Zaskakuj�ce kulisy anga�u syna Stockingera do obsady "Klanu". "By�em z tat� na jakiej� imprezie" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Bartosz Pa�czyk
Robert Stockinger poszed� ze znanym ojcem na imprez� i dosta� rol� w "Klanie". O kulisach swojego anga�u do s�ynnego serialu TVP opowiedzia� przed kamer� Plotka.

Obecnie Robert Stockinger spełnia się w roli prowadzącego "Pytanie na śniadanie". Ponoć prezenter brany jest również pod uwagę do prowadzenia "The Voice of Poland", o czym Plotek informował jako pierwszy. Mało kto dziś pamięta, że w 2008 roku miał szansę pojawić się w serialu "Klan", w którym jego ojciec wciela się od pierwszego odcinka w doktora Lubicza. Jak syn Tomasza Stockingera trafił do obsady produkcji? O tym opowiedział nam przed kamerą. Co ciekawe, grał Mirka - studenta polonistyki - który adorował córkę Pawła Lubicza - Olę (Kaja Paschalska), czyli serialową córkę Stockingera. Niezły galimatias?

Zobacz wideo Robert Stockinger zdradza kulisy swojej pasji

Robert Stockinger o tym, jak dostał rolę w "Klanie"

Okazuje się, że rolę w "Klanie" Robert Stockinger dostał przez przypadek. Gdyby nie jedno z wyjść na salony, nie wiadomo, czy udałoby mu się poznać reżysera serialu, który akurat szukał do roli adoratora Oli, kogoś w jego wieku. Dziennikarz daje też do zrozumienia, że tata też nie maczał w tym palców. Córka doktora Lubicza odrzuciła go ostatecznie w serialu, bo pogrążona w żałobie nie mogła zapomnieć o zmarłym narzeczonym, Adamie (Łukasz Dziemidok). - To był jakiś totalny zbieg okoliczności. Bardzo stare, dawne czasy. Szczerze mówiąc, naprawdę ledwo to pamiętam. To nie było tak, że ja o cokolwiek zabiegałem. Byłem z tatą na jakiejś imprezie branżowej i tata poznał mnie z reżyserem "Klanu" Pawłem Karpińskim, który jest głównym producentem. Chwilę porozmawialiśmy sami. Ja byłem wtedy dzieciakiem i pan Paweł uznał, że jestem w miarę interesującym młodym człowiekiem i zaprosił mnie na plan. Kilka dni zdjęciowych... Z perspektywy czasu nie ma o czym mówić - powiedział Plotkowi Robert Stockinger. Jego zdjęcia z serialu ze scen z Kają Paschalską znajdziecie w galerii na górze strony. Bardzo zmienił się od tego czasu?

Robert Stockinger o popularności ojca. Przebijał go tylko Jan Paweł II i Aleksander Kwaśniewski

Przy okazji Robert Stockinger powiedział nam, jak odbierał popularność ojca, gdy serial w początkowych latach oglądało nawet ponad dziesięć milionów Polaków. - Końcówka lat 90 i początek XXI wieku to był czas takiej eksplozji i popularności "Klanu", że pamiętam, iż jeden z magazynów zrobił ranking najpopularniejszych Polaków. Pierwszy był papież, drugi był prezydent Kwaśniewski, a trzeci był mój tata. To oddawało rzeczywiście, jak to wtedy wyglądało w Polsce. Ta popularność była gigantyczna. Znajomi, dzieci, rodzice dzieci ze szkoły rzeczywiście się tym interesowali, natomiast ja nigdy nie odczułem z tego powodu żadnych problemów. Nikt się ze mnie w szkole nie wyśmiewał, nikt mnie nie szarpał o autograf. Wiem, że różne dzieci znanych osób mają z tego powodu popularności rodzica różne problemy, np. w szkole czy na podwórku. Mnie to zupełnie ominęło - powiedział nam gwiazdor TVP. Dodał też, że dziś aktorstwo go nie interesuje, bo jest dziennikarzem z krwi i kości. Mógłby pojawić się epizodycznie w jakimś serialu lub filmie, gdyby mógł zagrać dziennikarza telewizji śniadaniowej jak "Pytanie na śniadanie". 

Tomasz i Robert Stockinger na premierze 'Znachora'.
Tomasz i Robert Stockinger na premierze 'Znachora'. Fot. Kapif.pl
Wi�cej o: