Zwierz�ta towarzysz�ce to cz�sto najlepsi przyjaciele i cz�onkowie naszych rodzin. Tworz� z nami niepowtarzalne relacje i obdarzaj� nas bezinteresown� mi�o�ci�.

Kiedy tracimy ukochanego pupila, często nie możemy się z tym pogodzić. Proces żałoby po zwierzęciu nie różni się od żałoby po bliskich, a strata zwierzęcia może być doświadczeniem wyjątkowo obciążającym i wymagającym profesjonalnego wsparcia.

Pupile. Pełnoprawni członkowie rodziny

Zwierzęta coraz częściej są postrzegane jako członkowie naszych rodzin. Naukowcy wielokrotnie opisują korzyści wynikające z obecności zwierząt towarzyszących w naszym życiu, chociażby takie jak zmniejszenie poczucia samotności i odczuwanego stresu, wspieranie w terapii depresji czy zwiększenie korzystnych dla zdrowia interakcji społecznych.

– Chociaż relacje ze zwierzętami nie są prostym zastąpieniem relacji pomiędzy ludźmi, to emocje, które towarzyszą jakiejkolwiek stracie, są podobne. Pożegnanie zwierzęcia samo w sobie jest bolesne i przytłaczające, a przez brak zrozumienia otoczenia i osamotnienie w żałobie trudne emocje zostają spotęgowane. Pogrążeni w żałobie opiekunowie zwierząt często wstydzą się swoich uczuć i nie zwracają się o pomoc. Brak społecznej akceptacji przeżywania straty zwierzęcia może obarczyć osobę w procesie żałoby dodatkowymi trudnościami. Niezrozumienie istoty relacji z pupilem utrudnia funkcjonowanie systemu wsparcia dla osób pogrążonych w żałobie – mówią specjaliści z Akademii Esthima.

Zwierzęta. Żałoba po stracie może być bardzo dotkliwa

Nie jest w żadnym stopniu gorsza czy łatwiejsza od tej przeżywanej po śmierci bliskiej osoby. – Nie istnieje ani dobry, ani zły sposób na przeżycie straty zwierzęcia. Każdy może mierzyć się z całą gamą trudnych uczuć na swój sposób. Najważniejsza w tym procesie jest jego akceptacja i pozwolenie sobie na jego przeżywanie – dodają specjaliści.

Otoczenie osoby pogrążonej w żałobie po stracie zwierzęcia powinno ją wspierać w odpowiedni sposób. Wiedząc, że bliska osoba mierzy się z okresem żałoby po pożegnaniu pupila, warto wykazać się empatią i w odpowiedni sposób udzielić jej wsparcia. Pożegnanie ukochanego zwierzęcia to przeżycie nie tylko osobiste, ale też społeczne. Relacje ludzi ze zwierzętami bywają postrzegane społecznie jako mniej ważne niż relacje międzyludzkie, co utrudnia przeżywanie żałoby po zwierzęciu. Na emocje związane ze stratą wpływa jednak nie gatunek, ale wiele innych czynników, takich jak poziom przywiązania czy długość życia zwierzęcia.

Proces żałoby może się okazać zmienny, a osoba po stracie zwierzęcia w jednej chwili może czuć się dobrze, a w następnej może czuć ogromną niesprawiedliwość, złość czy smutek. Żałoba nie ma daty ważności. Niektóre dni mogą być lepsze, inne gorsze. Ważne jest pamiętanie, że żałoba jest procesem, a zmaganie się z nią może trwać miesiące lub lata.

Jak więc pomóc takiej osobie? – Osobie trwającej w żałobie należy dać wystarczająco dużo czasu na jej przeżycie. Niektórzy mogą szybko przezwyciężyć stratę, ale u innych trwa to znacznie dłużej. Nie powinno się oczekiwać zbyt wiele i zbyt szybko od pogrążonego w żałobie bliskiego. Taka osoba potrzebuje czasu, aby odpowiednio zaadaptować się do nowej sytuacji i przepracować stratę, a to może być istotne dla uniknięcia problemów w przyszłości – mówią w Akademii Esthima.

Zwierzęta. Kochają nas bezwarunkowo

Relacje z pupilami w literaturze naukowej opisuje się jako stabilne oraz pełne ciepła, czułości i lojalności. Nie ma w nich konkurencji, zazdrości czy wzajemnego osądzania. Jest za to wielokrotnie przywiązanie.

Zwierzęta odgrywają ważną rolę szczególnie w przypadku osób o znikomych relacjach z innymi ludźmi. Strata zwierzęcia może stać się też bolesnym przypomnieniem o innych ważnych stratach, takich jak śmierć ludzkiego członka rodziny. Pupil może być ostatnim połączeniem ze zmarłym bliskim, a emocje towarzyszące pożegnaniom mogą zostać skumulowane.

Badacze podkreślają, że eutanazja zwierząt towarzyszących jest czynnikiem, który odróżnia ich śmierć od śmierci człowieka. Większość opiekunów zwierząt, którzy poddali je eutanazji, doświadczyła ciężkiej żałoby w porównaniu z jedną czwartą właścicieli, którzy z eutanazją nie mieli do czynienia. Poczucie winy towarzyszące podejmowaniu tej trudnej decyzji pogłębia smutek w okresie żałoby po stracie pupila.

– Brak społecznego przyzwolenia na przeżywanie żałoby po zwierzęciu wciąż wydaje się istotnym problemem. Po pożegnaniu pupila nie istnieje urlop zdrowotny, a od bliskich można usłyszeć: „Pogódź się z tym, to tylko pies/ kot". Takie komentarze mogą zwiększać trudności w przeżywaniu straty. Nawet najbliższe nam osoby mogą nie rozumieć intensywnego uczucia smutku towarzyszącego stracie pupila. Warto poszukać wtedy kogoś, kto je dostrzega, chociażby w grupie wsparcia, czy odwiedzić psychologa i nie wstydzić się prosić o pomoc – mówią specjaliści.

Ludzka i zwierzęca strata. Bywają do siebie porównywane

Opłakiwanie zwierzęcia może być podobne do żałoby po stracie członka rodziny. Niektórzy opiekunowie doświadczają uczucia głębokiej samotności i izolacji, nie zdając sobie sprawy z tego, że trudne emocje są w tym okresie całkowicie normalne.

– Na podstawie wyników ogólnopolskiej ankiety, którą przeprowadziliśmy w 2021 r., możemy powiedzieć, że odejście ukochanego pozaludzkiego członka rodziny jest niezwykle bolesnym doświadczeniem. Miłość do pupila jest porównywalna do uczuć, jakimi obdarzamy pozostałych członków naszych rodzin – to deklaruje aż 97 proc. respondentów. Według wyników przeprowadzonej przez nas ankiety aż 96 proc. ankietowanych przyznało, że odejście zwierzęcia towarzyszącego jest tak samo bolesne jak strata bliskiej osoby – twierdzą w Akademii Esthima.

Co niezwykle istotne, niemal trzech na czterech opiekunów zwierząt (73 proc.) po śmierci pozaludzkiego członka rodziny chciałoby zorganizować jego pochówek. Chęć zorganizowania pogrzebu na cmentarzu dla zwierząt deklaruje 24 proc. ankietowanych. Niewiele mniej opiekunów, bo 21,4 proc., wybrałoby kremację indywidualną swojego pupila. Niemal co trzeci z ankietowanych (30,8 proc.) chciałby zatrzymać w domu prochy zwierzęcia bądź rozsypać je w ulubionym miejscu swoim i pupila, gdzie spędzali wspólnie czas (30,6 proc.). Około 21 proc. ankietowanych nie chce odzyskać prochów, zaś co szósty respondent wolałby rozsypać prochy zwierzęcia w lesie bądź ogrodzie pogrzebowym.

Pamięć o zmarłej ukochanej istocie jest niezwykle ważnym elementem żałoby. Kiedy umiera pupil, dla co trzeciego opiekuna (35,3 proc.) najważniejsze jest zachowanie wspomnień o wspólnie spędzonych chwilach. Prawie 88 proc. opiekunów zwierząt deklaruje, że zatrzymało po swoim zwierzęciu namacalną pamiątkę. Są to głównie zdjęcia (63,4 proc.), natomiast co dziesiąty ankietowany zatrzymał ulubioną zabawkę pupila, a blisko 5 proc. opiekunów – pukiel sierści.

– Uczucie niezrozumienia i osamotnienia podczas przeżywania żałoby to także tematy, które poruszyliśmy w naszej ankiecie. Jak się okazuje, w tej kwestii pozostaje jeszcze wiele do zrobienia. Ważne jest poszerzanie wiedzy i świadomości społecznej na temat znaczenia tego problemu. Dwie na pięć ankietowanych osób (42 proc.) otrzymało wsparcie, ale tylko od najbliższych. Natomiast 27,2 proc. opiekunów potwierdziło, że wiele osób nie rozumiało ich cierpienia oraz intensywności żałoby, przez którą przechodzą po stracie ukochanego pupila – dodają eksperci.

Badanie zrealizowano w dniach 24 lutego – 11 marca 2021 r. metodą ankiety online, w której wzięły udział 533 osoby – użytkownicy portalu Psy.pl i Koty.pl.

Komentarze