Artur Boruc trafił do Celticu w 2005 roku. Przez pięć lat gry w tym klubie zdobył sześć trofeów, zaliczył także wiele udanych występów w europejskich pucharach. Stał się ulubieńcem kibiców, którzy doceniali nie tylko jego jego umiejętności, ale i charakter. Otrzymał tam pseudonim "Hoalie Goalie" ("Święty bramkarz"), jednak nierzadko zachowywał się też kontrowersyjnie.
Jak wynika z relacji, które ukazały się w brytyjskiej prasie, w trakcie pobytu w Glasgow polski bramkarz nie prowadził się zbyt profesjonalnie. Rąbka tajemnicy na ten temat uchylił Paul Caddis, były obrońca Celticu (grał tam w latach 2004-2010), w programie "Under The Cosh". - Co za gość. Zwykle pojawiał się na treningu o 10:25 i wytaczał się z czarnej taksówki, śmierdząc alkoholem - powiedział.
Caddis wyjaśnił jednak, że mimo to polski bramkarz na boisku zawsze pokazywał wielką klasę. - Był niewiarygodny. Mógł pojawić się następnego dnia (po spożyciu alkoholu - red.) i nadal świetnie bronić. Inny charakter - wyjaśnił Caddis. Zdawał sobie z tego sprawę także trener Gordon Strachan. - Wiedział o tym, że Boruc pije, ale wiedział też, jaki był dobry. Nienawidził tego, co robił, ale wiedział, że był zaj*** - dodał.
Caddis opowiedział też inne historie z Borucem w roli głównej. Z powodu powtarzających się starć z kibicami Rangers, wielkiego rywala Celticu, Strachan ostrzegł swoich pi�karzy przed wychodzeniem na miasto. Boruc niespecjalnie się tym przejął i zgłosił się na ochotnika, aby towarzyszyć młodszym kolegom z drużyny w nocnych wyjściach i "zaopiekować się nimi". - Gdy się tobą opiekował, był najgorszym facetem na świecie. Był pier*** narwańcem - nie ukrywał były obrońca Celticu.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polski bramkarz nie obawiał się też wyjść na miasto tuż po derbach Glasgow, w których zresztą nierzadko podgrzewał atmosferę. Wielu kibiców rywali szukało rewanżu, ale on pozostawał niewzruszony. - Jeśli chcą ze mną walczyć, to po prostu będę z nimi walczył - mówił, cytowany przez Caddisa.
Artur Boruc rozegrał w Celticu 194 mecze. W 77 z nich zachował czyste konto, w pozostałych przepuścił 174 bramki.