Wciąż nie wiadomo, czy Wisła Kraków zagra w lipcu o Superpuchar Polski. Jeśli nie - a na to wszystko obecnie wskazuje - to pierwszy mecz o stawkę zagra 11 lipca. Tego dnia jej rywalem w Lidze Europy będzie kosowskie KF Llapi Podujevo. Nieco ponad tydzień później wystartuje I liga.
W Wiśle Kraków obecnie trwa przebudowa składu po tym jak drużynie nie udało się wywalczyć awansu do ekstraklasy. Wzmocnienia przydadzą się nie tylko w I lidze, ale r�wnie� w europejskich pucharach, gdzie klub będzie liczył na dojście do jak najdalszej fazy. W Krakowie chcą wzmocnić linię obrony. W niedzielę po południu klub poinformował, że testy medyczne przechodzi grecki obrońca Giannisk Kiakos.
"Testy medyczne w Wiśle Kraków rozpocznie obrońca Giannis Kiakos. Po ich zakończeniu zapadnie decyzja dotycząca zakontraktowania zawodnika" - czytamy.
26-letni Grek gra przede wszystkim na lewej stronie defensywy. Od kilku lat występuje na najwyższym poziomie ligowym w Grecji, choć zazwyczaj miał problemy z przebiciem się do pierwszego składu. W ostatnim sezonie zagrał łącznie 21 spotkań w barwach PAS Gianniny, czyli najgorszej drużyny greckiej Superligi.
To jednak nie koniec. Jak informuje "Gazeta Krakowska" na celowniku Wisły Kraków znalazł się również podstawowy środkowy obrońca ligowego rywala. Chodzi o Wiktora Biedrzyckiego z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
To jeden z najlepszych defensorów na tym poziomie. Imponuje umiejętnością odnalezienia się pod bramką rywala. W poprzednim sezonie Biedrzycki zdobył aż 10 goli na poziomie I ligi! Tym samym środkowy obrońca był najlepszym strzelcem drużyny. U tego piłkarza nie jest to nic nowego. Rok wcześniej strzelił sześć goli i zanotował cztery asysty.