autor: Zuzanna Domeradzka
Porażka Legionu Samobójców miała skutkować zwolnieniami w Rocksteady. Wyleciało ponoć ponad 50% pracowników działu kontroli jakości
Najwyraźniej w studiu Rocksteady rozpoczyna się kryzys, na co mają wskazywać pierwsze zwolnienia pracowników. Powodem restrukturyzacji są ponoć bardzo słabe wyniki osiągane przez Suicide Squad: Kill The Justice League.
Branża gier wideo już od dłuższego czasu nie jest stabilna – w wielu studiach deweloperskich dochodzi do zwolnień, a prowadząca niekiedy do zamknięć zespołów restrukturyzacja może dotknąć nawet firmy tworzące świetne gry (przykładem przypadek Tango Gameworks, które na szczęście zostało uratowane). Sytuacja podmiotów, których najnowsze produkcje nie okazały się dobrymi, wielkimi hitami, jest tym bardziej niebezpieczna ze względu na słabe wyniki finansowe. Dlatego, jak niektórzy mogli przypuszczać, źle zaczyna się dziać w Rocksteady Studios.
Zwolnienia u twórców Legionu Samobójców
Serwis Eurogamer miał otrzymać od pracowników tej brytyjskiej firmy, chcących zachować anonimowość, informacje na temat zwolnień. Rzekomo dział kontroli jakości Rocksteady Studios zmniejszył się o ponad połowę – z 33 do 15 osób. Chociaż jest to niewielka część całego studia (Rocksteady zatrudnia w sumie ok. 250 osób), odejście tych pracowników ma sprawić, że reszta zespołu będzie mieć więcej obowiązków na głowie. Ponadto wśród zwolnionych osób znalazły się jakoby takie z wieloletnim doświadczeniem, co, według reszty ekipy, odbije się na jakości projektów firmy.
Według źródeł Eurogamera za powód trwającej restrukturyzacji podaje się niezadowalającą sprzedaż wydanego w lutym tego roku Suicide Squad: Kill The Justice League. Przypomnijmy, że premiera tej bardzo źle przyjętej produkcji z uniwersum DC przyniosła jej wydawcy ogromne straty finansowe. Prezes Warner Bros. Discovery wprost określił debiut tytułu jako rozczarowujący.
Niepewna przyszłość Rocksteady
Trudno się temu dziwić, gdyż zainteresowanie Suicide Squad: Kill The Justice League od początku było mierne („peak” aktywności na Steamie wynosi nieco ponad 13 tys. osób), a dostęp do gry bardzo szybko otrzymali subskrybenci relatywnie taniej usługi Amazon Prime Gaming. Nie okazała się więc ona hitem na miarę serii Batman: Arkham.
Jak na razie ani Warner Company (do którego to Rocksteady należy), ani samo studio nie wypowiedziało się na temat zwolnień. Nie jest wykluczone, że rzeczywiście restrukturyzacja odbije się wkrótce w większym stopniu na zespole, który ma obecnie „dłubać” przy Hogwarts Legacy, a także nowym, skierowanym do jednego gracza projekcie.
