Premiera Final Fantasy XVI na PC. Producent gry prosi graczy o pohamowanie się z „obraźliwymi lub nieodpowiednimi” modami
Równie dobrze może prosić o to żeby ludzie byli mili dla siebie i generalnie żeby był pokój na świecie.
Nawet jeżeli 95% ludzi grających w gry to zwykli gracze, to te 5% od "rule 34" zawsze będą i zawsze będzie od nich śmierdziało. Nikt na to nic nie poradzi, więc te apele to tak naprawdę wołanie w próżnię.
Jak ich obraża golizna, to akurat z nimi coś jest nie tak. Idąc ich logiką Larian ostatnio sam zrobił obraźliwą grę.
Shreki i Tomki są nieuniknione. Ja to jestem ciekaw czy ktoś pokusi się o przerobienie wszystkich postaci na murzynów :P
Równie dobrze może prosić o to żeby ludzie byli mili dla siebie i generalnie żeby był pokój na świecie.
Nawet jeżeli 95% ludzi grających w gry to zwykli gracze, to te 5% od "rule 34" zawsze będą i zawsze będzie od nich śmierdziało. Nikt na to nic nie poradzi, więc te apele to tak naprawdę wołanie w próżnię.
Nie tyle wołanie w próżnię, co wręcz zachęta...
A może by tak deweloperzy spięli dupę i wydali solidny port, bo ta paskudna gra jest tak wymagająca że RTX 4090 nie potrafi utrzymać 60fps w 4K Ultra, trzeba ratować się DLSS 3 FG aby nie spadało poniżej 60fps.
A mowa o grze która nie przebija wiedźmina 3, nie ma żadnych efektów RT itd. itd.
Jako prawdziwy fan, nie kupię tej podrňby to final tylko z nazwy. Jak bym chciał grać w devil may cry to bym go kupił, final stracił duszę i już nie jest RPG.
Seria wypaliła się już dawno temu. Przeszedłem wszystko od 1 do 12, a to co wychodzi dziś, to kiepskie pierdoły z JRPG nie mające nic wspólnego. Dziś już tylko Nintendo robi świetne, staroszolne jRPG i tam polecam szukać perełek. Na pewno nie w tym, co dziś istnieje pod nazwą Final Fantasy.
Jak ich obraża golizna, to akurat z nimi coś jest nie tak. Idąc ich logiką Larian ostatnio sam zrobił obraźliwą grę.
Kompletnie mnie nie jara. Dla mnie FF zawsze był przereklamowany. Solidne tytuły ale bez przesady. Do najlepszych jRPGów sporo brakuje. Już XIII czy XV miały mało wspólnego z jRPG a tutaj chyba jest jeszcze gorzej. Lepiej sobie zagrać w serię The Legend of Heroes.
Final Fantasy VII (1997) obok Chrono Trigger (1995) to przecież najlepsze jRPG w całej historii gier. Kapitalne są też Final Fantasy VI (1994) oraz Final Fantasy IX (2000). Bardzo wysoką jakość prezentują też Final Fantasy VIII (1999) i Final Fantasy X (2001). Ścisły Top jRPG.
Ale nie dla kęsika, kaczmarku. Ogarnij.
Po demie hard pass. Dosłownie co 5 kroków cutscenki, w którymś momencie zastanawiałem się, czy tutaj się gra czy ogląda scenki, a jak w końcu zaczęła się walka to okazała się prosta do bólu, wciskanie 3 przycisków na zmianę. W grze na 10h to by przeszło, ale nie w grze na +50h.
Via Tenor
Kolo chyba wie (a może nie), że taką wypowiedzią wywoła odwrotny efekt. Zasada 34 bejbe
Jeśli nie jesteś graficznym purystą po prostu łykaj do oporu arcydzieła z epoki PSX-a. Wtedy Finale rządziły. Siódemka, ósemka, dziewiątka. Wybitny Chrono Cross, absolutnie genialny Xenogears (prawdopodobnie najbardziej ambitna gra świata), cudowna Grandia. Ewentualnie wybitne Suikodeny, ze wskazaniem na dwójkę. Osobiście zawsze polecam ten okres, bo niczego lepszego już później w historii JRPGów nie było. Przymknij oko na grafę, zaopatrz się w dobry emulator i ciśnij te perełki.
Można kopać głębiej i łyknąć równie genialną szóstkę FF z czasów SNESa (Kefka to bydlak).
Jak wolisz coś nowszego to FFX na PS2 (ostatni wybitny jRPG od dawnego Squaresoftu). Ale też fantastyczny Dragon Quest VIII.
Ew, magiczne Ni No Kuni (tu już PS3 i PS4), ale tylko pierwsze (dwójka to już okrutna lipa!).
Jeśli wolisz bardziej zręcznościowy sznyt (action-jRPG) to najlepsza jest imo seria YS, ze szczególnym wskazaniem na świetną ósmą odsłonę, znajdziesz chyba na sprzętach Ninny i Sony (sam ograłem na PSVita). Nie o to do końca pytałeś, wolałeś coś nowszego, ale... no właśnie, dzisiaj jRPGi generalnie zdechły, nie ma co polecać na siłę czegoś, co jest nędzne w porównaniu z perełkami z lat dawnych.
Tylko na sprzęty Ninny wychodzi coś klasycznego - Bravely Default, Radiant Historia, świetne rpgi z Marianem (były, bo studio zamknięto), czy Octopath Traveler (choć tego znajdziesz też na konsolach Sony).
Zresztą, żeby zagrać w to, co wymieniłem nie wystarczy nawet 1000 godzin. Kiedyś to zajmowało...
Dziekuje. Octopatch widze ,ze mam obie w gamepass. Mam ps1+ps2+ps3+ps4 wiec dzieki za rekomendacje.Grafa to dla mnie nie jest najwazniejszy wyznacznik tylko gameplay i fabula. Z nostalgii nadal ogrywam gry na monitorze CRT+retro komp z windows xp bo stare gry wygladaja na nich lepiej bo byly tworzone pod ten typ wyswietlaczy.
Gra jest swietna i z FG trzyma stałe 60 fps w 4K na 4070 Ti Super.
Moze mi ktos powiedzieć jakim cudem gra ma DENUVO? Przeciez gry Sony nie mają Denuvo
Wymagania, jak zwykle, nie pokrywają się z rzeczywistością. Do płynnego grania w 1080p na medium, potrzebny RTX 4070.
https://www.ppe.pl/news/352338/final-fantasy-16-potrafi-wymeczyc-pc-ponad-90-graczy-na-steam-nie-wlaczy-gry-w-natywnym-1080p-i-60-fps.html