autor: Adrian Piotrowski
W STALKER-a 2 nie będzie można zagrać na konsolach poprzedniej generacji
PR Manager stojącego za grą studia GSC Game World udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się na temat wstecznej kompatybilności STALKER-a 2 oraz dlaczego twórcy zdecydowali się na ekskluzywną umowę z Microsoftem.
Zakhar Bocharov, czyli PR Manager ukraińskiego studia GSC Game World, w rozmowie z portalem GamingBolt przyznał, że oczekiwany przez wielu graczy STALKER 2 nie będzie dostępny na platformach PlayStation 4 oraz Xbox One. Powód jest prozaiczny. Deweloperzy nie chcą być ograniczani przez kilkuletnią technologię konsol poprzedniej generacji i iść na kompromis.
Najnowsza odsłona serii dziejącej się na terenach czarnobylskiej Zony ma być prawdziwie next-genową grą. Będzie ona obsługiwać ray tracing oraz wspierać zarówno rozdzielność 4K jak i rozgrywkę w 120 klatkach na sekundę.
Wydaje się to zaskakujące, ponieważ twórcy często dążą do maksymalizacji zysków i trafienia do jak największej liczby graczy. Przez to wiele gier mających premierę w ciągu ostatnich kilku miesięcy zostało wydanych z myślą o sprzętach z obydwu generacji. Jednak przypadek Cyberpunka 2077 (zwłaszcza wersji na PS4) pokazuje, że nie zawsze może to wyjść na dobre.
Gra będzie dostępna na PC oraz Xboksie Series X|S, a także w abonamencie Xbox Game Pass. Według Bocharova ta usługa była jednym z powodów, dlaczego twórcy zdecydowali się na wydanie STALKER-a 2 na wyłączność dla platformy Microsoftu. Jednocześnie przyznał, że póki co nie ma planów stworzenia wersji na konsolę PlayStation 5, więc potwierdza się to, o czym pisaliśmy w styczniu tego roku.