Probierz przekaza� najnowsze informacje. Wiadomo, co z Lewandowskim

Reprezentacja Polski wygrała z Turcją 2:1 w ostatnim meczu towarzyskim przed Euro 2024, jednak bardziej niż zwycięstwo i gra Biało-Czerwonych, uwagę kibic�w skupiły kontuzje Karola Świderskiego i Roberta Lewandowskiego, którzy musieli opuścić boisko już w pierwszej połowie. Wszystko dlatego, że już w niedzielę w niemieckim Hamburgu Polaków czeka rywalizacja na Euro z Holendrami. 

Nie tylko Świderski i Lewandowski. Michał Probierz zdradził informacje o kontuzjowanych. "Wierzę, że dojdą do pełni zdrowia"

Pytanie o stan zdrowia było też pierwszym, jakie selekcjoner Michał Probierz usłyszał na konferencji prasowej po spotkaniu. Trener Biało-Czerwonych starał się tonować nastroje, choć dodał też, że w gronie poturbowanych po poniedziałkowej rywalizacji z Turkami jest również podstawowy stoper kadry - Paweł Dawidowicz. 

- Robert Lewandowski ma lekki uraz i nie powinno być problemów. Karol Świderski podkręcił staw skokowy i dopiero po badaniach będę wiedział więcej. Paweł Dawidowicz też doznał lekkiego urazu, ale wierzę, że wszyscy dojdą po kilku dniach do pełni zdrowia - mówił Michał Probierz.

Na pytanie o to, czy w głowach sztabu szkoleniowego znajdują się nazwiska tych, którzy w razie czego mogliby kontuzjowanych zastąpić, Probierz odpowiedział przecząco i stanowczo. - Na pewno nie planujemy dowoływania kogokolwiek w ich miejsce - zaznaczył. Zapytany o tak dużą liczbę urazów tuż przed mistrzostwami, selekcjoner nie chciał szukać jakiegoś konkretnego powodu takiej sytuacji. - Nie upatrywałbym nigdzie problemu, dwa z tych urazów to urazy mechaniczne.

Później selekcjoner Polaków przeszedł do oceny samego meczu. - Potrafimy utrzymać się przy piłce, tworzymy groźne akcje, umiejętnie zmieniamy kierunek gry, nad czym też mocno pracowaliśmy. Jakie widzę mankamenty? Nie oddajemy strzałów. Kubę Modera aż prosiłem, żeby oddał strzał z dystansu - analizował Probierz. - Zwrócimy na każdy z mankamentów uwagę. Czeka nas bardzo trudne Euro, ale drużyna pokazała dziś charakter, walcząc z przeciwnościami losu. Takie mecze nas budują i zrobimy wszystko, aby zaprezentować się jak najlepiej na mistrzostwach Europy.

Probierz odpowiedział Montelli. "Wygraliśmy zasłużenie"

Michał Probierz przyznał, że w drugiej połowie Polacy nieco oddali pole rywalom. - Trochę wynika z faktu, że chcieliśmy pewne elementy zmienić. Wiedzieliśmy, że Turcy bardziej zaatakują. Mieli kilka sytuacji, ale wybronił je Wojtek Szczęsny - mówił selekcjoner, który też odpowiedział niejako trenerowi rywali Vincenzo Montelli, którego zdaniem porażka Turcji była niesprawiedliwa. - Wygraliśmy zasłużenie. Turcy nie mieli tak dobrych sytuacji jak my - stwierdził Probierz.

Opiekun Biało-Czerwonych odniósł się także do zmian w trakcie spotkania oraz roli niektórych rezerwowych. Kacper Urbański znów pokazał się z dobrej strony, a i nie najgorzej wypadł Jakub Moder. 

- Jedni zawodnicy przybliżyli się do składu, inni się oddalili, ale ważne jest, że mamy ich tylu, że jest odpowiednia rywalizacja. Chcieliśmy zrobić inne zmiany, Piotrek Zieliński był po urazach, dlatego grał tylko połówkę. Zmiany Kacpra Urbańskiego faktycznie są bardzo dobrze odbierane, zarówno na zewnątrz, jak i przez zespół. Zależało mi też, by Kuba Moder zagrał nieco dłużej, bo w klubie grał na innej pozycji. Każdy z tych, którzy są z nami, ma szansę zagrać z Holandią.

W żadnym z dwóch meczów towarzyskich nie zagrał m.in. Kamil Grosicki. - Jest 26 zawodników, jedenastu może grać i jest pięć - sześć zmian. Zawsze ktoś nie zagra. Kamil jest bardzo ważną częścią zespołu - uciął temat Michał Probierz.

Reprezentacja Polski teraz uda się w drogę do Hanoweru, gdzie znajduje się jej ośrodek na Euro 2024. Pierwszy mecz czeka Biało-Czerwonych w najbliższą niedzielę 16 czerwca, gdy zagrają oni w Hamburgu z Holandią (godz. 18:00). Relacja na żywo na Sport.pl.