Mody w Stardew Valley nie przeszkadzają twórcy, ale Eric Barone ma jedną uwagę do graczy
Eric „ConcernedApe” Barone chce, by fani wiedzieli, co jest „oficjalną” częścią Stardew Valley, a co tylko dodatkiem z modów. Także w kwestii fabuły.
Twórca Stardew Valley nie ma nic przeciwko wszelkim fanowskim modyfikacjom, aczkolwiek podzielił się jednym zastrzeżeniem.
Eric „ConcernedApe” Barone w wywiadzie dla magazynu PC Gamer (via GamesRadar) stwierdził, że nie przeszkadzają mu nawet mody rozbudowujące historię gry. Zresztą twórca korzystał też ze wsparcia moderów. Dość przypomnieć FlashShiftera, twórcę Stardew Valley Expanded, który pomógł też przy wielkiej aktualizacji 1.6.
Niemniej Amerykanin podkreślił, że tylko podstawowa wersja gry jest „kanoniczna” i nikt nie powinien traktować opowieści z modyfikacji jako faktycznej części narracji. Barone chce mieć pewność, że gracze są świadomi, co jest oficjalną wersją fabuły, a co tylko fanowskim dodatkiem.
Zapewne z tego samego powodu twórca zalecał parę tygodni temu, by po debiucie wersji 1.6 gracze najpierw rozegrali sesję bez modów. Oczywiście chodziło mu też o mechaniki gry i dodatki do rozgrywki. Niemniej idea, by gracze byli świadomi, które zmiany są „oficjalne”, a które przyniosły fanowskie modyfikacje, wpisuje się również w apel Barone’a co do fabuły.
Aktualizacja 1.6 nadal nie jest dostępna na konsolach i urządzeniach mobilnych. Twórca zapewnił, że dokłada starań, by patch jak najszybciej zadebiutował na tych platformach. W drodze są też kolejne uaktualnienia dla pecetowego wydania SV.
- Stardew Valley 1.6 przynosi tyle nowości, że wygląda w moich oczach jak darmowe DLC
- Stardew Valley – poradnik do gry
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!