Według Rihanny bóle spowodowane były stresem, który wywoływały burzliwe relacje między jej rodzicami. Ojciec piosenkarki był uzależniony od kokainy, choć obecnie przezwyciężył swój nałóg. Między ósmym a czternastym rokiem życia Rihanna niejednokrotnie zaliczyła wizyty w szpitalu i poddawana była komputerowej tomografii osiowej. Guza jednak nie wykryto, a cały koszmar skończył się wraz z rozwodem rodziców. Jak powiedziała piosenkarka:
To nie są wspaniałe wspomnienia. Ale to podbudowało mnie i uczyniło silniejszą.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni. A z Rihanny uczyniło całkiem seksowną i przebojową gwiazdkę.