autor: Zuzanna Domeradzka
Twórcy RPG akcji Stellar Blade są przerażeni liczbą godzin, jaką gracze spędzają z demem. Okazało się ono niezwykle popularne
Okazuje się, że gracze dosłownie rzucili się na demo Stellar Blade. Przyciągnęło ono więcej osób niż wersja demonstracyjna Final Fantasy VII Rebirth. Co ciekawe, znalazły się osoby, które spędziły z nim nawet 50 godzin.
Pod koniec marca koreańskie studio Shift Up udostępniło demo nadchodzącej gry Stellar Blade. Wszyscy chętni posiadacze konsoli PlayStation 5 mogą za darmo wypróbować pierwszy etap produkcji z atrakcyjną Eve w roli głównej. Okazuje się, że masa osób była zainteresowana ową wersją demonstracyjną.
Ogromne zainteresowanie Stellar Blade
Tak wynika z danych opublikowanych przez grupę Ampere Analysis. W ciągu jednego dnia w demo Stellar Blade grało maksymalnie 690 tysięcy użytkowników PS5. Rezultat ten porównano z tym, który osiągnął inny tytuł ekskluzywny „peespiątki”, mianowicie Final Fantasy VII Rebirth. W wersję demonstracyjną produkcji firmy Square Enix w rekordowym dniu bawiło się 380 tysięcy osób.
Według szacunków Ampere Analysis na premierę w Stellar Blade również zagra około dwa razy więcej ludzi niż w najnowsze Final Fantasy (ok. 2,2 mln osób). W najlepszym wypadku pełną wersję slashera od studia Shift Up w dniu debiutu odpali około 4 milinów graczy, chociaż wynik ten może się okazać znacznie niższy, gdyż, jak podaje Ampere Analysis:
Szum wokół Stellar Blade – w dużej mierze będący zasługą modeli postaci – mógł spowodować zawyżone zainteresowanie demem, a liczba użytkowników, którzy zapłacą za grę na premierę, może być niższa niż w przypadku konkurencji [czyt. Final Fantasy VII Rebirth].
„Przerażenie” twórców i chęć wypuszczania kolejnych gier
O tym, jak bardzo graczom spodobało się demo Stellar Blade, może dodatkowo świadczyć fakt, że twórcy są „przerażeni” tym, jak wiele godzin potrafią „utopić” w nim fani. Niektórzy spędzili w wersji demonstracyjnej ponad 50 godzin, a zaznaczmy, że da się ją ukończyć w około godzinę.
Chociaż nie wiemy, czy pełna wersja Stellar Blade okaże się takim samym hitem jak demo, twórcy wydają się pewni sukcesu slashera. Reżyser tytułu, Kim Hyung-Tae, twierdzi, że na rynku potrzebne są teraz gry dla jednego gracza, które da się „ukończyć” (czyli takie bez rozbudowanego „endgame’u”, który niejako zmusza graczy do spędzenia przy danym tytule setek godzin). Z tego powodu studio Shift Up chce wypuścić więcej takich produkcji w przyszłości.
Jeśli jesteście podekscytowani Stellar Blade, to może Was zainteresować opublikowany dziś materiał (poniżej), który przedstawia złowrogich bossów zwanych jako Naytiba. Co ciekawe, na samym początku wykonane zostały gliniane modele tych postaci, aby prezentowały się jak najbardziej szczegółowo i realistycznie w grze.
Stellar Blade zadebiutuje 26 kwietnia na PS5. W późniejszym czasie gra trafi na PC. Jak poinformował dziś dziennikarz Tom Henderson, embargo na recenzje zejdzie 24 kwietnia.
