Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji ruszył w środę już po raz 80. Po raz pierwszy w historii w Konkursie Głównym znalazły się dwa filmy wyreżyserowane lub współreżyserowane przez Polki. Na Złotego Lwa szanse mają: "Zielona granica" Agnieszki Holland oraz "Kobieta z..." Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta. W czwartek o podróży do Wenecji poinformowała Małgorzata Kożuchowska. Aktorka nawet w podróży samolotem nie zapomina o tym, że jest gwiazdą.
Dzięki mediom społecznościowym Małgorzaty Kożuchowskiej wiemy, że na podróż samolotem do Wenecji nie zdecydowała się na wygodny dres, sportową koszulkę czy bluzę. Zamiast tego aktorka kolejny raz wyróżnia się z tłumu swoją stylizacją. Choć aktorka nie zagrała w żadnym z filmów, które walczą w Wenecji, już w samolocie prezentowała się jak gwiazda wydarzenia, bo w takim wydaniu spokojnie mogłaby zadać szyku na czerwonym dywanie. Założyła elegancką koszulę w paski z kołnierzykiem i stylową apaszkę, nazywaną przez stylistów "must have tego sezonu".
Okazuje się, że w Wenecji pojawiło się więcej znanych osób z Polski. W czasie trwania festiwalu w mieście pojawiła się też Anna Lewandowska. Co ciekawe, żona Lewego miała już okazję spotkać się z Małgorzatą Kożuchowską. Wsp�lnym selfie, na którym ukryte pod wielkimi okularami przeciwsłonecznymi robią charakterystyczny dzióbek, aktorka pochwaliła się natychmiast w sieci. "Buziaki na dobry początek dnia" - napisała uradowana Małgorzata. Więcej zdjęć z jej weneckiej podróży znajdziesz w galerii na górze strony.
O czym są filmy, które mają szansę na triumf na festiwalu w Wenecji? Film Agnieszki Holland "Zielona granica" opowiada o psycholożce, która dołącza do aktywistów wspierających uchodźców przebywających na polsko-białoruskiej granicy. Gra w nim m.in. Maja Ostaszewska, Tomasz Włosok i Piotr Stramowski. Dzieło Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta to zaś historia życia transpłciowej osoby na tle transformacji ustrojowej. W rolach głównych występuje w nim Joanna Kulig, Mateusz Więcławek i Małgorzata Hajewska-Krzysztofik.