Pani Henia ma prawdziwe powody do radości. Skromnie żyjąca emerytka za sprawą zrządzenia losu spotkała się z prawdziwą życzliwością Polaków. Podczas wywiadu udzielonego dziennikarzowi portalu Goniec.pl emerytowana nauczycielka opowiedziała o trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła. Kobieta wypowiadała się bardzo rzeczowo i mimo wszystko biła od niej pozytywna energia. Nie uskarżała się na swój los. Jedynie relacjonowała. Doda dowiedziawszy się o całej sprawie postanowiła zorganizować zbiórkę pieniędzy. Z wizytą do pani Heni pospieszył Łukasz Litewka - poseł Lewicy z Sosnowca.
Pani Henia spotkała się z ogromną życzliwością Polaków. Wszystko zaczęło się od Burgera Drwala. To z całą pewnością jedna z najpopularniejszych kanapek sieci McDonald's. Podczas rozmowy o tym właśnie popularnym fast foodzie emerytowana nauczycielka zdobyła się na szczerość. Okazuje się, że kosztująca średnio 25 zł kanapka to zbyt wiele dla pani Heni.
Łukasz Litewka to z całą pewnością jeden z tych polityków, którzy chcą udzielać się społecznie. Sosnowiczanin bierze udział w różnego rodzaju akcjach charytatywnych. Nic więc dziwnego, że przyłączył się do pomocy emerytowanej nauczycielce. O wszystkim dowiedzieliśmy się z facebookowego konta Litewki. Zamieścił on na swoim koncie obszerną relację. Na pomoc może liczyć nie tylko 83-latka, ale również jej syn.
Przekazaliśmy pieniądze z zrzutki dla pani Heni, w przyszłym tygodniu telefonicznie ustalimy także temat diety cateringowej dla syna, który jest poważnie chory. Jednak zrobiliśmy coś jeszcze, coś co podczas przekazania wywołało u nas wszystkich ogromne emocje. Pani Henia jest emerytowaną nauczycielką, przekazaliśmy jej plakat, który przygotowały dzieci z sosnowieckiej szkoły. Dla pani Heni: "Mądry jest nie ten, kto martwi się z powodu niedostatku, lecz ten, który się cieszy z tego co ma" - widnieje na środku, a podpisali się uczniowie - poinformował za pomocą swojego facebookowego konta Łukasz Litewka.