Wąż błotny szczerzy trzy pary zębów na nowej grafice z Gothic Remake
Nowa grafika koncepcyjna z Gothic Remake pokazuje wygląd węża błotnego. Będzie on miał duuużo zębów.
W Wigilię – stąd właśnie wynika drobne opóźnienie tej wiadomości – firma THQ Nordic i studio Alkimia Interactive dostarczyły fanom Gothica drugi świąteczny prezent. Pierwszym był trzeci odcinek podcastu o Gothic Remake, z którego mogliśmy dowiedzieć się co nieco o Starym Obozie, wsparciu dla modów i potencjalnym odpowiedniku „marvin mode” z oryginału.
Drugim okazał się zaś artwork ósmego potwora. Po szkielecie magu, harpii, kretoszczurze, goblinie, krwiopijcy, pełzaczu i ścierwojadzie zobaczyliśmy, jak w Gothic Remake będzie wyglądał wąż błotny.
Na pierwszy rzut oka owo monstrum może się wydać nieco zbyt krwiożercze – podobnie jak pozostałe – jednak w tym przypadku trzy pary zębów trudno uznać za przesadę. Owe węże mają być niebezpieczne i ich nowy wygląd całkiem nieźle pasuje do tzw. lore’u gry (zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę ich angielską nazwę, tj. swamp sharks, czyli dosłownie „bagienne rekiny”… choć, z drugiej strony, wydaje się on jeszcze bardziej odbiegać od grafik koncepcyjnych z pierwowzoru).
W pierwszym Gothicu węże błotne mogliśmy spotkać wyłącznie na bagnach otaczających Obóz Sekty. Należy się zatem spodziewać, że w remake’u będzie tak samo – skądś trzeba będzie w końcu pozyskać kły tych potworów, niezbędne do stworzenia topora Ulu-Mulu. W „dwójce” również natykaliśmy się na nie w Górniczej Dolinie – w drodze do smoka Pandrodora – natomiast w dodatku Noc Kruka pojawiły się one także w Jarkendarze. W „trójce” z kolei już ich nie spotkaliśmy.
Choć jest całkiem efektowny, znów otrzymaliśmy jedynie artwork. Pozostaje mieć nadzieję, że następnym razem firma THQ Nordic i studio Alkimia Interactive będą gotowe zademonstrować gameplay z Gothic Remake. Nadzieja ta nie jest bezpodstawna, gdyż wspominka o prezentacji rozgrywki pojawiła się we wspomnianym wyżej podcaście.
Gothic Remake zmierza na PC, PS5 i XSX/S. Gra ma trafić na rynek w 2024 roku.