jako metalhead, zdecydowanie lepiej bawię się na wirtualnej perkusji. ;) Wiem, że jeszcze jest Unplugged - wirtualna gitara..ale na to przyjdzie czas jak portfel odetchnie.
Bateria idzie piorunująco. Ledwie ponad godzina gry i z niecałych 80% zrobiło się ponad 30%. Ładuje się jednak tak samo "szybko" - półtorej godziny ładowania do pełna z tych ponad 30%. Czekam na pasek od Kiwi z wbudowanym akumulatorem.
No i co do paska - ten dołączony do zestawu jest ok. Trzyma gogle stabilnie, jednak ciągnie za włosy i po prostu nie jest zbyt przyjemny. Myślę, że stabilniejszy pasek od Kiwi z poduszeczkami zdecydowanie poprawi wrażenia.
128GB wbudowanej pamięci wydaje się wystarczające. Poza wymienionymi, mam jeszcze zainstalowane i czekające na odpalenie Contractors, Asgard's Wrath 2, Moss, Richie's Plank Experience, Red Matter 2, First Hand, jakieś wbudowane apki...i ledwie połowa tej pamięci jest zapełniona, a jednak mam dwa "kolosy" jak AC Nexus i Asgard's Wrath 2. To co obecnie mam, już jest nadto do grania na bieżąco, także myślę, że nie ma co się pakować w 512GB, chyba że ktoś będzie dzielił gogle z co najmniej 2 osobami, bądź po prostu lubi żonglować naprawdę dużą ilością tytułów.
Chciałem brać już KIWI, ale wyczytałem, że dupy nie urywają, a swoje kosztują. Zaryzykowałem z ZyberVR za 179 pln z ich strony.
https://zybervr.com/en-eu/products/zybervr-zero-quest-3-elite-strap-with-battery
Ma demontowalną i wymienną baterię, która ponoć nadąża z ładowaniem Questa 3. (np. akumulator BoboVR ma z tym problem). Siedzą już w paczkomacie. Potem napisze coś więcej.
Dupy rwać nie muszą, a trzymać stabilnie gogle na głowie. ;) Zyber wygląda analogicznie do Kiwi, więc nie wiem w czym może być znacznie lepszy. Kiwi także bez problemu ładują Q3 i ich wbudowana bateria wystarczy na podobno nawet 3h więcej grania.
U mnie Kiwi będą jutro/pojutrze, także też mogę wtedy coś o nich napisać.
EDIT: Po dłuższym przyjrzeniu się, martwię się o tą wielką poduchę na tył głowy w Zyberze, która może mocno grzać głowę. W Kiwi są dwie poprzeczki z poduchami, więc jest więcej wolnej przestrzeni na głowie. Głupia też kwestia, ale Zyber chyba nie nadaje się dla osób z długimi włosami związanymi w kucyk z tyłu. ;)
System montażu/demontażu baterii bardziej mi pasuje w Zyber VR. W Kiwi jest zintegrowana na stałe? Nie potrzebuje zawsze korzystać z baterii. Dziś potestuje to dam znać. Porobię pare zdjęć.
179 to nie majątek, a jak nie przypasi to i tak pójdę w stronę BoboVR mimo wszystko, ale na razie wybrałem ten, bo na Bobo trzeba długo czekać.
Sam jestem ciekaw jak się sprawdzi.
Jest. Gąbka trzyma się za pomocą magnesów do obudowy baterii. Fajny patent z tym demontażem. Trwa to sekunde. Jak bateria i sam head strap się sprawdzą to dokupie jeszcze drugą baterie. Zestaw dość lekki. Wieczorem potestuje.
Idealnie nie jest, bo moglyby ciut lepiej z tylu obejmować głowę, przy szybkich ruchach trochę się ruszają, ale nic nie uciska, a gogli praktycznie nie czuje na głowie. Jest bardzo komfortowo. Łatwo się też zakłada dzięki tym przegubom. Przede mną jeszcze test baterii.
Tak, w Kiwi bateria jest na stałe zintegrowana pasek. Jednak nie widzę tu problemu. :) Bez przesady, to nie są baterie z czasów Nokii 3310, które traciły swoją pojemność po roku czy dwóch. Smartfony na obecnych ogniwach non stop są ładowane i rozładowywane, a trzymają swoją pojemność nawet ponad 2 lata. Gogle nie są używane bezustannie, także totalnie nie widzę sensu w demontowalnej baterii....chyba, że ktoś potrzebuje po 10h ciągłej gry i chce żonglować bateriami. ;) Jednak już po tych dwóch dniach wiem, że nie jestem w stanie grać dłużej niż parę godzin, do tego i tak z chociaż parominutowymi przerwami. Zaś na imprezy czy wyjazdy - myślę, że te ok. 5-6h też w zupełności wystarczy.
Nie zawsze jest się systematycznym w ładowaniu, a tak masz jeszcze pod ręką dodatkową baterię, ale spoko, ja też nie wiem jeszcze czy dokupię kolejną. Natomiast czekam na dostawę tego za 139 pln:
No to ja za poleceniem
https://www.amazon.pl/gp/product/B0CJ981YJW/
Silikon to podstawa ze względów higienicznych (dodawany za darmo do Q2), ale po własnych doświadczeniach z VR Cover Fitness w Q2, oddychająca ramka z miękkim padem jest o niebo lepsza. Różnica bardziej zauważalna jak przejście z gumki na dedykowanego head strapa.
Ta ze wstawki jest już sprzedawana w wersji ulepszonej (v2) - zbiera same pozytywne opinie. Oryginalny pad w Q3 twardy jest i sam silikon tu niewiele pomaga. Tyle, że go sobie czasem przetrzesz z potu.
Różnica między silkonem, a tym coverem z dwoma padami to 80 pln, tyle co dobra flaszka wypita na imprezie i zapomniana.
Oryginalny pad w Q3 twardy jest i sam silikon tu niewiele pomaga. Tyle, że go sobie czasem przetrzesz z potu.
No ale właśnie mi on nie przeszkadza i nie uważam go za niewygodny i twardy. Co najwyżej sam materiał jest średnio przyjemny dla skóry, choć właśnie materiałowy mi się bardziej podoba, że ciało oddycha.
Jednak kupiłem silikon ze względu na nosek - dużo światła się dostaje tą dziurą. No i właśnie jak wspomniałeś - względy higieniczne. Dzielę gogle w domu z partnerką, jak choćby, do tego na pewno na niejednej imprezie będą rozchwytywane między znajomych. ;)
I owszem, 80 PLN to mało...ale wydawać na darmo to też bez sensu. ;) Za tyle można kupić już zacną grę albo i dwie mniejsze. :)
https://www.amazon.pl/VR-Cover-Fitness-Facial-Interface/dp/B09C5RM6FV
Przede wszystkim chodzi o wentylację. W VR cover fitness (link), który mam w Q2 robi świetną robote w tym temacie. Soczewki w ogóle nie parują i odczuwam termiczny komfort. Nie jest to opinia z powietrza, a z własnego doświadczenia. W AMVR do Q3 poprawiono wentylację (wersja V2), więc liczę, że efekt nie będzie gorszy. Do tego miękka gąbka znacznie poprawia komfort i lepiej dopasowuje się do twarzy. Tutaj też nie ma mowy o wycieku światła. Nie namawiam do zakupu, ale na pewno nie są to pieniądze wywalone w błoto.
BTW: w VR Cover Fitness oczy masz bliżej soczewek, więc FOV ciut się poprawia w Q2. W modelu do Q3 ponoć też jest ciut bliżej soczewek na ustawieniu LOW, więc FOV też minimalnie powinien się poprawić. Teraz nawet jak mocno dociskam gogle do twarzy to widzę ciut więcej po bokach, ale nacisk na twarz jest zbyt odczuwalny.
Ok, przekonałeś mnie tą wentylacją. ;) Przy intensywniejszych grach zdarza się, że leciutko zaczynają parować soczewki, także liczę że to pomoże. Do tego, spojrzałęm dokładniej na tą nakładkę AMVR - w zestawie są dwie poduszki, materiałowa i skórzana. Także idealnie - ja preferuję jednak bawełnianą, partnerka woli skórzaną. ;)
Doczytałem też w opiniach, że na tą silikonową, którą zamówiłem, zasłania trochę sensor zbliżeniowy w goglach, przez co gogle głupieją czy masz je na głowie - dyskwalifikuje to.
Powerbank na zwyklym.pasku :)
Tak mam w Q2.
Do tego VR Cover Fitness.
Chodzi jednak o sam pasek też. :) Mam krótkie włosy, a i tak mnie ciągnie za włosy przy nakładaniu, do tego czasem szoruje po rowkach nad uszami.
Tak jak
Nie wiem, ale wiem, że jest wygodniejsze takie rozwiazamie (w noszeniu na głowie) niz Q2 z Elitem i powerbankiem, przynajmniej dla mnie
Pierwsze wrażenia po dzisiejszym przybyciu paska z baterią od Kiwi do Quest 3. ;) Może komuś się przyda, tym bardziej że jest mała dominacja paska od BoboVR. Ja poszedłem w kierunku Kiwi - nie przemawia do mnie mocowanie gogli na głowę przez ten pierścień na czole (tzw. halo). Miałem z nim do czynienia przy goglach PSVR i wbrew pozorom, nie było to super-stabilne, do tego grzało całe czoło. Po przyjściu Questa 3 z domyślnym paskiem-szmatką, tym bardziej się przekonałem do mocowania przez pasek wzdłuż głowy. I tak padł wybór na Kiwi, tym bardziej jak doczytałem, że on jedyny (bądź razem z paskiem ZyberVR - nie doczytałem tego akurat) jest w stanie ładować Questa 3 podczas gry, a nie tylko utrzymywać stan naładowania, jak bateria w Bobo.
Pierwsze wrażenie na mnie zrobiło samo pakowanie - właściwie ktoś mógłby się pomylić, że kupił oficjalny pasek od Mety. Pakowanie identyczne jak sam Quest 3 - surowy kolor pudełka w białej obwolucie, przy czym otwarcie pudełka na niby kuferek. Zacne.
Pasek po wyjęciu czuć, że dobrze wykonany. Plastik jest właściwie podobnej jakości (i koloru) jak same gogle, więc można mieć wrażenie, że to fabryczny komplet. Poduszeczki na wsparcie z tyłu głowy i wzdłuż na górze to nie tania gąbka - nie są super-miękkie, a na szczęście też nie są mocno grube. Myślę, że szybko się nie ubiją (podobno to tzw. memory foam). Ekoskóra na tych paskach też fajnej jakości, dość sliska więc będzie łatwa w czyszczeniu, nie wydaje się też cienka jak w portfelach z chińczyka, że szybko zacznie się wycierać i zdzierać.
Montaż banalny i IMO na duży plus, względem BoboVR. Jest na zatrzaski do tych ramion, takie same jak fabryczne paski Mety. Bobo jest wsuwany i widziałem opinie w sieci, że przy nieostrożnym wsunięciu, można zarysować te ramiona w goglach.
No i najważniejsze - komfort. Od razu po założeniu poczułem znacznie lepsze wpasowanie na głowę całego paska i gogli do twarzy. Regulacja pokrętłem bardzo przyjemna. Odchylanie gogli do góry znacząco pomaga przy zakładaniu czy zdejmowaniu. Nie czuję jakiegoś obciążenia przez pasek z baterią z tyłu głowy, a wręcz dzięki niemu balansuje się cały ciężar gogli na głowie. Nie czuję też jakiegoś większego obciążenia niż z domyślną szmatką Mety. Są co najmniej tak samo stabilne jak na pasku Mety. Podobno na pasku BoboVR gogle nieco bardziej się bujają przy dynamicznych ruchach. Grałem w Contractors, gdzie non stop trzeba się szybko i dynamicznie obracać o 180 stopni i nie czułem żadnych problemów z przyleganiem gogli.
Co do baterii - za wiele jeszcze nie powiem, najwcześniej jutro napiszę w komentarzu. To co najważniejsze - pasek ładuje gogle podczas gry. Grałem prze godzinę w Contractors - gogle miały w momencie rozpoczęcia ok. 70%, na pasku świeciły się 2 z 4 diód statusu naładowania. Po tej godzinie, gogle miały 84% a niestety bateria paska już padła (ledwie chwile je poładowałem po montażu bo nie mogłem wytrzymać i czekać ;) ).
Jestem bardzo zadowolony. I mimo, że domyślny pasek Mety był o dziwo całkiem przyzwoity - trzyma gogle na głowie, nie rozluźnia się, to jednak ten materiał ciągnął za włosy przy zacieśnianiu, do tego drapał po rowku nad uszami. Z paskiem Kiwi nie mam totalnie żadnych problemów. Po jednym wyregulowaniu, właściwie nie muszę nic regulować przy każdorazowym zakładaniu i zdejmowaniu dzięki odchleniu mogę je zdjąć i nałożyć. Nawet moja partnerka, która musiała domyślny pasek Mety zacieśniać po moim graniu na czubku głowy, tutaj mówi że pasuje jej dobrze - tylko pokrętłem nieco bardziej dociska.
Generalnie wszystko lepsze od tej gumy od majtek. Ja też jeszcze nie testowałem baterii, bo jestem na wyjeździe rodzinnym, ale wracam do grania w przyszłym tygodniu.
Te przeguby w połowie strapa robią robotę. Aż dziw, że Meta nie wpadła na ten pomysł.
Jak tą gumę zobaczyłem pierwszy raz gdy zainteresowałem się Questem, to złapałem się za głowę. ;) Jednak jak napisałem, i tak jestem zaskoczony jak dobrze to trzyma głowy. Gdzieś tą cenę trzeba było zbić, także nie mam im za złe, bo dostajemy jednak naprawdę kapitalne gogle, w tym czym mają być dobre...a kto potrzebuje lepszych akcesoriów, to sobie dokupi. Szkoda tylko, że te oficjalne Mety mają chore ceny (cóż, amerykańska firma, amerykański rynek...Apple nauczyło).
Tak, ta guma lepiej trzyma w Q3 jak Q2, w zasadzie całe gogle zostały ulepszone. Świetnie zbalansowany produkt w tej cenie. Mam gdzieś super FOV gdzie muszę trzymać wiadro na głowie, wszystko ustawiać i grać na kablu, a bez PC są gówno warte. Chwalę Metę za popularyzowanie świata VR, a Q2 teraz można dostać w śmiesznej cenie.
Można...ale nie rozumiem troszkę tej polityki. Q3 ma znacznie lepsze podzespoły niż Q2 i mógłby znacząco podnieść jakość gier. Q2 będzie trochę kulą u nogi. Czytałem jakieś plotki, że Meta planuje wprowadzenie Q3 Lite, w zastępstwie Q2 - podzespoły zbliżone lub nawet takie same jak Q3, jednak bez funkcji AR. To byłby zrozumiały ruch, bo AR nie każdemu jest potrzebne i nie na każdym robi wrażenie.
a jak kwestia dokładności kontrolerów?
Miałem jakiś czas temu brać Q3, ale zacząłem czytać rozbieżne opinie nt. kontrolerów w stosunku do Q2, że bez tych "pierścieni" to są gorsze jeżeli chodzi o dokładność itp.
Po aktualizacjach jest już dobrze. W sumie to nie wiem jak było wcześniej, bo mam Q3 od dwóch tygodni i nie zauważyłem jakiś różnić w śledzeniu, a wciąż mam Q2. Natomiast same kontrolery bez tych ringów są lepsze w obyciu. Mi bardziej przypasowały.
Za mną ledwie łącznie może 6-7h grania, jednak nie zauważyłem absolutnie żadnych problemów ze śledzeniem (a grałem najwięcej w dość precyzyjne gry, jak Beat Saber, Smash Drums czy strzelanka Contractors, gdzie od razu bym poczuł przy celowaniu jakieś niedokładności). Odpaliłem też pokazówki Mety, chwilę w AC Nexus, Pistol Whip czy Superhot, no i po prostu przy sterowaniu systemem...żadnych problemów.
Też o tym czytałem, ale widać to były jakieś problemy wieku dziecięcego. Pamiętajmy, że Q3 jest ledwie niespełna 3 miesiące na rynku. ;)
Po dokładnym przetestowaniu Q3 i Q2 twierdząę. że w Q3 jest duży progres względem Q2 jeśli chodzi o tracking. Natomiast co do pierścieni, to chyba jestem w tej mniej licznej grupie, która uważa, że rezygnacja z nich to dla mnie minus, ale głównie ze względu na fakt, że teraz nie mogę ich postawić, żeby fajnie sobie leżały. Mi raczej się nie zdarzało żeby kontrolery obijały się o siebie w czasie grania.
Troszke z innej beczki, czy ktos wie moze czy reset kompletny q3 i ponowne przypisanie do konta wywala mi niezainstalowane gry z listy?
Doprowadza mnie to do szalu mowiac szczerze.
Kompletny reset spowoduje, ze bedziesz musial wszystko ściągać na nowo, ale biblioteki nie usuniesz sobie z chmury, bo jezt w chmurze i kupiłeś do niej dostęp. Jesli jednak masz jakikolwiek problem z Questem, zalecam reset funkcji eksperymentalnych. Po co od razu pozbywac się całej biblioteki z dysku gogli? Tp da ten sam efekt, a wszystko zacznie Ci lepiej chodzić.
Odnośnie HLAlyx, to wszystko zależy jaki masz komputer, łącze, router i czy grasz przez Virtual Desktop bezprzewodowo, c,y przez Airlink po kablu. Jesli to pietwsze, to od presetu jaki wybierzesz liczy się też lag i jakość obrazu (choć przede wszystkim lag zależy od routera i ustawień) Każdy detal ma znaczenie. Nie da się odpowiedzieć ot tak..
ok, nie te nie, kolejne pytanie, Na Steam jest Alyx przeceniona, to ze warto to wiem, pytanie jak na quescie? dziala ok, czy sa jakies problemy?
Masz odp wyżej na oba pytania
dzięki, alyx już zacząłem grać z kompem problemu nie ma 4090 i wifi6, kabel też mam ale airlink daje radę.
z tym library problem jest taki że apki zostają nawet po odinstalowaniu, można niby ustawić filtr ale po cholerę mi dwa beat skanery demo I retail.
Airlink psuje odbiór każdej gry. Skoro grasz bezprzewodowo, to tylko Virtual Desktop. Zwłaszcza, że przez niego (za pośrednictwem sopecjalnej opcji plus reshade'a w wersji beta) możesz grać w każdą normalną (nie VR-ową) grę w 3D (polecam Spidermana i w ogóle gry Sony, bo w nich te 3D najlepiej widać) np w dużej sali kinowej (jakość obrazu jak na dobrej klasy monitorze) no i co ważniejsze - masz preset pod RTX'a 4090. Przezs AL często nie da się grać i zapomnij o dużej sali kinowej. Dodatkowo czasem na GTXie 970 chodzą tam lepiej gry niż na RTX'ie 4090 i to nie żart. AL ma coś skopane i nawet, jeśli Ci się wydaje, że dobrze Ci się teraz gra, to możeszs losowo włączyć jakiś etap, że będziesz miał jeden wielki lag pomimo mocarnej maszyny. Tylko Virtual Desktop. Od lat to powtarzam. Na Q3 z AL wcale nie jest z tym lepiej. Po prostu ta opcja mogłaby rónie dobrze nie istnieć. U mnie często nawet AL w ogóle nie wykrywa komputera grając bezprzewodowo, a gdy mu się to uda, to o ile obraz mam "płynny" (ok 45 klatek zamiast 120), to źwięk to jakieś nieporozumienie. Natomiast przez VD śmiga mi wszystko w 120 fpsach.
Alyx odpalam przez steam linka łączyłem się po wifi ale testy na kablu nie dają jakiejś wyraźnej różnicy, będę testował bo alyx chyba trochę zatarła zle wrażenia z innych gier po których miałem "helikopter", po hl nic mi nie było. albo organizm się przyzwyczaja albo gra jest dobrze zaprojektowana.