Destructive Creations
Firma polski producent wydawca
Niezależne polskie studio deweloperskie produkujące gry na komputery osobiste i konsole. Poza tym Destructive Creations zajmuje się wydawaniem wybranych gier zarówno ze swojego portfolio, jak i od innych deweloperów. Siedziba firmy mieści się w Gliwicach, a od 1 czerwca 2014 roku jej szefem jest Jarosław Zieliński. Zespół zdobył światową sławę dzięki kontrowersyjnej strzelaninie Hatred, wydanej w 2015 roku.
Historia Destructive Creations
Historia Destructive Creations nie jest długa – studio zostało założone 1 czerwca 2014 roku przez Jarosława Zielińskiego. Świeżo powstałą ekipę w dużej mierze tworzyli byli pracownicy zespołu The Farm 51.
Od kontrowersyjnych Hatred oraz IS Defense...
Debiutanckim projektem firmy było Hatred, wydane dokładnie rok później – 1 czerwca 2015 roku. Na długo przed premierą, bo 16 października 2014, tytuł zaczął wzbudzać kontrowersje na całym świecie – wszystko za sprawą oficjalnego zwiastuna, który został uznany za przesadnie brutalny. Produkcja czerpiąca garściami z pierwszego Postala pozwalała wcielić się w bezimiennego psychopatę pałającego nienawiścią do całej ludzkości. Kontrolowany przez gracza złoczyńca postanowił dać upust swoim nerwom i wyszedł na ulice Nowego Jorku, gdzie siał śmierć i zniszczenie, zabijając każdego, kto stanął mu na drodze.
Niczym nieuzasadniona przemoc była głównym powodem, dla którego gra została zdjęta z platformy Steam Greenlight, gdzie trafiła 15 grudnia 2014 roku. Dzień później powróciła jednak do serwisu, a deweloperzy otrzymali oficjalne przeprosiny od Gabe'a Newella. W rezultacie Hatred stało się najczęściej ocenianą przez graczy produkcją i po trzynastu dniach zostało wybrane do dystrybucji na Steamie. Świat ponownie usłyszał o tym tytule w styczniu 2015 roku, kiedy to otrzymał on najwyższą kategorię wiekową od organizacji ESRB. Ostatecznie dzieło Destructive Creations spotkało się z umiarkowanie ciepłym przyjęciem ze strony graczy i przeciętnymi opiniami recenzentów.
Po premierze Hatred studio nie spoczęło na laurach i 19 kwietnia 2016 roku wydało kolejną strzelaninę. IS Defense poszło w ślady poprzednika, poruszając równie kontrowersyjną tematykę – tym razem akcja została osadzona w Europie z 2020 roku, zaatakowanej przez Państwo Islamskie. Głównym bohaterem gry był żołnierz NATO obsługujący ciężki karabin maszynowy, którego zadanie polegało na eliminacji nacierających zewsząd wrogów. Podobnie jak Hatred, IS Defense trafiło wyłącznie na komputery osobiste – na platformie Steam może pochwalić się przeważnie pozytywnymi opiniami.
...do solidnych gier strategicznych
W maju 2017 roku Destructive Creations poinformowało o nawiązaniu współpracy z firmą 1C, która miała wydać następne dzieło zespołu. Mowa o grze Ancestors Legacy (znanej początkowo jako Ancestors), czyli strategii czasu rzeczywistego, osadzonej w brutalnych czasach średniowiecza. Niedługo później, bo w lipcu, do zespołu dołączył Tomasz Gop, który wcześniej pracował w firmie CI Games na stanowisku głównego projektanta gry Lords of the Fallen 2.
Ancestors Legacy zadebiutowało na komputerach osobistych po roku od oficjalnej zapowiedzi, spotykając się ze stosunkowo ciepłym przyjęciem ze strony graczy i recenzentów. W kolejnych miesiącach tytuł doczekał się dodatków fabularnych, z kolei w sierpniu 2019 roku zadebiutował na PlayStation 4 oraz Xboksie One. W międzyczasie ze studia odszedł Gop, który dołączył do ekipy Flying Wild Hog.
W grudniu 2018 roku firma Destructive Creations ogłosiła, że zajmie się wydaniem gry Daymare: 1998, czyli oldskulowego survival horroru opracowanego przez niezależny zespół Invader Studios. Tytuł pojawił się na komputerach osobistych we wrześniu 2019, natomiast w kwietniu 2020 trafił na konsole Sony i Microsoftu. W tym samym miesiącu Destructive Creations wydało na PC jeszcze jeden survival horror, czyli grę Follia: Dear Father od studia Real Game Machine.
W sierpniu 2020 roku opisywane studio ogłosiło, że pracuje nad kolejną grą. Jak się okazało, projektem była czerpiąca garściami z serii Commandos i Desperados strategia zatytułowana War Mongrels. Akcję produkcji osadzono podczas II wojny światowej; w przeciwieństwie do większości innych gier „drugowojennych” nie uciekała ona od trudnych zagadnień, na czele ze zbrodniami wojennymi popełnianymi przez niemieckie wojska. Chcąc potraktować ów temat z należytym szacunkiem, autorzy zatrudnili konsultanta historycznego, który dbał o to, by przedstawione przez nich wydarzenia były zgodne z rzeczywistością.
Produkcja zadebiutowała w październiku 2021 roku na komputerach osobistych, zaś w kwietniu 2023 roku trafiła na konsole (PlayStation oraz Xbox) i urządzenia mobilne z systemem iOS. Tytuł doczekał się „w większości pozytywnych” recenzji na Steamie; branżowe media były dla niego odrobinę mniej łaskawe, o czym świadczy średnia ocen dla wersji na PC, która według serwisu Metacritic wynosiła 68/100.
Niemniej autorzy nie składali broni. W kwietniu 2024 roku opisywane studio obwieściło, że raz jeszcze zmierzy się z tematyką II wojny światowej, a dokładnie – Powstania Warszawskiego, za sprawą taktycznego RTS-a pod tytułem 63 Days. Produkcja zadebiutowała na komputerach osobistych i konsolach 26 września 2024 roku i choć cieszyła się „w większości pozytywnymi” recenzjami na Steamie, to jednak przeszła bez większego echa; dość powiedzieć, że w szczytowym momencie w okolicach premiery przyciągnęła zaledwie 202 osoby bawiące się jednocześnie na platformie firmy Valve.