Premiera Kunitsu-Gami: Path of the Goddess. Nowa marka Capcomu to udany miks gry akcji i strategii
Kunitsu-Gami: Path of the Goddess to zupełnie nowa marka Capcomu, ale wygląda na to, że tytuł spodobał się recenzentom. Grę można już kupić na komputerach i konsolach. Znajdziecie ją także w Game Passie.
Aktualizacja (19 lipca, godz. 7:45)
Kunitsu-Gami: Path of the Goddess, najnowsza gra firmy Capcom łącząca akcję z rozgrywką typu tower defense, zadebiutowała na rynku. Tytuł jest dostępny na PC, PS4, XONE, PS5 i XSX/S, a także w PC/Xbox Game Passie w angielskiej wersji językowej. Odnośniki do sklepów i dodatkowe informacje, w tym odbiór wśród recenzentów i wymagania sprzętowe, znajdziecie poniżej, w oryginalnej wiadomości.
W pierwszych godzinach na Steamie gra cieszy się popularnością na poziomie 811 graczy jednocześnie. Sytuacja jest jednak dynamiczna i zapewne będzie się zmieniać z godziny na godzinę. Twórcy opublikowali też zwiastun premierowy:
Oryginalna wiadomość (16 lipca, godz. 13:56)
Capcom ma na swoim koncie mały hit. Kunitsu-Gami: Path of the Goddess zyskało sobie przychylność recenzentów.
Tytuł będący zupełnie nową marką w katalogu wydawcy zadebiutuje 19 lipca na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5 i Xbox Series X/S w angielskiej wersji językowej.
- Na Steamie za Kunitsu-Gami zapłacimy 229,01 złotego, a na PS5 i XSX/S 229 zł.
- Na platformie Valve można znaleźć wzmiankę o zabezpieczeniu antypirackim Denuvo.
- Tytuł będzie też od razu dostępny w usługach Xbox i PC Game Pass.
- Od 2 lipca gracze mogą też sprawdzić demo i wziąć udział w specjalnej misji.
Kunitsu-Gami: Path of the Goddess – wybrane recenzje
- God is a Geek – 9/10
- Worth Playing – 9/10
- PC Gamer – 86/100
- CGMagazine – 8,5/10
- Wccftech – 8,5/10
- TechRaptor – 8,5/10
- XboxEra – 8,5/10
- Hardcore Gamer – 4/5
- IGN Italy – 8/10
- The Gamer – 4/5
- Gaming Trend – 75/100
- Game Rant – 3,5/5
- Push Square – 7/10
- Metro Game Central – 6/10
- OpenCritic – 81/100 (40 recenzji)
- Metacritic – 79/100 (PS5; 26 recenzji) | 82/100 (PC; 14 recenzji) | 83/100 (XSX/S; 13 recenzji)
Nowa marka Capcomu to dość nietypowa produkcja, łącząca grę akcji ze strategią z gatunku tower defense. Całość mocno osadzono w kulturze i folklorze Japonii. Brzmi ciekawie, ale nie raz, nie dwa przekonaliśmy sie, że interesujące pomysły nie zawsze sprawdzają się w praktyce.
Na szczęście w tym przypadku nietypowa mieszanka najwyraźniej okazała się przepisem na udaną grę. Owszem, da się znaleźć narzekania na pojedyncze elementy (oraz jedną recenzję, której autor uznał mechaniki strategiczne za zbyt uproszczone), ale większośc krytyków doceniła miks akcji i strategii zaprezentowany przez Capcom.
Recenzenci chwalą także zróżnicowane projekty poziomów oraz przede wszystkim znakomita oprawę audiowizualną. Nieco mniej pochwał zebrała warstwa narracyjna, choć i fabuła ma swoich adoratorów. Co sie tyczy poziomu trudności, tu już nie ma zgody: da się znaleźć zarówno osoby narzekające na zbyt niski, jak i na wysoki, ale sprawiedliwy poziom wyzwania.
Kunitsu-Gami: Path of the Goddess – minimalne wymagania sprzętowe na PC (1080p /30 fps)
- System operacyjny: Windows 10 (64-bit)
- Procesor: Intel Core i5-7500 / AMD Ryzen 3 1200
- Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1050 Ti / AMD Radeon RX 560
- Pamięć RAM: 8 GB
- Miejsce na dysku: 16 GB
- Inne: DirectX 12, szerokopasmowe połączenie z Internetem
Kunitsu-Gami: Path of the Goddess – zalecane wymagania sprzętowe na PC (1080p / 60 fps)
- System operacyjny: Windows 10 (64-bit)
- Procesor: Intel Core i7-7700 / AMD Ryzen 5 2600
- Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1070 / AMD Radeon RX 5700
- Pamięć RAM: 16 GB
- Miejsce na dysku: 16 GB
- Inne: DirectX 12, szerokopasmowe połączenie z Internetem
Do obsługi ray tracingu przy wymagania minimalnych potrzebna jest karta graficzna RX 6700 lub RTX 2070. W przypadku wymagań zalecanych to odpowiednio RX 6800 lub RTX 2080 Ti.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!