Już 10% akcjonariuszy Ubisoftu popiera opcję sprzedaży spółki
Fundusz AJ Investment sam ma mniej niż 1% akcji Ubisoftu, ale jego pomysł sprzedaży spółki zyskał poparcie 10% akcjonariuszy.
Akcjonariusz Ubisoftu nawołujący do sprzedaży firmy zyskał 10% poparcia inwestorów spółki.
Jak donosi agencja Reutera, słowacki fundusz hedgingowy AJ Investments – ten sam, który domaga się także odwołania Yvesa Guillemota ze stanowiska prezesa Ubisoftu – posiada mniej niż 1% akcji francuskiego wydawcy, ale zdołał uzyskać poparcie 10% akcjonariuszy firmy. Grupa nawołuje do sprzedaży spółki „zewnętrznym podmiotom” lub w ramach tzw. private equity „za uczciwą cenę”.
To kolejny skutek ostatnich zawirowań wokół Ubisoftu, który znacznie stracił na giełdzie nie tylko wczoraj (firma nieco odrobiła straty, ale kurs jej akcji nadal jest o około 18% niższy niż 25 września), lecz także w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Efektem było niezadowolenie inwestorów, którzy wymusili wszczęcie śledztwa w celu „poprawienia funkcjonowania” wydawcy.
Jak już pisaliśmy, niepokojąca kondycja wydawcy to efekt rozczarowujących wyników najnowszych gier wydawcy. Ubisoft dotąd nie poniósł klęski na miarę Concorda (choć jeden z rzekomo powstających projektów wzbudził u graczy wrażenie, że do tego dąży spółka), lecz trudno wskazać tytuł z ostatnich lat, który można okrzyknąć wielkim sukcesem bez dodawania sporego „ale”. Skull and Bones, XDefiant, nawet AC: Mirage, Avatar: Frontiers of Pandora oraz Star Wars: Outlaws – żaden z tych tytułów nie był hitem godnym wielkiego wydawcy, jakim jest (czy też, jak można by złośliwie powiedzieć, powinien być) Ubisoft.
Ani przedstawiciele rodziny Guillemot, ani Tencentu (dwóch największych udziałowców spółki), nie skomentowali tych informacji. Za to przedstawiciele AJ Investments zapowiedzieli, że w najbliższy wtorek odbędą rozmowy z zarządem Ubisoftu.