Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 lipca 2024, 10:15

autor: Maciej Gaffke

Mała gra z Polski odniosła niemały sukces. „Od premiery Be My Horde minął miesiąc, a mam wrażenie jakby to było pół roku”

Polska, niepozorna gra może pochwalić się solidnymi wynikami na Steamie. Be My Horde od studia Polished Games w miesiąc od debiutu w early accessie znalazło 8 tysięcy nabywców.

Źródło fot. Polished Games
i

Niezależne polskie studio Polished Games pochwaliło się wynikami, jakie osiągnęła ich gra Be My Horde w miesiąc po debiucie w Steam Early Access. W omawianym tytule wcielamy się w potężną nekromantkę Morianę, która przywraca pokonanych wrogów do życia i wciela ich do swojej armii.

Michał Chwistek, projektant tytułu, w serwisie X krótko podsumował dotychczasową intensywność pracy nad produkcją oraz przytoczył jej wybrane osiągnięcia.

Od premiery Be My Horde minął miesiąc, a tyle się działo, że mam wrażenie jakby to było pół roku.

  1. Be My Horde zadebiutowało we wczesnym dostępie 18 czerwca 2024 roku. Od tego czasu gra rozeszła się w 8 tysiącach egzemplarzy.
  2. Tytuł otrzymał do tej pory 278 recenzji od użytkowników platformy Valve, z których aż 87% wypowiada się o produkcji pozytywnie.
  3. Jednym ze szczegółów, który zdaje się mocno przyciągać graczy do owego polskiego roguelike’a, jest cena. Za Be My Horde płacimy jedynie 14,99 zł, a w zamian otrzymujemy sporo dobrej zabawy na 4-5 godzin, choć sam Chwistek mówi, że niektórzy uzytkownicy spędzają w grze nawet 50 godzin.
  4. Fani wykonali ponad 115 tysięcy „runów”, w trakcie których zabili ogromną liczbę wrogów. Zdecydowanie najczęściej unicestwiali chłopów (ok. 43 miliony) oraz rycerzy (ok. 38,5 miliona).

Jednak o co tak właściwie chodzi w Be My Horde?

Jak zaznaczyliśmy na wstępie, w grze kierujemy nekromantką o imieniu Moriana. Jest ona antagonistką i zagrożeniem dla świata, który przemierza, więc jego mieszkańcy stawiają jej zaciekły opór. Niestety (albo właśnie stety) wielu z nich ginie, a ich ciała zostają ożywione, aby stać się częścią armii nieumarłych.

Można powiedzieć, że dzięki grze poczujemy się jak Nocny Król z serialowej Gry o tron. Jednak w tym przypadku jeśli zginiemy, wrócimy do naszej „mrocznej domeny”, aby ulepszyć umiejętności, wykorzystując do tego zgromadzone dusze pokonanych.

Z udostępnionych informacji wynika, że w sierpniu ukaże się kolejna ważna aktualizacja (zawartość nie jest znana). twórcy chcą wypuścić Be My Horde w pełnej wersji w 1. lub 2. kwartale 2025 roku. W ich planach jest także zaprojektowanie następnych 2-3 poziomów (obecnie gra oferuje 1 level) z nowymi mechanikami, przeciwnikami i bossami.

  1. Be My Horde – karta gry na Steamie

Maciej Gaffke

Maciej Gaffke

W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.

więcej