KSW 41. Nie milkn� echa walki "Stracha" z "Popkiem". O�wieci�ski nabija si� z Miko�ajuwa

Wygrana Tomasza "Stracha" O�wieci�skiego z Paw�em "Popkiem" Miko�ajuwem by�a jedn� z najwi�kszych niespodzianek ostatniego KSW. Aktor, kt�ry pokona� rapera, przed walk� skazywany by� na pora�k�. Po swoim zwyci�stwie 44-latek ca�y czas kpi ze swojego ostatniego rywala.

Bukmacherzy faworytem walki uznawali "Popka", którego zachowanie tylko to potwierdzało. Tuż przed pojedynkiem, kiedy szykował się do wyjścia do oktagonu, imponował spokojem i pewnością siebie, mówił też, że po swoim zwycięstwie pójdzie na miasto.

Walkę sensacyjnie wygrał jednak Oświeciński. Popek był wykończony, po tym jak w pierwszej rundzie zadał aktorowi kilkadziesiąt cios�w, i nie miał siły się bronić. Oświeciński też był na skraju wyczerpania, ale poczuł, że to jego szansa i w parterze dobił Popka. Publiczność była w szoku. 

"Strachu" kilka dni po walce zamieścił kilka wpisów w mediach społeczniościowych. Wszystkie skierowane w kierunku Mikołajuwa. Jeden z nich nawiązywał do zapowiadanego wyjścia na miasto. Aktor opublikował filmik, na którym widać "Popka" słaniającego się na nogach po walce.

44-letni aktor niezawodowy odpowiedział również na odważne zapowiedzi "Popka", który ma w zwyczaju straszenie swoich rywali ciosami przypominającymi karabiny.

Wi�cej o: