Dlaczego nie? W końcu zajawka trwa 40 sekund a królowa w tym czasie leży, stoi, uśmiecha się i zapowiada film. Być może Krzysztof Zanussi zaangażował Dorotę właśnie do zwiastuna a nie, jak wszyscy się spodziewali, do filmu?
Ale to tylko spekulacje. Fakty są takie, że zwiastun nie powala, jest tandetny a sama piosenkarka niczym, nowym nie zaskoczyła. Grunt, że jest to Doda a nie inna piosenkarka. Poczuliście magię?