Mass Effect [PC]
Po prostu MUST-HAVE!
Bardzo fajna recenzja!
BTW. Wie ktoś może kiedy CDP rzuci światło na edycję kolekcjonerską? Premiera za miesiąc a tu ani widu, ani słychu.
Ale ocena, przeczytałem reckę i dopisałem grę do listy "zagrać w przyszłości na nowym kompie".
http://kvanegmond.tweakdsl.nl/forum/perfect10.gif
97%?? Koniec swiata sie zbliza skoro takie gry dostaja tyle... I owszem, kiedys byly lepsze cRPGi.
garg -> nie ma jak must have, ktorego ani na oczy nie widziales ani nie wiesz co sie na niego sklada
Recenzja ciekawa, chociaż jestem nieco rozczarowany małą liczbą konkretów. Ale może to moje skrzywienie :-) Zresztą język recenzji tak mnie zastanowił/zdezorientował, że aż spojrzałem na nick autora - chyba jeszcze nic Von Zay'a nie czytałem. Jak dla mnie nieco zbyt "literackie", ale jak mawiali dawno temu "de gustibus non disputandum est"...
BTW: Dla mnie MUST HAVE to wersja kolekcjonerska :-)
Już nie mogę się doczekać. Oczywiście: must have! Może nawet na edycję kolekcjonerską się skuszę, gdy poznam jej zawartość. Oby prezentowała się lepiej niż ta od Fallouta 3. Piękna gra. Ciupałem w nią może troszkę za długo na ESWC, zamiast skupić się na relacji, ale...... :-)
ROJO ====> moglibyście napisać, na jakiej konfiguracji testowaliście Mass Effect?
Zresztą fajnie by było, gdybyście w przypadku takich gier (głośniejszych i tych bardziej wymagających) pod plusami i minusami pisali konfigurację, na jakiej daną grę testowaliście :) Wielu graczom to by ułatwiło sprawę, a i może uniknęlibyśmy pytań typu "pójdzie?" lub "jak pójdzie?" itp. ;)
Tribunal - ja testowałem grę na targach ESWC 2008 Poznań. Przyznam się szczerze, że nie wiem jaka była konfiguracja komputerów na których zapuszczony był Mass Effect. Ja robiłem relację z Targów i zapkę do gry. Recką zajął się, jak widać Von Zay i to do niego kierujcie pytania o kompa za pomocą którego machną reckę. Pozdrawiam.
BTW: Tutaj masz wymagania ME na PC:
Prawdopodobnie gra była testowana na czymś pomiędzy minimalnymi a zalecanymi wymaganiami sprzętowymi. Mogę się jednak mylić. Równie dobrze Von Zay mógł ją testować (wręcz powinien:) na najwyższych ustawieniach.
Świetna gra, ocena w pełni zasłużona, recenzja ciut grafomańska, ale ujdzie w tłumie :-)
Z jedną rzeczą się nie zgodzę - A.I. naszych. Wg mnie jest niezłe (grałem w wersję na 360, ale nie sadzę żeby na blaszaku to pogorszyli) - nieraz nie zdążyłem spluwy wyjąć a moi kompani już pozałatwiali część przeciwników. Co wiecej - potrafili używać swoich umiejętności adekwatnie do sytuacji. Tak to wygląda moim zdaniem, a grę kończyłem trzy razy. Ok, to tyle.
Jeszcze na koniec - blaszakowcom życzę miłego grania w ten świetny RPG.
lordpilot - dzięki, brakowało mi ostatnimi czasy porządnego RPG. Jestem pewien, że ME odpłaci mi się z nawiązką :-)
Fajna recenzje, ciekawi mnie tylko czy gra otrzyma rekomendację Gry-Online.
Ogólnie gra okazuje się hitem, szkoda tylko, że my musimy jeszcze poczekać.
Giera - super, recenzja - taka sobie. Widzę, że autor jest fanem twórczości panów Adlera i Piątkowskiego ("Fazery nastawione na pieszczotliwe łaskotanie"). Szacun ;)
Fazery nastawione na pieszczotliwe łaskotanie
Adler & Piątkowski miel i lepsze teksty...
Bez przesady, od testowania gier pod kątem wymagań sprztowych są inne strony. GOL ma pisać o samym graniu.
Ciekawe czy kiedykolwiek wydadzą jakiś edytor do gry. Społeczność fanów mogłaby wprowadzić więcej urozmaicenia, zwłaszcza do odwiedzanych planet lub odblokować czy też dodać jakieś zadania na tych nieodwiedzanych.
Hmm, recenzja w sumie fajna i ożywcza, choć w kilku momentach silenie się na oryginalność nieco sztuczne. Skupia się ona jednak głównie na wadach, a tych zapewne nie brakuje. Nie rozumiem przez to aż tak kosmicznie wysokiej oceny. Toż 97% to niemal ideał. Mam nadzieję, że w praktyce Massive Effect chociaż na 90% zasługuje.
ciekawe kiedy sie odezwa sfrustrowani tetrcycy z haslami ze rpgi sie skonczyly na baldursach, icewindach falloutach itp.
i ze wogule grafika powinna byc 2d albo izometryczny rzut :) wezcie sie moze za szydelkowanie albo zbieraie znaczkow
jak dla mnie jesli to jest pozycja obowiazkowa. chociaz jeszcze chetniej zagral bym KOTORa 3 .ale moze soon .... kto wie
Jedna z gier w które muszę zagrać. Tylko trzeba czekać aż miesiąc na polska premierę....
Recenzja bardzo dobra.
Dziękuję za opinie ;)
Jeśli chodzi o konfigurację, to wszystko leciało na:
AMD Athlon 64 X2 Dual Core 4600+ 2,41GHz
4GB RAM
NVidia GeForce 8800GT
Vista z SP1.
To ostatnie było najprawdobniej źródłem problemów, tzn. wspomnianych spadków animacji.
Caine - tak, naturalnie ten tekst pochodzi z pamiętnych 48 Stron, nie mogłem powstrzymać sie od nawiązania ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
VZ
Jaka jazda, ta recenzja ma świetne teksty i podpisy pod obrazkami. Leżę na ziemi :D
A co do gry to chciałem grać na padzie, a będę musiał zadowolić się graniem na padzie z emulatorem klawiatury i myszki ;)
Ambitny Łoś -->
W każdym wątku będziesz ten tekst umieszczał? Zapewniam Cię, że nie był zabawny za pierwszym razem.
Von Zay podaj proszę jeszcze jaka rozdzielczość i jakie detale bo to równie wążne co konfig twojego kompa :)
koobon--> chodzi ci o to z padem? Ale to wcale nie miało być zabawne, bo ja naprawdę gram na padzie :( Ale już więcej nie będę o tym wspominał jak ci to przeszkadza...
Slaba ta recka, jesli nawet lubisz taki metaforyczny styl to w recenzji musza byc pewne podstawowe elementy
za bardzo przegadana o bzdurach a nie mowi o istotnych sprawach.
"muzyki nie pamietam" - rozbrajajace przyznawanie sie do olewania takich waznych elementow
druga sprawa brak konsekwencji
tam gdzie akurat cos pisales o grze to piszez ze interface jest przecienty ai slabe ale na koncu gierka ma 97% czyli jest prawie idealna.
gdzie o poloznizacji, czy jak kto woli o oryginalnej wersji jezykowej ktora jest genialna (rewelacyjnie podlozone glosy)
gdzie o efektach dzwiekowych
dizjanie planet
i wielu innych rzeczach
za recke troja z minusem
styl mozna miec oryginalny ale praca\wypracowanie\artykul\esej musza miec pewne elementy
Świetna Recka :) A gra - przeszedłem na X0, i dla mnie ta gra to Must Have, dla kogoś kto lubi cRPGi i nie tylko.... a teraz będzie na PC, więc tylko sie cieszyć, że grono jej fanów na pewno się powiększy!
popieram Ijona... chciałes by było śmiesznie i ciekawie, a wyszła z tego kicha, recenzja neo-13-latka :)
erpegi skończyły się na baldursach i falloutach - stare dobre czasy....
Kompletnie nie podoba mi się styl recenzji. Chyba miało być śmiesznie, ale nie wyszło. Do tego co chwila jakieś negatywne opinie, a na końcu 97%?? Coś tu chyba jest nie w porządku...
W ogóle nie czuję się zachęcony do tej gry.
Czekam na ten nowy system oceniania i recenzowania zapowiedziany kiedyś przez Soulcatchera...
Von Zay ====> dzięki za konfig.
Ja się o wymagania nie martwię, ale z tą konfiguracją to chodziło mi o to, że - i nie kieruję tego indywidualnie do Ciebie Von Zay, lecz ogólnie do wszystkich recenzentów gier PC - jeśli ktoś testuje gry typu Crysis, Mass Effect czy Assassin's Creed na słabym sprzęcie (np. GF8600, 1 GB RAM i pentium 4), to niech albo w ogóle nie pisze recenzji albo niech chociaż w recenzji i minusach nie pisze, że gra się zawiesza, że skacze, że się zacina, że słabo chodzi itd.
Ogon -->
Od kiedy to recenzja ma Cię zachęcać do kupna. To nie reklama.
Po drugie, za recenzje odpowiada Shuck, a nie Soul.
Nie przepadam za wymyślnymi recenzjami, wolę podane przejrzyście suche fakty, bez zabawy w "literaturę". Ale akurat ta recenzja mi się podoba.
Może dlatego, że niezależnie od recenzji i opinii internautów ME jest dla mnie, jak to się mówi, MUST-HAVE.
Czy te oczy mogą kłamać?
Genialny obrazek :D Fajnie, że gra też się udała, ale sprawię sobie wersję na X360 jak kupie konsolę :P
A jak gra pohula na karcie 256MB oraz 2GB pamięci? Da radę na średnich?
koobon -> zwykła recenzja może nie... ale jeśli gra zasługuje na 97% to chyba recenzja powinna budzić zachwyt (zwłaszcza jak ktoś lubi rpg) - a tutaj odpychają dwie rzeczy - lista wad wytknięta w tekście (a nie wspomniana w końcowej ocenie) i styl pisania recenzji (starający się uchodzić za śmieszny i do tego strasznie ironiczny, jakby opisywał jakiegoś gniota).
Czytając recenzję gta4 czuło się że to gra wszech czasów... a tutaj pewnie nawet nie zagram w demo, jeśli jakieś wyjdzie.
Ale to Soul zapowiadał tą zmianę w serwisie.
No już nie przesadzajcie. GOL ma tę zaletę, że bardziej merytoryczną recenzję Mass Effect możecie sobie przeczytać z wersji Xbox360.
Te wersje gier nie różnią się aż tak bardzo jak np. Gears of War, Assassin's Creed czy - podobno - Devil May Cry 4. Fabuła ta sama, bohaterowie ci sami, świat ten sam itp. Von Zay skupił się przede wszystkim na zmianach względem wersji Xbox360 (interfejs czy indywidualne wydawanie rozkazów), a nie na recenzji całej gry od podstaw.
Nie musicie przecież kupować nowej gazety czy płacić za GOL-ową recenzję Mass Effect Xbox360, więc nie widzę problemu.
Bardzo kiepska recenzja, ja wiem, że fajnie jest, jak używany język jest żywy, ale tak wyszło takie grafomaństwo jak z Playa - non stop ironia i zero konkretnych wiadomości. A ta ocena 97% po przeczytaniu tekstu wydaje mi się urwana z choinki. Nie bardziej zresztą niż takie zdania jak "nie zwróciłem uwagi na muzykę, więc jest bardzo dobra" - CHŁOPIE, dobra muzyka to taka, którą włączasz sobie po skończeniu gry dla przyjemności i nucisz w drodze do pracy/domu!
Witam :)
Niestety oddano mi do dyspozycji jedynie angielską wersję Mass Effect i to na jej podstawie powstał tekst.
Starając się zamknąć kwestię wymagań sprzętowych - w opcjach wszystko ustawiłem na max (dużo zmienić się nie dało, głównie: jakość terenu, tekstur oraz ich filtrowanie), rozdzielczość na 1280x1024 (monitor mi większej nie pociągnie ;). Wedle Frapsa gra trzymała przez większość gry 60 klatek (pewnie odgórnie blokowana wartość), jednak zdażały się jej potężne spadki - kiedy ta leciała do parunastu. Trwało to raptem parę sekund, ale dawało się zauważyć ;)
WYDAJE mi się jednak, że naprawdę gra nie jest żadnym mordercą układów graficznych i na przeciętnym pececie da się w nią bez problemu pograć (męczyłem Crysisa na baleronie podkręconym na 3,2 oraz GF6600, gdzie całość oscylowała mi wokół 20 klatek, więc chyba gorzej być nie może ;). Zwłaszcza, że grafika nie jest tutaj rzeczą ani najmocniejsza, ani najważniejsza :)
Ocena końcowa wystawiana jest według jakiegoś skomplikowanego algorytmu uwzględniającego opinie wszystkich osób w redakcji i w tym wypadku przeniesiona została z recenzji wersji dla konsol - a edycja pecetowa naprawdę niczym się od tej nie różni :) I nie sądzę, by te pare miesięcy opóźnienia jakoś mogły na nią wpłynąć :)
Osobiście bardzo nie lubię wystawiania ocen liczbowych, ani jakiegoś uświęcania gier. ME to taka sztampowa konwencja SF, ma swoje wady, mnie często śmieszyła swoją pompą i powagą, ale to naprawdę drobnostki wobec tego, jak BARDZO miło mi się w nią grało :)
Naprawdę ciężko byłoby mi to wszystko przeliczyć na jakieś procenty - za to już polecić, jak najbardziej :)
Przepraszam naturalnie wszystkich, których swoim podejściem uraziłem - wszystkie uwagi biorę sobie do serca :)
Pozdrawiam
VZ
Jedna z najlepiej napisanych recenzji na GOLu - przynajmniej jak dla mnie.
nośnik: 3 DVD
Gra jest na 3 płytach dvd?
<spogląda na autora i czyta jeszcze raz recenzję> Zay, to Ty? Jezu, coś się tak poprawił ; )? Pierwszy naprawdę dobry Twój tekst, szczere gratulacje, bo myślałem że już nic z Ciebie nie będzie : )
Naprawdę recenzja w bardzo miłym stylu, tak i stylistycznym, jak i merytorycznym. Osobiście wielbię ten staromodny już chyba, "literacki" styl pisania recenzji, który na GOL'u występował dawno temu, wyparty zaś przez "suche fakty". W Twoim wydaniu do tej pory był to żart, jednak tą recenzją zawłaszczyłeś sobie moje serce ; )
O grze mówić nie będę, nie grałem, ale musiałem pochwalić recenzenta ; )
pawcyk3 - wszystko masz w mojej zapowiedzi do Mass Effecta, tutaj:
https://www.gry-online.pl/s022.asp?ID=4832
Tutaj fragment wyjaśniający:
"CD Projekt uraczy nas dwoma edycjami Mass Effecta. Standardowe wydanie, oprócz 2 DVD z grą, zawierać będzie bonusowy dysk o tworzeniu polskiej wersji językowej. Poznamy zatem, kulisy profesjonalnej polonizacji gry. Zajrzymy do jej kuchni."
Recenzja tragiczna. Za pierwszym razem dalem sobie spokoj po polowie pierwszej strony. Chcac jednak wypowiedziec sie w tym watku zmusilem sie do przeczytania calosci. Bylo to bardzo nieprzyjemne doswiadczenie. Moze juz jestem za stary, a Wy celujecie poziomem recenzji w nastolatkow, nie wiem.
Nie lubię recenzji innych niż te tradycyjne, więc nie oceniam tego tekstu, bo moja ocena byłaby nie sprawiedliwa. A grę może zakupię jak kiedyś wyjdzie w taniej serii.
Sorry za OT, ale nie mogę się powstrzymać :)
"męczyłem Crysisa na baleronie podkręconym na 3,2 oraz GF6600" - O KUR...A!!! :D Aż dziw, że w ogóle ruszył! ;)
ale z tymi podpisami pod screenami to przesadziliście, niektóre są nie dość, że niezabawne, to wręcz głupawe i co by nie rzec infantylne, a już na pewno jest ich za dużo ... to jedyne do czego bym się przyczepił ;)
Taka mała ciekawostka - Netjak ocenił Mass Effect na 54%... Ja wiem, że każdy ma inny gust, no ale bez przesady. Ciekawe w takim razie jak ocenili np. BlackSite czy Turning Point... Dali im -50%??? Oceniali co prawda wersję na Xbox360, ale przecież wersja PC nie różni się aż tak bardzo. Ktoś wie co to w ogóle za serwis? Może jakiś fanbojsko-playstationowski, wkurzony, że nie dostali Mass Effect... ;)
Choć z drugiej strony Edge też nie był łaskawy i dał Mass Effect 70%.
Amo: nie no nie przesadzajmy, "Czy te oczy mogą kłamać..." mnie powaliło, pozytywnie rzecz jasna :)
Styl ironiczny również mi się spodobał, tak samo odskocznie i porównania do znanych seriali itp. - a to głównie dlatego, że ostatnio w prawie każdej recenzji na GOLu samo narzekanie co prawda słuszne, ale jednak. Autor postanowił wtrącić coś lekkiego i zabawnego i chwała mu za to.
Trochę za mało konkretów, a za dużo żarcików. Nie można być śmiesznym przez 4 strony tekstu. :)
Po recenzji zresztą spodziewać się można 80-90%, a nie 97%, ale to już wasza mechanika, z której się wytłumaczyłeś.
A tak poza tym to całkiem niezły tekst.
Na grę czekam i to bardzo. A recka raczej taka sobie, nie lubię takiego stylu. Tak można pisać podpisy pod screenami a nie cały artykuł. Ogólnie jestem na nie.
Pozdrawiam,
Pamir
eNgine -> dlatego napisałem niektóre ;)
a tekst ogólnie dobry, ale jak ktoś napisał wyżej, styl troche męczył po przeczytaniu drugiej strony, jakby tekst był wyważony troszke bardziej na pewno czytałoby się go znacznie lepiej, bo ja też lubie żarty i humorystyczne podejście do tematu i jak najbardziej preferuje takie recki, ale np. podczas prezentowania fabuły oraz historii, wolałbym to mieć rzetelnie sformułowane bez ironicznych porównań itd, tak żeby wczuć się w klimat już przy samym czytaniu recenzji, mam nadzieje, że rozumiecie co mam na myśli ;)
a tak przy opisywaniu specyfikacji, mechaniki gry itd to jak najbardziej można spuścić z tonu i tu na przykład bardzo mi się podobał motyw z windą ;P
pozdrawiam ;)
Luke --> Coz, Eurogamer wyjatkowo zanizyl ocene w porowaniu do innych serwisow.
http://www.gamerankings.com/htmlpages2/944902.asp
Czemu odnosicie się do Van Zay'a jako "Wy"? "Wy, Obywatelu Van Zay"? "Wy, szeregowy..."? O_o
Ostatnio jak czytam recenzje na GOL-u to mnie ściska. Jakies standardy chyba obowiązują no nie? A tutaj autorzy sila się na dowcip, jakieś dziwne porównania, wszytko to może śmieszne i podane w lekkostrawnej formie ale bez przesady. Gdzie opisy kazdego aspektu gry, rozłożenia jej na częśći pierwsze, opisanie mechaniki itp. Dla mnie to jest ważne pełne profeslonalne opisanie całego produktu, a nie wyciagnięcie kilku elementów. Poczytajcie teksty Shuck'a Solucatchera, Lordareona, popatrzcie an recenzje na gamespot.com, gametrailers.com, [ link zabroniony przez regulamin forum ] .
GOL robi się zbyt "lajtowy" :-(
Czyżbyś ośmielił się napisać "Gram..." (w lewo, w prawo... nic) "...pl"?
Autor recenzji to jakiś debil za przeproszeniem. Już dawno nie widziałem tak dużej oceny przy tak kiepskiej recenzji. Oczywiście gra z pułki "Must Have", a autora odsyłamy do podstawówki, kilka błędów w "recce" + jej debilny styl doprowadza do frustracji.
Kiepska ta recenzja,już ja bym lepszą napisał(i bardziej konkretną).
oOreVenOo --> za "pułki" to Ty się sam odeślij do podstawówki z łaski Twej, poza tym obrażanie i używanie epitetów świadczy o tym, że jeszcze się z niej nie wydobyłeś...
recka całkiem przyjemna, co prawda nie moje klimaty ale ze względu na wydawców (taa jestem jednym z tych stetryczałych weteranów pamiętających czasy narodzin BG hihi) przestudiowałem i nie cierpiałem ;)
Przykład Mass Effecta udowadnia tylko po raz kolejny, że system oceniania na GOL-u jest cokolwiek zjebany. Gra fajna, ale wciąż regres w stosunku do starszych tytułów Bioware'u.
brendan
Przeczytałeś aby na pewno tą recenzje ? Bo jeżeli tak to gratuluję. Raz stwierdzam fakty, dwa jak widać nie tylko mi recenzja nie podoba się. W samej recenzji można znaleźć może 20 linijek faktów i opisu gry, reszta to jakieś pieprzenie bzdur autora. No i jeszcze te jakże śmieszne żarty, tyle że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Po prostu totalne dno i tyle. Hmm, a co do "pułki" to tzw wypadek przy pracy. Szybkie pisanie powoduje często niechciane literówki.
łooojezu, ale ciezko sie to czyta. Moze jak mialem 16lat to takie teksty bawiły, ale teraz juz chcialoby sie przeczytac gars konkretow, wlasnych odczuc i jasna ocene gry a nie takie frazesy i dewocjonalia.
Nie udalo mi sie tego doczytac do konca, zostaja mi komentatrze graczy zeby wyniuchac czy gra bedzie mi sie podobac czy nie ;)
Kiepska ta recenzja,już ja bym lepszą napisał(i bardziej konkretną).
OK, czekam, możesz to zrobic tu i teraz. Chętnie poczytam.
Co do gry... Bioware oczywiście wymiata :)
dzisiaj gra miała być do ściągnięcia. Ale przeslala list bez linka a w download managerze nic się nie pojawiła. 3 razy zmieniali termin. Teraz nikt nie odbiera u nich telefonów. Lecą sobie w kulki. To był mój ostatni preorder. Nawet już kasy nie mogę odzyskać.
Podpisy pod screenami są poprostu ŻAŁOSNE !!! A recenzja także do bani !!! Dno.
Bandi90 -->
Pratchett napisał kiedyś, że umieszczanie trzech wykrzykników na końcu wypowiedzi, jest niezawodną oznaką chwiejnego umysłu. Zaraz obok śliny zbierającej się w koncikach ust i wgapiania się w ucho interlokutora.
Jak już się powołujesz na Pratchetta, to wypada go znać.
Osoby używające więcej niż trzech wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości.
Więc ww. pan nie podpada pod tą zasadę. :)
Kupilem dzisiaj gre (mieszkam za granica i w sklepach jest juz jakis czas). I powiem jedno ta gra mnie tak wciagnela ze az zal isc do pracy , albo uczyc sie na kolosy .Chcialo by sie siedziec i grac. Ja daje pelna 10 , jedna z najlepszych gier w jakie dotychczas gralem. Polecam kazedemu z czystym sumieniem:)))))
Recenzja doprawdy znakomita - palce lizać! :)
Dawno się tak nie ubawiłem...
Niezwykła zaletą jest fakt, że humor, jakim autor bombarduje czytelnika z praktycznie każdego zdania, nie burzy odbioru treści - to wielka zaleta!
Całość napisana z werwą i zaangażowaniem - chylę czoła i pozdrawiam Von Zay! :)
To dzięki takim recenzjom można się zainteresować tytułem, nie mając z nim wcześniej do czynienia - brawo!
Dla mnie to najslabsza gra Bioware lepsza tylko od Jade empire . Nie dosc ze cRPG z tego marny (gra sie praktycznie jak interaktywny film ) to i shooter nie za dobry ( debilne AI). Zadania poboczne z tego co widze sa praktycznie identyczne . Zeby ktos mnie opacznie nie zrozumial gra nie jest zla ale po niektorych ocenach w necie mozna spodziewac sie czegos wybitnego i sie srodze rozczarowac . Ta gra to idealny zabijacz czasu w oczekiwaniu na cos lepszego .
Jesli ktos chce zagrac w lepszy shooter z domieszka RPG polecam Vampire Bloodlines z fanowskimi patchami a jesli w bardziej porzadnego cRPG to Wiedzmina .
Pozostaje czekac na DragonAge i miec nadzieje ze nie zrobia z tego papki .
W pełni się z Tobą zgadzam, Miniu. Oczekiwałem wciągającego cRPG, a zderzyłem się z grą, która w ogóle nie jest wciągająca. Na początku brnąłem dale i dalej, bo cały czas miałem nadzieję, że może później się rozkręci. Teraz nie mam już złudzeń, ale z drugiej strony chcę ją już przejść do końca. Pod względem fabularnym ME daleko do Wiedźmina, który potrafił nieźle wciągnąć.
Świetna recenzja.
Aaaach, nawy komp dopiero za parę dni, ale już dzisiaj lecę do Empiku kupić to cudo. :D
oOreVenOo sam jesteś debilem. świetna recenzja a gra zajebista
(oOreVenOo
oOreVenOo ty jeste debil i ciebie dac trzeba ale do przedszkola wysłac , a recenzja spoko.
Właśnie skończyłem ME i musze powiedzieć że takiej dawkki adrenaliny w końcówce gry to nie dostałem od dawna. Od początku gry aż do misji z detonowaniem bomby atomowej gra jest bardzo dobra, a później to już mistrzostwo świata, czułem sie jak na jakimś za***istym filmie w kinie:)
zgadzam się stuprocentowo z wojtekmetal, gra jest ARCYGENIALNA.. a jak pomyślę, że druga część jest podobno jeszcze lepsza... a jak pomyślę, że za jakieś dwa lata trzecia część... dostaję ataku niewypowiedzianej radości ;D
Uzasadnij
Kurde chcialem zagrac se pokolei we wszystkie czesci. Ale odpalilem ME1 i przyznaje, ze to byly 3 stracone godziny, nuda, metr mulu. Spodziewalem sie czegos lepszego, po tak wychwalanym wszedzie rpg... Az sam sie zdziwilem bo rpg to moj ulubiony typ gier.
Aż łezka w oku się kręci.. Wonziu to potrafił pisać wspaniałe recenzje. Wróć Maćku.
Jak bardzo trzeba być złym programistą żeby tak skaleczyć silnik? Zadajmy sobie to pytanie. Ta gra zraniła mnie i moją konsolę. Pudełko po ''grze'' nawet nie stoi na półce tylko schowane głęboko w szafie, ponieważ gdy tylko widzę tą ohydną okładkę wpadam w gniew. Jak można tak zje&&&ać okładkę kto dał studia tym grafiką. Ja jako grafik samouk potrafię zrobić lepszą (i bez kappy) Grafika pozostawia wiele do życzenia (tak samo jak cała gra) nie wiem czemu i skąd żywię taką nienawiść
NIE POLECAM
A ty co, mistrz odkopu? Popatrz na date postu, do ktorego masz waty.
