„Sony chce za dużo, oferując zbyt mało w zamian”. Nasze opinie po zapowiedzi PS5 Pro są dalekie od entuzjazmu
Brak napedu to jakis zart. Szkoda ze nie sprzedaja osobno jakiegos nowego pada i kabla zasilajacego z nowym gniazdem zeby inne nie pasowaly. Za taka cene z dodatkowym napedem to moge kupic rtx4080
800 baksów za konsolę bez napędu.
Ja wiem, że fortepiany (piece) też tak mają, ale fortepiany to niższa liga upodlenia. Konsolki Sony postanowiły temu upodleniu dorównać :D
Tak jak pisałem wcześniej. Tu nawet nie chodzi o sprzęt, a o gry. Po co mam kupić PRO? Po to by zobaczyć troszkę lepszą grafikę w grach które już ograłem?
Jakie nowe gry? Wstań w końcu z kolan akolito.
Przez 4 lata gier tylko na ps5 jest mniej niż 20... przez 4 lata nie zrobili więcej, a wy myślicie, że teraz zrobią???
No cóż, przerzut z Pepełe zatrzymal się w rozwoju na 2007 roku i wojnie konsol to fanbojuje xD. Nadal go doxxują na Discordzie. Tragedia tak mieć zryty mózg i robić bend over do jakiejś korporacji i bronić jak Częstochowy.
"Jeśli nie będę już musiał wybierać między tymi dwiema opcjami, będę bardzo zadowolony." Co to w ogóle za tekst ? A może inni chcą mieć taki wybór?
Zacznijmy od tego, że jeśli taki Spider Man, Cyberpunk czy Horizon działają świetnie w kilku trybach jakości/płynności na bazowym PS5 i wyglądają topowo to nie rozumiem co powstrzymuje innych od tego żeby inne gry też tak działały. Moim zdaniem to co naprawdę nas powstrzymuje przed płynnością i jakością są sami deweloperzy, którzy nie mają albo czasu albo umiejętności.
Mieszkając w Polsce i pracując za Polską wypłatę, to spory wydatek. Jednak już np dla Nienieckiego odpowiednika nie jest tak źle wydać te 800€
Mi wystarczy 'slimka', którą mam. Moją pierwszą konsolą była PS4 Pro w 2020 roku (wcześniej pogrywałem tylko w jakieś tytuły na PC) i nie jestem aż tak wytrawnym graczem, by moje oko dostrzegło jakieś wielkie różnice pomiędzy tym co zaoferuje PS5 Slim i Pro. W każdym razie pomiędzy PS4 Pro a PS5 Slim te osiągi nie są jakieś bardzo rozbieżne.
Już lepiej zaczekać na kolejną generację konsol, jak niektórzy mówią, ma wyjść za kilka lat. Dla mnie ta cena to przesada. Nie jestem z tych, którzy muszą mieć tą nówkę sztukę :-)
Jest gdzies lista tytulow tylko na PS5 ktore maja wyjsc w ciagu 2-3 lat? To w sumie tylko to mnie motywuje do zmiany na wersje Pro. Wszystko inne wole ogrywac na PC
Jest. I nie ma szału...
Październik 2024: Silent Hill 2 (PS5, PC)
2025/2026:
- Ballad of Antara (PS5, PC)
- Death Stranding 2 (Pierw PS5 potem PC, za hajs Sony baluj)
- Marvel's Wolverine (wczesna grywalna wersja PC lata po sieci)
- Sword of the Sea (PS5, PC)
- Phantom Blade 0 (PS5, PC)
- Where Winds Meet (PS5, PC)
- Fairgame$ (live service, PS5+PC)
- Marathon (live service, PS5, PC) data 2026 bardzo możliwa.
Reszta gier, od 1st party ekip jak wyjdzie w 2025 to będzie cud i będą gry poskładane w pośpiechu.
Aczkolwiek to będą kolejne sequele, sieciówki i inne samograje.
Choćbyście się wszyscy tutaj zesr....li, to i tak się to sprzeda. Polska to nie centrum świata... , a PC to nie jedyny sprzęt do grania WE WSZYSTKO oprócz exów.
Dziękuję, dowidzenia.
każdy gra na tym co ma, jedni kupią inni nie i nikt nie powinien mieć z tym żadnego problemu.
Każdy gra na tym co ma, każdy gra, czyta, ogląda to co chce, w takim razie w ogóle nie wyrażajmy swoich opinii, ponieważ ktoś jeszcze pomyśli, że mamy jakiś problem, a wielkie korporacje, niech sobie wiodą sielankowe życie. Jednostka nic nie zmieni, grupa już może lekko nadgryźć i narobić szumu, dobrze, że gracze tak reagują na taką cenę, bo niedługo zaczną sprzedawać gry w wersji standard za 600zł, później do 800zł i tak dalej, bo przecież nikt nie musi kupować i każdy gra w to co chce...
Nie dość że bez napędu to jeszcze cena z kosmosu ich porąbało w tym Sony to ja chyba sobie na 6 poczekam
Sony do ludzi: Ludzie, na co komu napęd, przecież ulubione gierki pudełkowe, które ogrywacie na ps5, możecie po prostu kupić drugi raz w wersji cyfrowej na ps5 pro, jaki wy problem widzicie!
xD
Mam PS5 prawie od premiery i przez większość tego czasu zbiera kurz, exy warte ogrania można policzyć na palcach jednej ręki. Nie wiem kto będzie targetem tej konsoli, ale póki nie ma bogatej biblioteki gier to średnio opłacalny wydatek. Być może dla kogoś kto nie ma konsoli obecenej generacji a przymierza się do zakupu to tak, niemiej cena wciąż wygórowana. Krawaty widziały słupki sprzedaży ps5 jak sie ludzie rzucili na premiere to cene prosiaka dali adewatną. Tanio to już było :)
Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem, po co wydają wersję Pro.
Konsolowcom zawsze wystarczało i nadal starcza 30 FPS.
Do grania na padzie (co w przypadku gier FPP i TPP jest po prostu karykaturą) nie trzeba rzekomo niczego więcej (to bzdura, ale powielana przez większość użytkowników konsol).
Jaki jest więc sens zapewniania teoretycznie wyższej jakości (i tak będzie agresywny upscaling - norma na konsolach i na PC - a za rok-dwa powrót do cinematic experience) odbiorcom, którzy ani jej nie oczekują, ani nie są wymagający - gra na padzie, przypominam! - a do tego będą masowo narzekać na cenę?
Kupno ps5 pro nie ma najmniejszego sensu. Tytuły dedykowane na PS5 pro lub takie które wyciągną 60 fps tylko na ps5 pro wyjdą zapewne za 2-3 lata, a wtedy będzie już znana data premiery ps6 i na to zamierzam się przesiąść. A GTA VI i tak na premierę nie zamierzam kupować. Jeszcze mnie nie pogięło żeby wydać 300-400 zł na grę, pewnie pogram w to dopiero na ps6 ale wisi mi to. Nie miałem PS4, więc mam pełno innych gierek do ogrania
Nie ma takiego czegoś jak tytuły dedykowane, tylko PS5 pro będzie miało swoje tryby graficzne i zestarzeje się lepiej niż PS5 zwykłe
Natomiast co do GTA VI, to te 400 zł, to może być mało... Bo 300-400 zł to gry już teraz niektóre kosztują.
Sony się nie stara, bo nie musi. Kto im zagrozi? Xbox, co do którego MS nie może się zdecydować, czy ma zamiar go nadal wspierać? Gamingowy PC za minimum kilkanaście tysięcy złotych (tyle trzeba dać, jeżeli ktoś chce mieć sprzęt na kilka lat, z jakością grafiki i płynnością przynajmniej na poziomie PS5 i nie chce, żeby buda wyła mu jak potępiona albo wpadała w throttling)? Switch, czyli przenośny handheld z bebechami na poziomie X360?
z jakością grafiki i płynnością przynajmniej na poziomie PS5
Tak pewnie zwłaszcza, że konsolowa jakość to odpowiednik 1080p i 24 calowy monitor na PC.
kilkanaście tysięcy złotych (tyle trzeba dać, jeżeli ktoś chce mieć sprzęt na kilka lat, z jakością grafiki i płynnością przynajmniej na poziomie PS5 - myślę że pisał o 4k niestety nieobsługiwanym przez ps5 tak realnie.
Tak pewnie zwłaszcza, że konsolowa jakość to odpowiednik 1080p i 24 calowy monitor na PC.
Przecież najpopularniejszą rozdzielczością na PC jest wciąż 1080p xD
Gry na obecnych konsolach, w większości jest ustawiana na 1440p, także sprzęt w cenie średniej karty graficznej radzi sobie dużo lepiej.
Kupno wypasionego PC czy konsoli powoli traci sens. Wystarczy kiepski sprzęt i NVIDIA GeForce NOW. A po włączeniu serwera w W-wie to już całkowity odlot :)
Teraz Nintendo powinno się odegrać za przeszłość zrobić konferencje prasową wyjść na scenę powiedzieć 399 usd i zejść ze sceny
I tak najlepsze są DEKLE którzy próbują sobie to jakoś usprawiedliwiać, próbując zwalać na konkurencję, czy na XsX 2TB który nigdy nie wejdzie pod masową produkcję i nie wyprze XsX 1TB. BO wersja 2TB z pseudo grafiką to coś w rodzaju LIMITOWANEJ EDYCJI.
A tak naprawdę winni są tylko i wyłącznie "fanboje" PSa. Ale oni się do tego nie przyznają, trzeba więcej gier odsprzedawać aby januszować. Albo kupować grę 1,5 czy tam 2 lata po premierze, aby nie dać zarobić Developerowi. Róbcie tak dalej, to LOS cyfryzacji dopadnie was szybciej niż myślicie. A o PS6 z napędem będziecie mogli tylko pomarzyć. Śmialiście się z PCta że nie ma pudełek, a do was idzie to samo, tylko że teraz się nie śmiejecie tylko wielce jesteście oburzeni, że dupskiem na kaktusa z kolcami usiedliście :D i co najważniejsze ŚIWADOMIE.
Bo jakby nie patrzeć, takim odsprzedawaniem czy innymi trikami tańszego kupowania czy to pudełek, czy to cyfry. Przybliżaliście nieuniknione czyli cyfrę na konsoli, bez możliwości wyboru.
Fanboye PlayStation to obok fanboyów Apple najgorszy typ "ludzi", Sony może im narobić go gęby a oni będą się cieszyć. Nie rozumieją że szkodzą tylko sobie.
To niech developerzy ustalą normalne ceny gier na poziomie 150 - 200 PLN to będzie można kupować częściej, a nie wypi****ą ceny po 300 - 400 czy nawet 800 PLN. Po prostu chcą się nachapać naszym kosztem. Jak mam do wyboru kupić tę samą grę za 150 nową zafoliowaną w sklepie a w PSN za 299 to masz odpowiedź dlaczego ludzie wolą fizyczne wydania.
Dlaczego mam niby nie kupić gry po 1,5 roku od premiery? Dlaczego mam nieodsprzedać gry którą ukończyłem? Co z ludźmi którzy dopiero kupili konsolę i chcą np kupić GoW-a czy inny starszy tytuł którego już oficjalnie nie ma w dystrybucji?
Nauczcie się że kupując fizyczną kopię gry mam ją na własność i mogę grać kiedy chce, natomiast w cyfrowych edycjach nabywasz tylko prawo do gry a nie posiadania jej.
Więc skończ p***ć że fanboje, janusze się do tego przyczyniają.
Prawda jest taka, że skosiaków w SONY odkleiło totalnie i robią się jak Apple. Dać cenę 4 tys., z samego prosiaka to już przegięcie. Niedługo będzie trzeba abonament wykupić żeby drugiego pada podłączyć.
A mozna prosic o kulture wypowiedzi? Czy tu w ogole jest jakis admin?
Ludzie wykupują je i widocznie ktoś szuka frajera
Ludzie wykupują je i widocznie ktoś szuka frajera
Masa frajerów kupiła PS5 od skalperów, mimo że i tak gier nie był o i nadal nie ma, zamiast poczekać na nowe dostawy i normalną cenę, więc skalperzy wiedzą, że tych frajerów jest sporo.
O kurde, ja wiele rozumiem. Ale to kłamstwo o braku gier to tak weszło mocno, że jest powtarzane non stop. Jakoś od czasu zakupu konsoli ograłem mnóstwo tytułów i cały czas wychodzą kolejne. Za takie kłamstwa przydałaby się kara jaką Umbridge zrobiła Potterowi.
Największym błędem tej wersji jest mimo wszystko brak napędu w pakiecie za taką cenę. W zestawie poza konsolą, kontrolerem i okablowaniem powinien znaleźć się osobno napęd plus osłona pod niego przystosowana. I ten kto by chciał mieć to by założył, a drugi co nie chce by zostawił w pudełku lub sprzedał.
Bo jednak jak Pro, to wymagam sprzętu na wypasie.
Masz rację. Prosiak powinen być Wypasionym Prosiakiem, zwłaszcza za taką cenę. Wszystko w komplecie, takie Ultimate PlayStation Experience. A tak to? Śmiech przez łzy. Wolę zostać przy swoim bazowym PS5.
Niestety to co oferują konsole na dzień dzisiejszy w porównaniu do komputera z porządnym RTX jest po prostu żenujące. Uznałem, że nie ma najmniejszego sensu grać z okrojoną grafiką i kupiłem PC z 4060ti 16GB. Wszystkie gry włącznie z Alanem Wake 2 na czele ograłem na full detalach z włączonym RT DLSS i Frame Generation i w zasadzie nie rozumiem czemu mi się udało złożyć komputer za 5K z porządnym prockiem i grafiką na lata a "oni" choć robią sprzęt na jedno kopyto nie potrafią tego dokonać w tej cenie.
Jeszcze za czasów PS3/PS4 było pełno exclusive ale dziś nie widzę sensu posiadania konsoli bo Nathan Drake jest, The Last of US jest, w zasadzie nie potrzeba nic więcej jak dobry PC z padem podłączony do 65" TV z porządnym soundbarem. Czym oni chcą mnie zachęcić? Słabymi parametrami i zamkniętą architekturą systemu gdzie mogę odpalić tylko gry? No nie bardzo.
Całej sytuacji nie pomaga moim zdaniem okropny design, gdzie minimalizm i estetyka która jest obecna w PS4? Wygląd PS5 przypomina film sci-fi klasy B, zwłaszcza błyszczący front.
Mam jeszcze PS4 ale jest to moja ostatnia konsola Sony, a było ich sporo.
To teraz Sony uderza w narrację, że bazowe PS5 to taki tam sprzęt dla Januszy, a dopiero Pro będzie for the ryal playaz. Z ryal grubym portfelem. Bez napędu xD. A jeszcze niedawno kreowali podstawkę jaki elitarny sprzęt, gdy rzucali do sklepów jakieś śmieszne ilości, a scalperzy robili co robili. Jestem z tą firmą od lat, ale to jest masakra co oni odwalają tam.
Brak napędu w PS5 Pro zdecydowanie kieruje moją uwaga w kierunku Nintendo. Przeczuwam ,że to będzie ostatni bastion wydań fizycznych gier i zamierzam kupić Świtch 2.,chociaż nigdy nie miałem konsoli od Nintendo.Jeżeli PS6 nie będzie miało napędu,to PS5 Fat jest moim ostatnim sprzętem od Sony.
Ja mam kabel na stale puszczony od PC to TV + bezprzewodowa myszka i pad od XBOXa. Jak sobie chce pograc z kanapy to nie ma problemu (chociaz i tak wole w wiekszosc gatunkow gier grac przy biurku), wiec takie drogie kupy jak PS5 Pro w ogole mnie nie interesuja.
Wspolczuje ludziom, ktorzy takiej mozliwosc nie maja.
Mam podobnie. Puściłem kable piętro niżej z sypialni do salonu i czasami sobie w ten sposób gram na TV. Zrobiłem nawet bootowanie prosto do steam big picture i na telefonie zainstalowałem sobie aplikację dzięki której jednym kliknięciem mogę włączać/wyłączać PC albo wybierać czy ma wyświetlać tylko monitor czy tylko TV. Pomimo tych uproszczeń i tak gram głównie przy biurku.
Brak napedu to jakis zart. Szkoda ze nie sprzedaja osobno jakiegos nowego pada i kabla zasilajacego z nowym gniazdem zeby inne nie pasowaly. Za taka cene z dodatkowym napedem to moge kupic rtx4080
Jeśli Sony w najbliższych 2–3 latach postanowi wypuścić kilka naprawdę mocnych tytułów ekskluzywnych, które będą wyglądać i działać na PlayStation 5 Pro lepiej niż na bazowym modelu PS5, gracze mogą skusić się na dopłatę do lepszego sprzętu.
No a teraz flashback do czasow kiedy wydali PS5, exkluziwy ktore wyszly na ta konsole mialy korzystac z "potegi" dyskow NVMe ktore oferowaly plynna rozgrywke a potem i tak sie okazalo ze to pic na wode. Jezeli maja wydac jakies gry wykorzystujace moc tej konsoli to raczej zrobia to tak ze na bazowej beda specjalnie wygladaly gorzej...
Eh to ja zostaję dalej na ps4 pro - a jak już to bym wziął slimke bo tutaj cena przesada i brak napędu
Ale przecież strategia Sony ma tu sens:
Normalnie przy zakupie konsoli trzeba doliczyć jeszcze budżet na jedną albo dwie dodatkowe gry. Teraz z nową konsolą nie wychodzi dosłownie nic, więc nabywcy mają kilka stów ekstra w kieszeni, które mogą wydać na nowy sprzęt.
Przykładowy zestaw za 4000
AMD Ryzen 7 5700X
MSI B550-A PRO
GOODRAM 32GB (2x16GB) 3600MHz CL18 IRDM PRO Deep Black
Gigabyte Radeon RX 7700 XT Gaming OC 12GB GDDR6
Deepcool PL650D 650W 80 Plus Bronze
Silver Monkey X Croft
ENDORFY Fera 5 120mm
WD 1TB M.2 PCIe Gen4 NVMe Black SN770
Więc pytanie po jakąś ciężka cholerę mi jakąkolwiek konsola :/
Dorzuć jakiś słownik do tego zestawu.
Jestem tego samego zdania. Bardzo fajny zestaw, tylko zamiast radeona wybrałbym jakiegoś gf rtx 4060 ti 16gb gddr6, ale to już bardziej preferencja
Czemu Sony jest tak durne, że kopiuje najgłupszy pomysł od M$, czyli konsola bez napędu?
Tym sposobem Sony doszło do poziomu pazerności Apple. Serio za 3,5 tysiąca zł brak napędu i kawałka plastiku zwanego podstawką wartego pewnie realnie 20zł xD Ja wiem, że ludzie i tak się rzucą na ten sprzęt w dniu premiery, ale bądźmy poważni. Ja swojej PS5 od 3 miesięcy nie włączyłem, bo nie ma w co grać, może na tym by się w końcu skupili.
A miałem kupić Ps 5 Pro jeszcze jakby było czarne to już bym kupił. A tu taki strzał w kolano bez napędu .
PlayStation 5 Pro to żart i tak naprawdę, poza Sony nikomu ta konsola nie jest na rękę.
Po pierwsze, każdy developer gier na PlayStation i tak musi stworzyć grę pod specyfikację bazowego PS5. Tworzenie osobnych wersji na PS5 i PS5 Pro to podwójny koszt, tworzenie osobnych branchy, osobny support obu wersji - koszmar. Wątpię, że też Sony by chciało dopłacić z własnej kieszeni, aby twórcy chcieli w taki sposób kombinować, bo realistycznie, nikt na tym nie zarobi. Tym samym, jedynym quick fixem, który mogą zrobić twórcy to odblokowanie większej ilości FPS na konsole (o ile oczywiście pozwoli na to m.in. ograniczony procesor obu wersji PlayStation 5).
Po drugie, konsument czuje się opluty w twarz. Najpotężniejsza konsola na rynku, która tak naprawdę ma najgorszy start w historii Sony pod względem ekskluzywnych tytułów, po kilku latach dostaje już ulepszoną wersję? Hola hola, większość czeka, aż "generacja się rozkręci", zobaczymy prawdziwe system sellery, a tutaj już chcą wprowadzić kolejną wersję konsoli? A patrząc na punkt pierwszej mojego wpisu - muszą zapłacić 2x koszt konsoli, aby ewentualnie pograć po prostu w większych fpsach?
O takich rzeczach jak brak stacji to nawet wstyd wspomnieć. Mokry sen Sony -> sprzedać drugi raz tę samą, trochę lepszą konsolę i zmusić ich do kupowania dużo droższych wersji digital, kasując marżę ze swojego shopu.
Jestem zażenowany obecną "generacją" konsolową i mówię to jako długoletni gracz, który posiadał PS1->PS2->P4-PS5 (na trójce był skip!). Quo vadis gamingu?
Pytanie się koleżanki o jej zdanie, a potem komentowanie tego co powiedziała to kompletny brak kultury. Szczególnie, że to jedyny komentarz pod wypowiedziami kolegów i koleżanek z pracy. Wstyd.