Monachium przez ostatni czas żyło muzyką Adele. Wokalistka zorganizowała serię dziesięciu koncertów, które porwały tłumy. Teraz po zakończeniu trasy artystka pragnie skoncentrować się na odpoczynku. Zanim jednak do tego dojdzie, postanowiła przekazać kilka słów prosto do swoich słuchaczy.
Po koncercie, który odbył się 31 sierpnia w Niemczech, wokalistka wygłosiła pewien poruszający komunikat. Widać było, że kierowały nią duże emocje. - Nie zobaczymy się przez niewiarygodnie długi czas. Będziecie w moim sercu przez całą przerwę, a ja będę myślała o tych wszystkich występach, które odbyły się przez ostatnie lata. Na zawsze pozostaną w moim sercu. To było niesamowite, ale potrzebuję odpoczynku - przekazała łamiącym się głosem. Nie zabrakło następnie łez u niej oraz u fanów, którzy są trochę zasmuceni decyzją gwiazdy. Kadry z tego momentu znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Jesteście ciekawi, co o komunikacie Adele sądzą jej słuchacze? "Będzie mi cię bardzo brakowało", "Myślę, że ona przechodzi przez coś bardzo emocjonalnego", "Rozpłaczę się, jeśli nie usłyszę jej przez lata", "Ona zasługuje na przerwę tak bardzo" - czytamy w komentarzach pod materiałami z TikToka.
Adele nie lubi sławy. O wszystkim opowiedziała w wywiadzie
W rozmowie dla niemieckiej stacji ZDF wokalistka podzieliła się wyznaniem, które może mocno zasmucić jej fanów. W najbliższym czasie nie ma bowiem szans na kolejny album artystki. - Nie mam żadnych planów dotyczących tworzenia nowego materiału - powiedziała podczas wywiadu, co poruszyło wielu odbiorców. Doda�a następnie, jaki stosunek ma do sławy i rozpoznawalności. - Nie lubię być popularna. Uwielbiam to, że mogę tworzyć muzykę przez cały czas, kiedy tylko chcę, a ludzie są na nią otwarci i ją lubią, to dość niezwykłe. To nigdy nie zdarza się ludziom. Ale jeśli chodzi o sławę, to absolutnie jej nienawidzę i tęsknię za wszystkim, co było w moim życiu wcześniej - przekazała Adele.