autor: Zuzanna Domeradzka
Microsoft zwalnia 1900 osób z Activision i działu Xboxa. Z pracą pożegnał się nawet szef Blizzarda
W firmie Microsoft dojdzie do dużych zwolnień. Aż 1900 osób z Bethesdy, ZeniMax, Activision Blizzard i działu Xboxa straci pracę.
Microsoft jest kolejną firmą, która zdecydowała się zwolnić dużą część pracowników. Z listu wysyłanego przez Phila Spencera (via The Verge), czyli CEO działu gamingu w tym amerykańskim przedsiębiorstwie, dowiadujemy się, że aż 1900 osób z Acitivision Blizzard, Bethesdy, firmy ZeniMax i działu Xboxa straci pracę.
Restrukturyzacja w Microsofcie
Według Spencera kierownictwo Microsoft Gaming oraz Activision Blizzard wspólnie ustaliło pewne priorytety oraz „najlepsze możliwości rozwoju” i podjęło decyzję o zwolnieniach. Chodzi więc o dostosowanie strategii firmy i zrównoważenie struktury kosztów. W skrócie – aby zadbać o sytuację finansową, dokonana zostanie restrukturyzacja w Microsofcie i podległych mu zespołach.
- Omawiane zwolnienia nie są małe, gdyż 1900 osób stanowi 8% wszystkich pracowników przedsiębiorstwa. Phil Spencer wyszczególnił w liście, że zespół liczy w sumie 22 tysiące członków – z tego można wnioskować, że wzięto pod uwagę podmioty podległe oddziałowi Microsoft Gaming, czyli Xbox Game Studios, ZeniMax Media (w skład której wchodzi Bethesda) i Activision Blizzard.
- W omawianej wiadomości zwrócono uwagę na to, że Microsoft zapewni pełne wsparcie zwolnionym osobom – zgodnie z przepisami dostaną one odprawę. Oprócz tego podziękowano tym pracownikom za pasję i poświęcenie.
- Na koniec Phil Spencer wspomniał o tym, że kontynuowana będzie strategia firmy oparta na różnego typu inwestycjach oraz dostarczaniu większej liczby gier dla powiększającego się grona graczy.
Warto zaznaczyć, że restrukturyzacja ma miejsce 3 miesiące po finalizacji przejęcia holdingu Activision Blizzard przez Microsoft za 69 mld dolarów. Do pierwszych zmian w kierownictwie po tym dużym zakupie doszło pod koniec października zeszłego roku.
Zmiany w Blizzardzie
Co ciekawe, Mike Ybarra, czyli szef studia Blizzard Entertainment, sam podjął decyzję o odejściu. Poinformował on o tym, że dzisiaj zakończył swoją przygodę z firmą.
Do społeczności Blizzarda: chciałbym również Was poinformować, że dzisiaj jest mój ostatni dzień w Blizzardzie. Prowadzenie Blizzarda przez ten czas i bycie częścią zespołu, kształtowanie go na przyszłość, było wielkim zaszczytem. Spędziłem ponad 20 lat w Microsofcie, mam za sobą przejęcie [przez Microsoft – dop. red.] Activision Blizzard i teraz nadszedł czas, abym (ponownie) stał się największym fanem Blizzarda na zewnątrz.
Nowy prezes „Zamieci” ma zostać wybrany w przyszłym tygodniu (via The Verge). Oprócz Mike’a Ybarry firmę odpowiedzialną m.in. za serię Diablo opuścił również Allen Adham, czyli jej współzałożyciel (pracował m.in. nad pierwszym Diablo i World of Warcraft).
Wydawać się mogło, że zeszły rok był rekordowy pod względem liczby osób, które straciły zatrudnienie w branży gier - zwolniono wtedy w sumie 10 tysięcy pracowników.
Mamy dopiero początek stycznia, a posadę w 2024 roku straciło już około 5900 ludzi z branży (biorąc pod uwagę również restrukturyzację Microsoftu). Jest to ponad połowa zeszłorocznego wyniku. Niestety przewidywania ekspertów najpewniej się sprawdzą.
Gra AAA poszła do kosza
Warto na koniec dodać, że w związku z restrukturyzacją w Microsofcie została anulowana gra survivalowa tworzona przez Blizzard. Nie wiedzieliśmy na jej temat niewiele więcej ponad to, że miała to być produkcja AAA osadzona w zupełnie nowym uniwersum.