Na bezdro�ach, czyli podsumowanie Grand Prix Europy

Robert Kubica, kt�rego najwi�ksz� nadziej� na punkty by�o w tym sezonie przekraczanie pr�dko�ci w terenie zabudowanym - zdoby� punkt. Rubens Barrichello, kierowca tak bardzo drugi, �e nawet na �wiecie pojawi� si� prawdopodobnie po Adamie, ale przed Ew� - wygra�. Red Bull, kt�rego pogo� za liderami z Brawn GP mog�aby robi� za inscenizacj� Herbu Litwy - nie zdoby� punktu. I tylko rezerwowy kierowca Ferrari zrobi� to, czego wszyscy oczekiwali.

Na szczycie: Luca Badoer

Zast�puj�cy Felipe Mass� W�och �rubuje sw�j fantastyczny rekord. Wystartowa� w 57 wy�cigach Formu�y 1 i nie zdoby� nawet punktu - co� takiego musi robi� wra�enie, szczeg�lnie, kiedy mowa o kierowcy Ferrari. W niedzielnym wy�cigu Badoer ju� na trzecim okr��eniu wypad� z toru. P�niej wyje�d�aj�c z alei serwisowej z niewiadomych przyczyn przepu�ci� jad�cego za nim debiutanta z Renault Romaina Grosjeana. Ju� sama ta nietypowa jak na kierowc� wy�cigowego kurtuazja jest godna wzmianki. Ale fakt, �e za przekroczenie przy tym manewrze linii zosta� ukarany konieczno�ci� ponownego przejazdu przez alej� serwisow� zas�uguje na pomnik.

Na wzniesieniu: Robert Kubica

Gdybym czu� potrzeb� napisania jakiego� truizmu napisa�bym, �e tego sezonu Kubica �adn� miar� nie mo�e uzna� za udany i jeden punkt zdobyty w Grand Prix Europy nic tu nie zmienia. Ale to by�oby p�j�cie na �atwizn� - zamiast tego mo�na spr�bowa� przedstawi� z�e wie�ci w dobry spos�b. Kubica dokona� czego� niebywa�ego - zaledwie jednym wy�cigiem powi�kszy� sw�j dorobek punktowy o 50 procent. Gdyby takiego samego wyczynu dokona� w Walencji rok temu - zdoby�by w nim 24,5 punktu. A zdoby� tylko 6, powi�kszaj�c sw�j dorobek o zaledwie 12,2 procenta. Czy kto� jeszcze �mie twierdzi�, �e to nie fantastyczny wr�cz rozw�j?

Na nieznanych l�dach: Ada� Miauczy�ski Rubens Barrichello

Wszechw�adny kr�l drugich miejsc, cesarz �redniego stopnia podium, imperator nast�powania na pi�ty zwyci�zcom dokona� czego�, co nie uda�o mu si� od blisko pi�ciu lat. Wygra�. Co ciekawe, nie uda�o mu si� to w pierwszej po�owie sezonu, kiedy przymiotnik dobry stopniowa�o si� dobry - lepszy - Brawn GP. Dokona� tego po kilkuwy�cigowej zadyszce swojego teamu, kiedy wydawa�o si�, �e kosmiczni debiutanci prze�yli bolesny powr�t z gwiazd. �eby do�wiadczenie by�o s�odsze, Barrichello zdecydowanie pokona� swojego koleg� z zespo�u, na kt�rego faworyzowanie zdarza�o mu si� w tym sezonie narzeka�. Ciekawe, czy mimo zwyci�stwa, jak na Adasia Miauczy�skiego przysta�o, nie poczu� si� przypadkiem jak drugi.

W malinach: Lewis Hamilton

Kapitalne kwalifikacje, pole position, �wietny wy�cig, niemal pewne zwyci�stwo, fatalny pit stop, pora�ka - tak z grubsza przedstawia si� przepis na klops po mclare�sku. Hamilton mia� wielkie szanse na drugie z rz�du zwyci�stwo, ale b��d mechanik�w wszystko zaprzepa�ci�. Co do�� dobrze podsumowuje kompletnie nieudany sezon mistrza �wiata. Chocia�...

Na w�a�ciwym miejscu: McLaren

...generalnie McLaren pokaza�, �e kryzys uda�o mu si� za�egna�. Kapitalne tempo w kwalifikacjach zako�czone dwoma pierwszymi miejscami. Gdyby nie pomy�ka w pit stopie - by�oby zwyci�stwo. Oba bolidy w pierwszej czw�rce, a kto wie, gdyby Kovalainen w pierwszej cz�ci wy�cigu nie os�ania� Hamiltona i nie stara� si� spowolni� jad�cego za nim Barrichello, by� mo�e by�yby dwa na podium. Co generalnie brzmi, jak doniesienia z zesz�ego sezonu. Wygl�da na to, �e McLaren na sta�e wr�ci� tam, gdzie jego miejsce, czyli do czo��wki.

W lesie: Red Bull

Klapa - tak najkr�cej mo�na podsumowa� wy�cig kierowc�w Red Bulla. Zacz�o si� od pomy�ki przy pierwszym pit stopie Vettela, po kt�rej musia� zjecha� jeszcze raz. Potem dosz�o do awarii, kt�ra na sta�e wyeliminowa�a go z wy�cigu. W ko�cu Mark Webber nie zdoby� nawet punktu daj�c si� wyprzedzi� w drugiej serii pit stop�w Robertowi Kubicy. I cho� serce wzbrania si� przed pomniejszaniem zas�ug polskiego kierowcy, trudno nie zauwa�y�, �e BMW Sauber wyprzedzaj�cy Red Bulla brzmi w tym sezonie jak fantastyka naukowa. I to wyj�tkowo niskiej pr�by.

W domu: Jenson Button

Sytuacja w stawce si� zmienia, a pan ci�gle w komisjach na czele. Ponownie rywale jakby si� zm�wili, �eby nieudany wy�cig przyni�s� Buttonowi powody do zadowolenia. Co z tego, �e zdoby� tylko dwa punkty, skoro goni�cy go rywale nie zdobyli ani jednego? Barrichello niby odrobi� do niego a� osiem punkt�w i wskoczy� na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, ale z punktu widzenia Buttona zmieni�o si� tyle, �e jego przewaga nad drugim kierowc� w stawce stopnia�a o p� punktu. Je�li tak dalej p�jdzie, to Button nie tylko zostanie mistrzem �wiata, ale tak�e dostanie po sezonie propozycj� zast�pienia pana Courteplaque w domu towarowym Ma�y Ciu�acz.

Piotr Miko�ajczyk