Przed startem poniedziałkowej rywalizacji Adrianna Sułek do podium traciła zaledwie 9 punktów. W skoku w dal Polka spisała się świetnie i wyrównała rekord życiowy. Także w rzucie oszczepem zaprezentowała się z dobrej strony. O medalu świetnie spisująca się 23-latek może jednak już raczej zapomnieć.
Adrianna Sułek w rzucie oszczepem poprawiała się z rzutu na rzut. W pierwszej turze uzyskała 38,16 metrów, co nie było rewelacyjnym wynikiem. W drugiej próbie osiągnęła prawie 1,5 metra, więcej rzucając na odległość 40.55 metrów. W ostatniej serii Sułek oddała najlepszy rzut w sezonie. Jej oszczep wylądował na dystansie 41,63 metrów.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Polka w swojej grupie osiągnęła trzeci wynik. Lepsze rezultaty od niej uzyskały Amerykanki. Anna Hall popisała się znakomitą próbą na odległość 45 m i 75 cm, a to właśnie ona jest główną rywalką Sułek w walce o medal. Druga była Kendell Williams z wynikiem 43,80 m. W grupie B rywalizowała z kolei Paulina Ligarska. Druga z reprezentantek Polski uzyskała w najlepszym rzucie 45,89 metrów, a mimo to w całym konkursie i tak zajęła szóste miejsce. Tę część rywalizacji wygrała Anouk Vetter (Holandia) z rewelacyjnym rezultatem 58,29 m.
Po sześciu konkurencjach Sułek traci do trzeciej Anny Hall 75 punktów. Na 800 metrów musiałaby pobiec około 5 sekund szybciej niż Amerykanka. Jest to zadanie niemal niemożliwe. O medal będzie bardzo ciężko i tylko jakieś nieszczęście mogłoby odebrać brąz amerykańskiej wieloboistce, czego oczywiście jej nie życzymy. 23-letnia Polka ma także szansę na pobicie rekordu Polski w siedmioboju. Aktualny wynosi 6616 punktów i był ustanowiony w 1985 roku przez Małgorzatę Nowak. Aby go poprawić, musi pobiec 800 m przynajmniej w czasie 2:10.96. Dziesiąta w klasyfikacji po sześciu konkurencjach jest Paulina Ligarska.
Klasyfikacja siedmioboju po sześciu konkurencjach:
We wtorek o 3:55 odbędzie się ostatnia konkurencja. Siedmioboistki pobiegną w biegu na 800 metrów.